Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Motylek22, dzieki wielkie!!! :ico_buziaczki_big: musze teraz urzadzac wszystko, i powoli cos kombinuje ale ciezko tak wszystko na raz urzadzic mam nadzieje ze wszystko bedzie tak jakbym chciala, i ze na wszystko wystarczy pieniazkow!!! Bo one tak szybko sie rozchodza

Wlasnie szukalam zdrobnien imienia Oliwier i musze wam powiedziec ze wcale ich tak duzo nie ma. Ale jak juz Olik bedzie zaczynac mowic to pewnie sam cos wymysli Moj bratanek nazywa sie Kacperek i mowil na siebie Pejek. I tak juz zostalo. A ze jego tata to Przemyslaw wiec byl tez i Pejczyslaw czasem tak fajnie same dzieci wymyslaja ze hoho

Musze wam powiedziec ze narazie to nikt jeszcze w rodzinie nie byl zachwycony imieniem jakie wybralismy. A juz najbardziej mnie denerwuja miny, jak sie pytaja jak bedzie sie nazywac i jak powiemy to mowia: "co??" "jak??" "Oliwier??" takie smutne troszke. Moja mama byla zdziwiona ale powiedziala ze to my musimy wybrac i nawet gdyby miala cos zaproponowac to nic by nie powiedziala. Z kolei babcia meza tak zareagowala jakby to jakis alien byl - chyba pierwszy raz slyszala to imie. I w ogole jakiegos entuzjazmu nie slyszalam od nikogo. Moje rodzenstwo poprostu zaakcpetowalo - jak Oliwier to Oliwier i tyle, tak samo rodzenstwo brata. Ale im strasze tym gorzej...

betka muszą się przyzwyczaić a jak Oliwerek przyjdzie na świat to napewno jeszcze bardziej im się to imię spodoba. Tak naprawdę imię zaczyna nam się podobać jak poznamy kogoś o takim imieniu i jest nam bliski. Ale najważniejsze że Wam się podoba

betka, u nas tez rozpierducha z powodu imienia, które wybraliśmy ale chyba postawimy na swoim i bedzie Alexander, niezależnie co sobie moja rodzina mysli mój Pio podjął męska decyzję, bo ja wymiękałam...powiedziałam, ze oddaje ostateczną decyzję w jego ręce, bo to w końcu on jest głowa rodziny, a to jego pierworodny no i czekamy na Alexa
Oliwer to piekne imię ostatnio chciałam je przeforsować, ale jak zwykle mój Małż "miał jakiegośtam kolegę i źle mu sie kojarzy..."
u nas było trudno, bo musimy miec imię międzynarodowe, bo mieszkamy w Irlandii i nie zanosi sie żebyśmy mieli prędko wracać

Ach dziewczynki.Chłopczyk ma byc OLIWIER a nie Oliwer to dwa różne imionka
A ja dzis spokojniejsza bo Maja sięrozbrykała
Do szpitala mam 40 km. A to nie było tak że ona wcale się nie ruszała. Ruszała się ale malutko i słabo. Ze dwa razy w ciągu dnia. Moze faktycznie troszkę się leniła a ja w biegu nie miałam mozliwosci zeby się wsłuchac w nią. Ale dziś nadrobiła Więć nie musimy sie martwić. Dziękuję za wsparcie, kobietki
U nas w rodzinie imię zostało zaakceptowane bez żadnych sprzeciwów. A wy dziewczynki miejcie w nosie inne opinie. Najwazniejsze ze wam sie podoba,

Lecę na kapiel bo jutro muszę wstac o 7 rano ludków wozić. Jezuniu, żeby M juz wrócił, please. Sama ledwo daje radę ze wszystkim.

blumek, to całe szczęście, że Majka się rozbrykała.. Nasz Jasiek też miał kilka spokojniejszych dni, może dzieci zwyczajnie tak mają, a my czasami w biegu nie na wzystko zwracamy uwage.

U nas z imieniem nie było problemów, od początku wiedzieliśmy że będzie JAŚ i dla nas to nie był problem..Chociaż rodzinka na początku troche marudziła, że takie "staromodne" imiona wybraliśmy, później, że o Jasiach jest masa kawałów, a teraz jak już się wszyscy osłuchali, bo o Jasiu mówimy albo po imieniu, albo Synek, albo Bąbel, to nikt zobie nie wyobrża,że imie miałoby być inne.. A tym co mówią, że im nie pasuje.. cóż ja bym się nie martwiła, jak się dziecko urodzi to wszyscy zmiękną.. zirca, Alwksander to piękne imie, nawet braliśmmy je pod uwage, ale Jan wygrał;-)

Tak się nakręciłam tymi ubrankami dla Jasia, że wyjełam wszystkie jakie już mam, posegregowałam i poukładałam, wyszła mi tego pełna szafka, naliczyłam z 15 szt. bodziaków w rozmiarze od 56-68, mniej więcej tyle kaftaników, bluzeczek.. ogólnie to nie wiele musimy dokupywać, a jeszcze dzisiaj Piotrek rozmawiał z siostrą i ma uszykować nam rzeczy po swoim Kubusiu, więc troszeczke tego będzie.. ale ciesze się, bo będziemy mogli kupować tylko spodenki i bluzy, żeby nasz mały duży Mężczyzna wyglądał jeszcze przyztojniej.. Doszłam do wniosku, że zrobie zdjęcia wszystkiego co już mam, postaram się wkleić na dniach

[ Dodano: 2008-08-10, 14:10 ]
Jakie u nas pustki.. wodać, że lato i niedziela..

My już po obiadku, teraz P sobie dzrzemie, a ja właściwie to nie mam pojęcia co z sobą zrobić, jakaś lekko zakręcona jestem..

Nareszcie chwila odpoczynku w weekend. Jutro mam badanie na glukoze. Cytrynka już czeka. Potem znowu jezdzę busikiem, a na 16.30 kurs prowadzę do 19. Pracowity poniedziałek. W międzyczasie powinnam jeszcze łazienkę posprzątaćale nie wiem czy dam radę. A co najwazniejsze, jutro w nicy jadę po mężusia do Goleniowa
Kotek juz nakarmiony i buszuje z piłeczką. Najedzony to szczęśliwy. A ile radochy daje Zeby tylko Majeczkę dobrze nasza kotka przyjęła

Miłego wieczorku

To zdjęcia z dzisiaj 24tydz i 3d.

blumek, ciesze sie ze majka zaczela rozrabiac.
Motylek22, zirca, rzeczywiscie nie zwrocilam uwagi moj synek to Oliwier - ale jak czytam sobie o tym imeiniu to sa jego rozne odmiany Olwier tez jest.
Ja tez bralam pod uwage Aleksandra ale nie przez "x" tylko "ks" ale to przez to ze mieszkamy w polsce a nie za granica. Jednak jak ktos za granica mieszka to dobrze dac imie po "innemu" zeby bylo latwiej.
#ania#, brzunio fajniutki mi maz tez dzis zrobil zdjecie!!! nareszcie. Musze siostrze wyslac. Bo przezywa ze nie moze patrzec jak mi rosnie brzusio. Znow tyle ciuszkow nakupowala - i mowie wam jak tanio!!! znalazla jakis tani sklep - mowi ze tam tyle dzieciakow biega ze trzeba uwazac jak sie chodzi po sklepie. Kupila np. ogrodniczki dzinsowe za $6 i kaszkietowke na lato taka dla niemowlakow za $0,50 (cala zlotowka) i wszystko nowe. Tam sa poprostu takie ceny, albo dres nike na jakies 20 miesiecy za cale $12 (25 zloty) poprostu
zirca, tam u was tez sa takie ceny na promocjach?? maz jedzie w delegacje za miesiac na 3 dni i moze by sie wybral do jakiegos sklepu po cos - tylko on do anglii ale mysle ze bedzie podobnie jak u was.
Bylam wczoraj w realu obejrzec te kompleciki co #ania#, kupilas. Ale nie bylo u nas. A rzezcywiscie fajny ten komplecik musi byc. No i niewiele kosztuje.

betka, w takim razie wklejaj fotke!!

Nam udało się kupic 2 takie kompleciki, niebieski i zółty- od dziadków, są zw 100% bawełny,mięciutkie, ogólnie swietne, tylko jeśli mają być na początek, to troche duże chociaż wszystko zależy od tego jakie duże dziecko, ale tak na moje oko, to coś koło 62-68, ale na metce 0-3 miesiące, więc jakby nie patrzeć, to przyda się..

Ja dzisiaj zaczełam mysleć na poważnie o porodzie i boje się cholernie czy dam rade..

#ania#, = piękny brzunio
#ania#, = chyba jestemgłupia bo narazie nie boje się porodu za bardzo. Moze dlatego ze po cichu liczę na cesarke. Jesli Maja bedzie wieksza niż 3,5kg to opłacę sobie cesarke.

Dziś jesem w trakcie badań na cukrzycę. Wróciłam do domku na godzinę i trochę mnie mdli po tej glukozie bleeeeee zeżarłam poł cytryny Za tydzień wizyta u gina, mam nadzieję że nie mam cukrzycy ciażowej. A na 15go wrzesnia mam 3D