Strona 128 z 600

: 18 sty 2009, 14:46
autor: margolcia
a my juz po obiadku
a tak sie najadlam ze ledwo sie ruszam :ico_wstydzioch: mialam jechac do olezanki na kawke ale pojade pozniej bo zaraz przyjedzie szwagier na wesele zapraszac :ico_brawa_01:

: 18 sty 2009, 16:08
autor: aga216
Dziewczyny,czuje sie w miare,ale musze co pare godzin zbijac roraczke bo tak rośnie,krostek mam niewiele może z 8,ale wczoraj sie zmartwiałam ,bo wieczorem jak byłam w ubikacji pojawił sie jednorazowo taki różowy śluz,i kawałek taki malusienki brazowy,boże ja już nie mam sił za dożo tego,na pogotowiu nie bylismy bo brzuch mnie nie bolał,a wieczoram nic sie nie pojawiło tylko ten jeden raz,jutro ide do mojego gina,boże pocieszcie mnie troche i powiedzccie żę to nic złego....bo zwarjuje..

[ Dodano: 2009-01-18, 15:30 ]
a może jeszcze dzis jechac do szptala sama juz nie wiem....

: 18 sty 2009, 18:45
autor: Kajunia25
Hej hej

aga216 ja tez najpierw miałam taki różowy śluz, po jakimś czasie przerodziło się to w brązowe paski i jak najprędzej pojechałam na izbę przyjęć by być spokojniesza..
Nie chcę Cię straszyć, bo być może u Ciebie to jednorazowe, ale jak mnie zbadali to powiedzieli że tak objawia się poronienie...

: 18 sty 2009, 19:27
autor: Zuza_00
Aga jedz,bedziesz spokojniejsza,ja bym pojechala :-) ,nie czekala.Mam nadzieje ze u Ciebie wszystko oki,daj znac co i jak.

: 18 sty 2009, 19:32
autor: Lalka
aga jedź,będziesz spokoniejsza jak Cię zbadają,lepiej nie ryzykkowac przy tej ospie

: 18 sty 2009, 19:44
autor: Zuza_00
Dziewczyny ja tez sie martwie bo biore ten syrop-SINECOD bez konsultacji z lekarzem ale mi pomaga,a mam lekarke pierwszego kontaku do tyłka wiec musze czekac na wizyte u gina a ide 22,a jakos po nim mam nudnosci tak jak pisza w objawach ubocznych,kurcze jak nie urok to przemarsz wojsk ehh.Chyba ze jutro pojde do drugiej lekarki i zapytam sie o ten syrop,bo i tak musze isc po skierowania.Ide ogladac Nianie ,troche sie odstresuje.Zajrze przed snem do Was,mam nadzieje ze Aga sie odezwie. :-)

: 18 sty 2009, 20:00
autor: sandra16
co do rotawirusa -to ja trafiłam z małym jak miał 8 miesięcy- pare godzin wymiotów, przerwa - kolejny dzień biegunka i mały się odwodnił. A wszystko przez to że moja bratowa lerzała z córą w tym samym wieku na zapalenie płuc więc ktoś musiał ją odwiedzać no i ja te choróbstwo przyniosłam do domu.
dodam że mały wcześniej wogle nie chorował a po wizycie w szpitalu to do lipca coś się za nim wlokło- przestał ładnie spać, płakał no i ciągle jakieś przeziębienia które tak mi leczyli żę aż zapalenie oskrzeli wyszło ale dopiero jak poszłam z małym prywatnie - od tamtej pory nic.

: 18 sty 2009, 20:47
autor: Katka
hej :ico_haha_02:


Tak to sie skonczylo, ze zalapalam od Wiktorka tę "jelitówkę". Wczoraj o 23.00 zaczelam wymiotowac i biegunkowac :ico_placzek: Rano to samo. Ale przyszla mama, podlaczyla mi 2 kroplowki (bylam unieruchomiona 6 godzin) i jest juz lepiej. Żoładek jeszcze boli, ale póki co ustapily inne dolegliwosci. Oby juz nie wracały :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
A Wiktorkowi sie polepszylo i obedzie sie bez szpitala (tfu tfu).

Lalka Wiktos dostal od pediatry jakies leki.
Wspaniale, ze czujesz juz ruchy, a z Haneczką kiedy poczułas ???

Agapojechalas na izbe przyjec? jak sie czujesz???

Dzisiaj mielismy gosci, rodzicow i tesciowke. NO i mial byc wspolny obiad, a potem torcik i szampan (taka jakby parapetówka na "nowym" ;) ). No i w sumie wszystko sie odbylo, tylko ja obeszlam sie smakiem :ico_oczko:

: 18 sty 2009, 20:50
autor: Zuza_00
Widze ze Aga nie odezwala sie jeszcze,ja juz zmykam do łozia.Kolorowej i spokojnej :-) KATKA trzymaj sie,zebys szybko wyzdrowiala.

: 18 sty 2009, 21:25
autor: margolcia
witam wieczorowo ja wlasnie wrocilam od kolezanki ktora ma taka fajniusia 6 miesieczna coreczke wypytalam o wszystko dot porodu w naszym szpitalu mowila ze wszystko tzeba miec swoje od koszuli na porod po ubranka dla dziecka i pampersy