Strona 128 z 143

: 08 wrz 2009, 11:31
autor: Żaba
mnie ze stresu aż niedobrze i brzuch boli
Ja to będę miała jutro i jeszcze się obawiam nieprzespanej nocy w stresie.
Też facet trochę niezdecydowany. Będziesz codziennie jeździć a on się będzie zastanawiał :ico_puknij: co dalej. Uprzyj się, że zostajesz i już. A jak jutro ma dyżur to niech działa.

: 08 wrz 2009, 12:45
autor: Renia0601
on się będzie zastanawiał :ico_puknij: co dalej
nie no ja sądzę po prostu że on dokładnie każdej pacjentki nie pamięta i dlatego tak powiedział ale mnie zostawi :ico_sorki:

: 08 wrz 2009, 12:48
autor: izuś_85
hej dziewczyny :ico_oczko: :ico_oczko:

teraz czekamy już tylko na was na wąteczku dzieciaczkowym :ico_sorki: :ico_sorki: i wszystkie w komplecie bedziemy :ico_oczko: :ico_oczko:

czekamy na radosne wieści :-D :-D

: 08 wrz 2009, 14:36
autor: Renia0601
no to jadę, Żaba jak coś będę dawać znać ;-)

: 08 wrz 2009, 14:48
autor: megi5566
Renia0601, aaaaa trzymaj sie!!!! Trzymma kciuki, zeby wszystko gladko poszlo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 08 wrz 2009, 14:52
autor: emikaw85
Wystkie juz rodza a mi zostaly 3 tygodnie

: 08 wrz 2009, 16:01
autor: Żaba
emikaw85, no jeszcze nie wszystkie. Zobaczysz jak tobie to szybko zleci, tym bardziej, że u ciebie ciąża też już donoszona i wszystko może się zdarzyć.
Ciekawe jak tam laurunia.

: 08 wrz 2009, 16:46
autor: Cortinka230
laurunia oj nie wszystkie :ico_nienie:

Renia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Witajcie:) Najpierw parę słów o sobie:
No więc to był fałszywy alarm- co prawda czop odszedł, ale nic a nic się nie dzieje. Ktg w normie zero skurczy, chociaż co dziwne przez pierwsze 10 min zapisu miałam takie bóle że myślałam że padnę- na zapisie nic nie wyszło... Jak to nie były skurcze to co do cho... :ico_szoking: Bolało strasznie, to nawet nie chcę myśleć jak bolą te właściwe 37.gif . Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie podglądała zapisów i popadłam znów w panikę widząc że podczas bicia serca dziecka co jakiś czas zapalała się czerwona lampka. Przestraszyłam się, że ma chore serduszko, ale lekarka twierdzi ż ejest wszystko dobrze...i bądź tu mądry... Po zapisie usłysząłam: e... jeszcze sobie poczekamy troszkę, na razie nic się nie dzieje"
Jutro i tak musze jechać na wizytę po zwolnienie, ale pójdzie szybko , bo od razu zrobiła mi dziś usg i przebadała mnie dla pewności. Ostatnio Filipek był bardzo nisko, a teraz znów jest troszkę wyżej... Także sobie poczekam jeszcze troszkę....
Wiecie co jest najbardziej niesamowite?? To, że sala do porodów rodzinnych jest na przeciwko gabinetu gdzie robią KTG i jest kolejka pacjentek z partnerami. Przecież jak ktoś zacznie rodzić, to wszyscy będą słyszeć jęki rodzącej..... KOSZMAR!!!!

: 08 wrz 2009, 17:49
autor: Renia0601
a ja wróciłam, gin nie widzi postępu od wczoraj więc każe czekać w domu, jak tylko się coś zacznie to odrazu jechać, nic nie czekać bo niby szybko pójdzie :ico_oczko:

: 08 wrz 2009, 18:10
autor: emikaw85
Żaba a moze sie zdarzy. Im coraz blizej pordu tym sie dluzy