jeśli dzidzia zechce się pokazać, powinno już bez problemu widać płeć. jak widzisz karo, większość z nas poznała płeć swojego dziecka w połowie ciąży.
[ Dodano: 2010-02-11, 14:16 ] julchik22, ja swojej zapiekanki nie przykrywałam nawet - szybciej się podpieka. włączałam na turboobiegowe grzanie i ser się nie spiekł.
A ja robiłam w naczyniu żaroodpornym z przykrywką. Możesz też nakryć folią aluminiową.
Ad USG i płci, to na pierwszym USG już mi lekarz powiedział, że dowiem się ok. 25 tc. Myślę, że nie chce pomyłek, a to chyba nie jest dziwne
[ Dodano: 2010-02-11, 14:26 ] tibby, a Ty jesteś najlepszym tego przykładem. Co z tego, że dowiedziałaś się w 20 tc skoro była to błędna informacja A potem dowiedziałaś się w 25 tc, czyli nic dziwnego
dokładnie. dlatego bardzo czekałam potem na kolejne USG żeby potwierdzić płeć mojego dziecka. ale jajeczka były ewidentnie widoczne tym razem, więc się uspokoiłam.
Nie no Tibbi, teraz to już pewny chłop Super!:) A Ty jak się czujesz, kochana?? Luty tylko patrzeć jak minie, a w marcu możesz już leżeć na porodówce Mały sporo rozrabia w brzuniu?
karo-22, nawet nie wiesz ile ten mój mały mężczyzna potrafi się ruszać Czasem spokoju nie ma. Bardziej od haotycznych ruchów teraz przechodzi do faz przeciągania się i wbijania wszelimi możliwymi kończynami w moją macicę. Idealna sala gimnastyczna dla niego
brzuś rośnie jak na drożdżach Mam nadzieję, że jak pójdę do ginka to znów okaże się, że maluch jest wielkością odpowiadający dziecku o dwa tygodnie starszemu i wtedy bardziej będę się nastawiała na koniec marca z tymi odwiedzinami porodówki
karo, pomyłki bywają, ale raczej dość rzadko. Więc nadal nie rozumiem. Jeśli np. gin nie jest pewien w trakcie badania w tym 20tc, to powinien powiedzieć "teraz państwu nie powiem, bo nie widać, albo widać niewyraźnie" czy cokolwiek. Ale tak na dzień dobry, że nie powie do 25tc, bo czasami zdarzają się pomyłki??
Martalka, to są moje słowa, a nie lekarza, że nie powie do 25 tc bo zdarzają się pomyłki. Lekarz, to lekarz, na pewno najlepiej wie, kiedy najpewniej widać płeć, więc uprzedził by nie liczyć, że już w 20 tc się dowiemy. A być może dopowie na USG że jeszcze nie widać, albo że nie jest pewien, tego nie wiem, okaże się za dwa tygodnie.
A z tym, że pomyłki zdarzają się rzadko się nie zgadzam. Znam mnóstwo takich przypadków, łącznie z dowiedzeniem się o innej płci przy porodzie, bądź na dwa tygodnie przed.
A no właśnie...
Mojej koleżance ze szkoły całą ciążę mówili, że będzie miała dziewczynkę, a przed samym porodem okazało się, że to chłopiec, a teraz będzie już trzeci. Kolejna znajoma z pracy dwa razy miała mieć chłopca, a jest mamą czterech cór