wisnia3006
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6458
Rejestracja: 29 maja 2009, 15:30

19 kwie 2012, 12:29

Cytat:
mama_zuzi1980 napisał/a:
Bo dalam sie glupia przekonac Do zewnatrzoponowego.....

ja mialam i jestem zadowolona. nie dalabym rady bez znieczulenia. a placisz cos za niego czy masz za darmo?
_________________
wytłumaczcie mi jak można rodzić, nie czując skurczów?
ja dostalam znieczulenie ale wiedzieli ze jeszcze pare godzin bede sie meczyc. jak znieczulenie przestalo dzialac i znow czulam skurcze po godzinie zuzia byla na swiecie

Awatar użytkownika
Sylwia
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1917
Rejestracja: 04 kwie 2007, 13:25

19 kwie 2012, 12:32

biniu ale Czarus sliczny !!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i jak macha :) ciotki całuja :****

Awatar użytkownika
Sajurka
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 128
Rejestracja: 09 sty 2012, 08:31

19 kwie 2012, 12:49

biniu sliczny jest. malusi taki ;)
wytłumaczcie mi jak można rodzić, nie czując skurczów?
ze niby jak daja znieczulenie ?? ale z tego co wiem jak dadza to nadal boli, skurcze sa ( no bo musisz wiedziec kiedy przec) tylk ze boli o niebo mniej


ja mam miec to znieczulenie ale sie go obawiam czy bezpieczne :ico_noniewiem:


Witam
U nas ok. Dzis była połozna popaplała o kosmetykach, karmieniu, porodzie, zmierzyła tetno dziecka
i poszła
a popołudniu gin - ciekawe jak trzyma sie moja szyjka.


Pozdrawiam was:*

Awatar użytkownika
biniu_s
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1244
Rejestracja: 18 lip 2011, 11:21

19 kwie 2012, 13:08

agasio, no niestety nic na nie nie działa, ale i tak jest dużo lepiej niż tydzień temu. No już teraz napewno będzie lekarz w środę u nas, to się dowiemy co to za dziadostwo mu wyszło na buźce.
U nas też nie wypiszą matki jak dziecko nie może z nią wyjść tylko kiblują razem w szpitalu :ico_noniewiem:
biniu krostki smaruj emolium
u nas działa cuda
A u nas wręcz odwrotnie, był tylko gorzej.

Teraz po kąpieli smaruję mu buźkę mustela bo ma strasznie suchą ale ani nie jest lepiej ani gorzej.
przy tym porodzie dostałam troszke dolarganu ale mało co pomogło
Ja też, ale to tylko chyba na ogłupienie a nie znieczulenie no i po nim rozwarcie mi poszło :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

19 kwie 2012, 13:58

ja rodziłam z dolarganem pierwszego synka. I powiem wam, że nie chcę tym razem nawet gas&air które tu dają, bo po prostu nie chcę być na żadnym haju.
Damiana i Milenę rodziłam bez znieczulenia. Nieporównywalnie. Od pierwszych minut te dzieci były dla mnie realne. Bart, ponieważ matka pierwszy raz ujrzała dziecko z lekka podchmielona, już takiej "łączności" nie miał ze mną... byłam oszołomiona.
A po porodzie 2 i 3 miałam powera takiego że szok!
Pewnie też to są moje bardzo subiektywne odczucia. Ale zresztą cały poród jest subiektywnym odczuciem. Nie ma takich samych skurczów i takiej samej odporności na ból.
Ale i ból porodowy jest "dziwny", "inny" jak dla mnie od każdego innego. Ja mam tendencję do użalania się nad bolakami. A jednak poród... to nie to samo
Jak powiedziałam to położnej, to powiedziała mi, że jej zdaniem, o ile poród nie ciągnie się dniami i jest bardzo męczący, to ona właśnie takie porody woli. Bo matka bierze udział w rodzeniu. Nie jest w zaświatach jakochś.

[ Dodano: 19-04-2012, 14:01 ]
a co do sikania Mileny. No brzuch mi trochę wadzi, więc luz. Nie mam wielkiego parcia :)

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

19 kwie 2012, 14:28

mamazuz a czemu od razu głupia? :ico_oczko: ja przy Dawidku miałam zewnątrzoponowe i rzeczywiście bol jest stłamszony, choc po jakimś czasie znow wraca, ale jak nie ma pełnego rozwarcia to znow dają następną dawkę tego znieczulenia. Partych nie czułam, ale jak było twardenienie brzuszka to kazali mi przec. i przy takim znieczuleniu nie czułam nawet szycia :-D

drugi poród był bez znieczulenia, ale całe szczęscie szybko poszło i nie musiałam z tym bolem długo sie meczyc :ico_oczko: . i ten o wiele przyjemniej wspominam, tylko dlatego ze sam sie zaczął i był taki szybki :-D i bardzo szybko doszłam do siebie :-D

Awatar użytkownika
Martalka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5386
Rejestracja: 31 sty 2009, 01:08

19 kwie 2012, 14:45

u mnie brak czucia parcia w porównaniu z tym, że czułam to przy kolejnych porodach, to wielka wada znieczulenia. Skurcze macicy, no dobra, wolałabym jednak by tak nie bolały (choć oddechaniem podczas skurczu dobrze sobie uśmierzałam ten ból nawet po oxy), ale jednak parte- muszę czuć, daje mi to powera, mam kontrolę- to przede wszystkim.
Przy B mówili mi kiedy mam przeć- skonczyło się wyciskaniem dziecka na siłę przez lekarza. No i to tak jakby posadzili człowieka na WC i kazali kupę robić podczas gdy się nie chce. "no róooob, o teraz przyyyjjj, idzie kupa uwierz nam, już widać czubeczek" :ico_haha_01: hehehe

mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

19 kwie 2012, 14:56

HaHa,
No u nas jest za darmo. I chce to znieczulenie glownie do fazy latencyjnej, czyli do samego rozwierania szyjki, bo to wlasnie to rozwieranie bylo najgorsze ze wszystkiego w calym porodzie. Wiec w momencie jak widza ze rozwarcie jest juz okolo 10 zmniejszaja ilosc leku i po kilku minutach zaczynasz czuc "cos" na tyle aby wiedziec czy masz bol party czy nie. Jak masz to pomagasz ile sie da. Ja po 2 dzieci wiem jak sie prze... mowia ze u pierworodek roznie to bywa bo nie wiedza jak sie mowi "przyj". Poza tym akurat moje fazy parcia byly mega krotkie 5 min u Zuzi i 20 minut z Nell.

Awatar użytkownika
Asieńka86
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 658
Rejestracja: 02 lis 2011, 17:48

19 kwie 2012, 15:13

hej laski :-D wpadłam się przywitać i uciekam :-D mały ciągle na cycu wisi i mamy wielkie problemy z zasypianiem, on to w ogóle by nie spał tylko jadł :ico_szoking: ja nie mam pojęcia gdzie on się tam mi uchował :ico_sorki: jak się ogarniemy to napiszę więcej.
a rybka kiedy wychodzi, wiadomo coś?? bo ja nie w tym temacie :ico_oczko:

dzwoneczek82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2143
Rejestracja: 24 lut 2011, 22:32

19 kwie 2012, 16:30

Asieńka86, witaj :-D Fajnie ze juz wyszliście :-D . Faceci to łakomczuchy tak poprostu mają :ico_oczko: pokaż swoje maleńkie "wielkie" cudo!
a rybka kiedy wychodzi, wiadomo coś??
w sobotę :-D
Poza tym akurat moje fazy parcia byly mega krotkie 5 min u Zuzi i 20 minut z Nell.
i oby tym razem tak było :-D
u mnie przy Dawidku mam wpisane do książeczki ze ostatnia faza trwała 30 minut, a z Patryczkiem 10 minut :-D. Trzecie bedzie jeszcze szybciej :ico_oczko: , choc trzeciego nie będzie! g:P

[ Dodano: 19-04-2012, 16:31 ]
Martalka mi Dawidka tak wypychali... :ico_zly: kładli sie bezczelnie na brzuch.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość