Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witajcie


Sikorka, o rany cuuuuuudny Karol w przepięknych Kozienicach

ja powoli wracam do normy... tylko Ula jakaś ostatnio wysypana... tylko od czego
za to mnie boli prawa zatoka... a 10 lat temu miałam tam torbiel, którą usunęli... a teraz z racji przeziębienia... chyba mi się coś babra...

Poczytam Was teraz

A i dla SOLENIZANTÓW

Sikorko super fotki wybralas i nie dziwie sie ze nie dalo sie ich okroic bo wszystkie fajne,no i Karolek taki pogodny...i ta wiosna kwiecista....super!!!!!!

a ja wrocila dopiero co ze spaceru zakupowego z Maya....i polozylam ja spac po zjedzeniu owockow bo na to sie dala namowic chociaz
ale wracalam z dusza na ramieniu bo wiecie co...u nas w miasteczku nie ma namolnych ludzi...nie zagaduja ..nie czepiaja sie i to mi odpowiada ale dzis ....wyslalam na poczcie zaproszenia na chrzest i w drodze powrotnej postanowilam wstapic do wszystkich uzywanych pokolei....no i juz w drugim sklepie doczepil sie jakis gruby hindus....i pyta sie czy ja hinduska jestem ...no to mu mowie ze nie i odchodze...on za mna a mialam w chuscie Maye i chcial ja zaczepiac wiec sie przenioslam szybko a on czy jestem mezatka...ja ze tak i wyszlam ze sklepu szybko.....wchodze do kolejnego i niz wyszlam z niego ten juz tam sie doczlapal i znow za nami lazi ....mialam wrazenie ze chce mnie okrasc bo tak blisko sie trzymal glupek jeden!!!i jak szlam do ostatniego to patrzylam czy za mna nie idzie i nie widzialam go ale jak weszlam do sklepu to ten juz tam byl przed mną ...ale jak jak jest jedna droga i ja nia szlam pierwsza?! ...i znow cos tam belkotal i lazil i ja szybko do domu spowrotem .....a szkoda bo Maya grzeczna byla, w sklepach duzo fajnych rzeczy do poogladania i pogoda boska dzis u nas na sweterek.....ach szkoda slow na takich kretynow ale normalnie sie go balam jak go zobaczylam w tym sklepie

o kurde daria no niestety ale w kazdym kraju zdarzają sie kompletne debile
musisłas mu sie bardzo spodobac ale wiadomo jaka ta nacja jest nachalna

sikorka bardzo dobrze ze nie okrolas tych fotek bo wszysrkie piekne sa

glizdunia a upewniłas sie ze za toba nie idzie?bo wiesz jak mu sie tak spodobałas to mogł isc za toba i kukac gdzie mieszkasz, a to juz by było gorzej ale przezycie okropne

sikorka zdjecia super, tak nas kusisz powoli tymi twoimi kozienicami a apropos u mnie w kalendarzu na mapie mam Kozienice, to nie moze byc jednak jakies zadupie, skoro na takie zwykłej małej mapce jest

a ja byłam dzis szukac kateringu na roczek dla Mili i kurna nic nie znalazłam, wszystko pozajmowane na komunie ale jestem glupia, zamiast to szybciej załatwiac to myslalam ze oni na mnie beda czekac i teraz mam wszystko trzeba bedzie szykowac samemu

Lady...no bo to nam tak wypada ze komunie są...przez to my roczko chrzest w sobote robimy bo nam na restauracji zalezalo....a i tak juz dawno rezerwowalismy.....
Rozgladalam sie ale ten koles to jak duch,wczesniej tez sie rozgladalam a jednak dotarl do sklepu pierwszy , glupek jeden!!!

no trudno z tym kateringiem, na przyszosc bede wiedziec ze kazda impreze trzeba rezerwowac duzo wczesniej i przewidywac ze sa tez inne imprezy jakos sobie poradzimy tylko ze zas ja bede zajechana totalnie...oby sie opłaciło i impreza sie udała..
no i kombinowalam nad sukienusia dla Mili i problem tez sie chyba rozwiazał, bo mama moja robi jej na szydełku takie ponczo jakby było chłodno no i zaproponowała zrobic taka sama sukienusie i bardzo i sie tez pomysł podoba, zobaczymy czy wyjdzie..

glizdunia to ty teraz uwazaj na zakupach bo nigdy nie wiadomo co za widma jeszcze chodza u was po ulicach i koniecznie uwazaj na Maye, bo moga nie chciec cie okrasc, tylka ja ukrasc, oczywiście broń Boże ale ile sie takich przypadkow słyszało...

Cześć!!!
najpierw życzonka dla Mayci, oby nadal rosła taka śliczna i mądra!!! :ico_buziaczki_big:

Karolek na prawdę rozkoszny, no i Kozienice mi się widzą, bardzo!!!
Gocha co tam? co się dzieje??? zdrówka życzę!!!
Massumi Ty też dbaj o siebie...i dzieci!
Glizdunia kurczę, ja już bym biegiem do domu wracała...albo czekała jak osioł, żeby sobie poszedł...
Lady ej, to co za bal urządzasz, że kateringu szukasz? u nas będzie co prawda ok.20osób, ale wszystko same będziemy robić.
A co do diety...ja na razei nic nie kupiłam, więc moja dieta nie jest kosztowna. Poza tym, jeśli kupię te koktajle, to nie za 600zł, a za 20, więc to chyba się da przeżyć co?
Pata, oj biedni jesteście. Oby małemu szybko przeszło, cokolwiek to jest. Może czas zmienić lekarza???

Sorka, ale więcej nie pamiętam....
Hania już niestety nie reaguje na "nie wolno" i z uśmiechem na twarzy sama wchodzi na schody. Oczywiście najpierw na mnie chrząka i zagaduje, jakby mnie chciała przekonać, że może wejść. Jak się nie zgadzam, to i tak wchodzi...i mam tego dość...Na szczęście w innych rzeczach jeszcze słucha.
Dziś pięknie u nas, choć straszyli ulewami...To ja od rana pranko, spracer...słońce nadal było, więc 2pranko...sprzątanie porządne w łazience, odkurzanie...i obiadu nie zdążyłam se zrobić...do pracy..do domu, kąpanko...uffffffffffff................

Ok, może idę zgrać zdjęcia...na razie!!!

[ Dodano: 2008-04-15, 21:47 ]
no to lecimy....najpierw moje dziecko idzie do przedszkola


i tysiąc pierwszy szeroki uśmiech


a tu radość po zjedzeniu kisielu z jeżyn


wczoraj...szukałyśmy wiosny



a tu Hania smakuje ziemię, bo tego akurat jeszcze nie jadła...


i wielka radość, że zjadła naleśnika z nutellą


no i z wizytą i Antolki

Zborra ale fajnie znowu Was zobaczyc!! ....no i moje jedna z ulubienszych minek ...jak Hania smakuje ziemię-ta sama mina jak Maya oglada cos ciekawego ...super fociaki...i Ty taka wiosenna..
Maya juz spi...ja czekam na herbatke od narzeczonego.....i spac jak on pojedzie do pracy.....troche jestem niezadowolona do konca z dzisiejszego dnia bo tego zwrotu podatku nie zalatwilam....ze musze jakies prosby i listy pisac z wytlumaczeniem co robilam jak mialam macierzynski....bleeee....najpierw na rozliczenie roku musze czekac i wogole jakos mi to komplikują .....a kasa dosc niemala i na urlop konieczna by byla a tak trzeba bedzie zabrac z oszczednosci

HEJ
Mayeczko kochana, moc buziaków i tysiąc uścisków od narzeczonego i przyszłej teściowej

a mu dziś pojechaliśmy sobie do Kazimierzy i zamówiłam sobie korale 4 pary różnego koloru, spodobały mi się, drewniane koraliki wyszyte szydełkiem, fajne, jutro zrobię fotki poszłam do lumpeksu i kupiłam sobie kilka rzeczy wydałam 13 zł a mam jeansy, kurtkę wiosenną żakiet koszulę sweterek bluzkę i jeszcze jedną bluzkę i 2 bluzy normalnie jestem przeszczęśliwa na a teraz mówię dobranoc, jutro wam napiszę o co mnie wkurzyła moja bratowa

Ja też wpadłam dobranoc powiedzieć.

Hania to sama wiosna, jeju ale ona ma ten uśmiech uroczy, taka rozhahana na wszystkich fotkach, słodka kruszynka.

GLIZDUNIA, no ale przeżycia miałaś z obleśniakiem. Pilnuj się Kochana!!!

Cieszę się, że Kozienice się podobały, a raczej ich namiastka, fotki jeszcze obiecuję No i to nie takie tam znowu zadupie, mamy w końcu tą swoją wielką elektrownie (całe szczęście 10 km od miasta), jakieś 20 000 mieszkańców, piękny stadion, super basen, halę sportową, jezioro z ośrodkiem wypoczynkowym, park wkoło masę lasu, no bo Puszcza Kozienicka, no i oczywiście dwa duże supermarkety TO CO PRZYJEŻDŻACIE???

[ Dodano: 2008-04-16, 08:03 ]
I znowu ostatnia mówiłam dobranoc i pierwsza mówię dzień dobry Czyli się sprawdza "ostatni będą pierwszymi"

U nas dziś deszczowo i nie ma słoneczka niestety.