: 20 kwie 2012, 10:00
Hej Kobity,
u nas dziś piękne slonko
Kurcze tyle tego napisałyście, że sama nie wiem co pisać
co do znieczulenia, z doświadczenia się nie wypowiem, bo nie mialam, ale chciałam, skurcze mnie nie bolały dopóki nie pojawiły się bóle krzyżowe - ojjj katastrofa i teraz jak pomyślę o tych krzyżowych to chciałabym znieczulenie ale poród ogólnie wspominam mimo wszystko dobrze a parte też mi się wydaje, że dobrze czuć, bo to na prawdę pomaga, to taki samoistny odruch... choć mi przeć pozwolili dopiero jak głowa Damian była niemal na zewnątrz przez skrócony czas parcia, cały czas powtarzali "nie przyj nie przyj" a ja im na to, że to się samo, a oni to jak samo to dobrze, ale narazie nie pomagaj, jeszcze chwilunia.... śmieszne to było i dziwne zarazem....
pokoje pomalowane, mężulec już 1 okno umył wczoraj, ale zostało jeszcze dużo do sprzątania, kolor w naszym pokoju wyszedł dziwny... ale teraz to już po ptokach, niestety
czymś to będzie trzeba przystroić chyba...
wczoraj byłam u gina, krążek ściągnięty, ojj jak bolało!!! noi potem badanie znów bolało, mam 2 cm, lekarz się śmiał, że jak chcę do poniedziałku dotrzymać to się mam oszczędzać, choć oczywiście mogę i przenosić bo to nigdy nic nie wiadomo
Ojjj Jagoda, zazdroszczę wypadu, to kiedy jedziecie?
biniu_s, Czaruś przekochany
[ Dodano: 20-04-2012, 10:03 ]
Dzowneczku, chłopcy super i podobni do siebie a Patryś już spory chłopczyk i jakie ma pucusie
Mad., super zdjęcia Martynki - takie wiosenne
u nas dziś piękne slonko

Kurcze tyle tego napisałyście, że sama nie wiem co pisać

co do znieczulenia, z doświadczenia się nie wypowiem, bo nie mialam, ale chciałam, skurcze mnie nie bolały dopóki nie pojawiły się bóle krzyżowe - ojjj katastrofa i teraz jak pomyślę o tych krzyżowych to chciałabym znieczulenie ale poród ogólnie wspominam mimo wszystko dobrze a parte też mi się wydaje, że dobrze czuć, bo to na prawdę pomaga, to taki samoistny odruch... choć mi przeć pozwolili dopiero jak głowa Damian była niemal na zewnątrz przez skrócony czas parcia, cały czas powtarzali "nie przyj nie przyj" a ja im na to, że to się samo, a oni to jak samo to dobrze, ale narazie nie pomagaj, jeszcze chwilunia.... śmieszne to było i dziwne zarazem....
pokoje pomalowane, mężulec już 1 okno umył wczoraj, ale zostało jeszcze dużo do sprzątania, kolor w naszym pokoju wyszedł dziwny... ale teraz to już po ptokach, niestety

czymś to będzie trzeba przystroić chyba...
wczoraj byłam u gina, krążek ściągnięty, ojj jak bolało!!! noi potem badanie znów bolało, mam 2 cm, lekarz się śmiał, że jak chcę do poniedziałku dotrzymać to się mam oszczędzać, choć oczywiście mogę i przenosić bo to nigdy nic nie wiadomo
Ojjj Jagoda, zazdroszczę wypadu, to kiedy jedziecie?
biniu_s, Czaruś przekochany


[ Dodano: 20-04-2012, 10:03 ]
Dzowneczku, chłopcy super i podobni do siebie a Patryś już spory chłopczyk i jakie ma pucusie


Mad., super zdjęcia Martynki - takie wiosenne
