: 12 sty 2012, 23:51
tak, bo bałam się, że tą różową, to będzie problem pofarbować ładnie, więc nie ryzykowałam.zachęciłaś mnie :) a kupowałaś w białym kolorze?
to mój dopiero ok. 20.01 jak zrobię ulino i czekam na zdjęcie tortu :D
oj, straszne to jak się człowiek liczyć musi z każdym groszem, u nas też jest okropnie i ledwo ciągniemy, a pracy jak nie ma tak nie ma.... a tyle ofert wysyłam, załamuje mnie to już. Nie wiem co zrobić żeby pracę znaleźć....więc już ta kwota co miała być z podatku przeznaczona to np kupimy jej rowerek
Staśko mi niespokojnie śpi, nie wiem czy przez brzuszek czy zęby...
Uciekam zaraz spać, sama jestem póki co, bo mężulo późno z inwentury w pracy wróci, a jutro na 9 znów idzie do pracy. Ale to na szczęście ma tak tylko 4 razy, a już dwa odbębnił.