Strona 129 z 1166

: 04 gru 2008, 13:03
autor: Gie
SHOO - nie, oni pisali o usg, a nie o gastroskopii - mam nadzieje, ze to tylko takie "zewnetrzne" usg, jak przy badaniua stawow biodrowych... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
tez lubie Sandre za jej naturalnosc, za to, ze ma kompleksy (m.in. twierdzi, ze ma brzydkie dlonie :ico_puknij: ) jak wiekszosc kobiet i za to, ze nie robi z siebie - maga gwiazdy...

Zuzia się nie budzi w nocy na karmienie, to znaczy zdarza sie jej obudzic, ale kiedy smok jej wypada... nigdy nie probowalam dac jej wtedy butli... ona nie ma takiego apetytu jak nasz naczelny godomór wątku, czyt. Jaspi, wiec boje sie, ze gdyby nie miala ochoty na jedzenie, to by mi sie tylko rozbudzila i rozplakala...

dobra, zmykam na dwór z mala, moze zajrze do tej przychodni, skoro dodzwonic sie nie mozna... :ico_zly: :ico_zly:

: 04 gru 2008, 14:54
autor: shoo
Gie, daj znac, co Ci powiedzieli w przychodni (o ile cos Ci powiedzieli)

my juz po spacerku, maly spi w wozku, a ja mysle, co by zrobic na kolacje... macie jakies sprawdzone przepisy obiadowe (cos innego.. w sensie innego niz schabowy, mielony itp... i cos raczej nie wegetarianskiego - moj A. musi miec MIECHO :/)
wczoraj mielismy kurczaka po chinsku z makaronem, przepis skradziony z chinskiej restauracji :-D
jakoks nie chce mi sie wertowac ksiazki kucharskiej... mam lenia :/

[ Dodano: 2008-12-04, 14:44 ]
Gie, ja sobie wlasnie jeszcze raz przeczytalam Twoj opis porodu i widzialam, ze wspomnialas cos o swojej ksiazce :-) zaciekawilo mnie to...
Co to za ksiazka miala byc ? (bo nie skonczylas) :-)

[ Dodano: 2008-12-04, 14:49 ]
aa i dziewczyny, dzieki za komentarze na n-k :ico_brawa_01: :ico_sorki:

: 04 gru 2008, 18:13
autor: margarita83
no przeczytałam ale nie mamczasu na pisanie, Maja dokazuje :-) :-) :-)

: 04 gru 2008, 21:02
autor: szkrab
Witam ale naklikalyscie.A ja czasu nie mam bo pakowanie wrze.Jutro w nocy jedziemy pewno gdzies tak kolo 3 nad ranem zeby dziewczyny troche pospaly.Bo inaczej mozna zwariowac jak marudza a to 7 godzin jazdy. Ale za to potem miesiac wypoczynku.

Acha my juz po szczepieniu Julka zniosla dzielnie i nie plakala a i potem obylo sie bez goraczkowania :ico_brawa_01: Nie przytyla duzo wazy teraz 5150g a ma 61 cm. W siatce centylowej sie miesci wiec jest ok.

: 04 gru 2008, 21:43
autor: margarita83
ale ciszaaaa :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 04 gru 2008, 22:24
autor: Gie
Berek, jestem :)

SHOO - my zaraz zaczynamy oglądać "Zdarzenie", ciekawe czy mi się spodoba, czy uznam za przereklamowany... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

a co do książki - napisalam tylko kilka stron prologu, a ksiazka miala byc historią naszego burzliwego związku z Panem, a raczej historią naszego poznania i dalszych przedziwnych losów, które doprowadzily nas do zaręczyn i małżeństwa, bo to naprawdę skomplikowana, śmieszna i pełna intryg i podstępów opowieść... Pewnie jej nigdy nie napiszę, bo już mi się odechciało... ALe jakby co - dam znać... :)
Do przychodni sie nie dodzwoniłam przez cały dzień, bo albo było zajęte, albo nikt nie odbierał, wiec podejrzewam, że moze zmienili tez nr telefonu, a jak bylo zajete, to po prostu tez sie ktos usilowal dodzwonic... moze jutro się wybiore, bo Pan ma wolne, to pojdziemy razem...

Za to poszlam z Zuzia i z psem na dlugi 2-godzinny spacer do lasu (i nie zabladzilam, jeeaa), pogoda byla piekna, grzalo slonko, super...


Jak Pan odespal nocke, to pojechalismy z Zuzia do moich tesciow, wreczylismy im zaproszenia na chrzciny Zuzi, a jutro albo w sobote objedziemy reszte rodziny i bedzie z bańki... :ico_sorki: No i musze ustalic z moja mama jakies menu (chrzciny beda u niej w domku) i zrobic liste zakupow... boshe, jak sobie pomysle ile bedzie roboty z tym wszystkim... :ico_olaboga: trzeba zrobic kilka salatek, pewnie zrobimy pasztet, ciasta, pierogi, zupy... ehh... ale ja w sumie lubie chodzic do mamy i przygotowywac potrawy swiateczne...

[ Dodano: 2008-12-04, 21:26 ]
MARGARITA - bylas u sasiadow??

dobra, ja zmykam ogladac film...

[ Dodano: 2008-12-05, 08:31 ]
BEREK :)

Jak dla mnie "Zdarzenie" do bani... były może ze 2 dobre momenty (jak ci robotnicy spadali i jak pokazali tak nagle wisielców na drzewach) No i ta stara kobieta byla przerazajaca, ale poza tym - srednio mi sie podobalo... w mojej skali 5/10


moze dzisiaj obejrzę "Sierociniec"

: 05 gru 2008, 10:36
autor: shoo
Jak dla mnie "Zdarzenie" do bani... były może ze 2 dobre momenty (jak ci robotnicy spadali i jak pokazali tak nagle wisielców na drzewach) No i ta stara kobieta byla przerazajaca, ale poza tym - srednio mi sie podobalo... w mojej skali 5/10
mnie sie najbardziej podobalo, jak biegali po polu i uciekali przed wiatrem [LOL] :-D
w ogole ten film sie makabrycznie zaczal (dziewczyna ze spinka we wlosach) :ico_chory:
wczoraj zaczelismy ogladac Martwa Cisze, ale A. sie nagle odechcialo (wystraszyl sie :-D) i powiedzial, ze on sie musi zrelasowac po pracy, a przy tym filmie nie moze... no i nie dokonczylismy, moze dzisiaj sama go obejrze, ale.... troche sie boje :P

w ogole, zauwazylam, ze od jakiegos czasu maly dostaje rumiencow na policzkach :-)
nie wiem z czego to sie bierze, nie sadze, zeby bylo mu za cieplo (bo tu nie jest cieplo), z zimna tez ich nie dostaje (no bo az tak zimno to tez nie jest).. fajnie z nimi wyglada :-)
temperatury nie ma, zachowuje sie jak zwykle, tylko te policzki ma takie rumiane :-)
Wasze tez tak maja? aha.. nie podaje jeszcze zadnych soczkow, wiec to nie od tego..

: 05 gru 2008, 10:56
autor: Gie
to mowisz, ze "martwa ciesza" zapowiada sie strasznie...? :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

mnie ta spinka wczoraj w ogole nie ruszyla, a z tym lwem i wyrwaniem reki sporo przesadzili... :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:


moja nie lapie rumiencow... nie wiem od czego to moze byc...
:ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

u nas pada i wieje... buu...

: 05 gru 2008, 11:14
autor: shoo
Gie, no hmm.. z tego, co czytalam to tworcami Martwej Ciszy sa tworcy Pily... wiec wiesz ;-)

a u nas chlodno i pochmurno, ale nie pada, ani nie wieje :ico_sorki:

Jasper teraz gada sam do siebie (juz dobre pol godziny), tak sobie "wyje" do siebie... albo do maskotki, ktora ma przy lozeczku hmm... smiesznie to brzmi :-)

: 05 gru 2008, 11:18
autor: margarita83
dzień dobry :-)
Byłam u sąsiadów i ich ten pies też doprowadza do szału. Doszliśmy do wniosku że przy następnej takiej akcji najpierw ja zadzwonię na policję, a po 5 minutach oni zadzwonią, a jak pojawi się dzielnicowy to wtedy napiszę pismo i zbiorę podpisy. Nie chciałabym tego tak załatwić, ale chyba nie pozostawiają mi wyboru.
Dzisiaj P. przyjedzie i ma z nimi porozmawiać. Ja jestem za nerwowa na takie akcje bo zaraz wyszła by awantura że hej.

Gie, ja mam już wszystkich gości zaproszonych a menu ustalone w TUMIDAJU :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:
Powiedz mi co kupiłaś Zuzi do chrztu???
Dzisiaj P. przywiezie Majce bo znalazłam na allegro, a że są z Tych to odebał i przywiezie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
http://allegro.pl/item485766303_chrzest ... _r_68.html

[ Dodano: 2008-12-05, 10:20 ]
Horrorów nie oglądam więc nie pogadam z Wami na ten temat :ico_noniewiem:

U nas też pochmurno i pada :ico_zly: , jak tak dlej będzie to nici ze spaceru :ico_zly:

A wiecie co ostatnio zauważyłam u Majki między pośladkami takie czerwone chrostki, chyba potówki, utrzymywały się kilka dnia ale teraz zanikają - używałam sudocremu.