Co do tego USG to moje kosztuje 100zl,bo jestem jego pacjentka( chodze do niego panstwowo,na kase chorych) ale wie,ze jak mam watpliwosci to bylam prywatnie i przed ciaza zabieg u niego prywatnie tez robilam

No i on mowi,ze to nie jest kolorowe ale widac wyraznie,ze to jego 3D jest skupione na kosci nosowej i tych najwazniejszych organach,cokolwiek to znaczy

no i co najwazniejsze,obiecla mi znalezc plec i zrobi badanie juz jutro.
Jestem dzis po wizycie u niego,powiedzialam mu,ze czuje sie juz lepiej,wiec nie wspomnial o szpitalu ale powiedzial,ze jutro zrobi mi USG i sam sprawdzi jak to wszystko wyglada

Chyba mi nie wierzy
No i dostalam od kolezanki z forum,z naszego watku kwietniowki 2007 mate edukacyjna

a od innej,ktora tez poznalam na forum jak bylam w ciazy z Andrzejkiem zabawki edukacyjne do przyczepienia na lozeczko,- na wozek i inne edukacyjne grajace,wiec dzidzia moja jest wyposarzona konkretnie
Teraz tylko chce dokupic jeden komplet poscieli z ochraniaczem,posciel do wozka ( z Andrzejkiem nie potrzebowalam,bo kwiecien byl juz cieply) i wozek
No i pierdolki,w stylu smoczek,butelka,oliwka i zel do kapieli,powoli zaczne kupowac pieluszki i chusteczki,ja sie trafi promocja i czekac na dzidzie

Wiadomo,ze te wklady i podklady do szpitala,to na sam koniec ale generalnie jestem urzadzona

Plus bycia mama po raz drugi,w niewielkim odstepie czasu
