Witam po kilkudniowej nieobecności.
Muszę nadrobić zaległości i Was doczytać, ale na razie napiszę co u nas
Jeśli chodzi o bioderka, to jest już znaczna poprawa, ale pani doktor z usg mówi żeby szynę jeszcze zakładać, więc zakładamy

Niestety niezbyt fajne są wyniki z posiewu, Zosia ma w moczu bakteryjkę, ale pocieszające jest to, ze wynik jest na pograniczu normy i nie trzeba (przynajmniej na razie) brać antybiotyku, teraz bierzemy furagin. Mamy też zlecone usg brzuszka i idziemy na usg 19 lutego. To ze względu na te wcześniejsze ulewania i pediatra chce sprawdzić czy nie ma refluksu, ale myślę, że nie, bo już nam malutka nie ulewa. Wczoraj była ważona i mierzona. Waży 6180g i ma 63 cm

Przez 10 dni przybrała 200g, to chyba nie jest tak mało jak na 4 miesięczne dziecko, prawda? Mimo, że nutramigenu nadal 300-350 ml, a reszta to cycusiowanie. Wczoraj miałam kiepski dzień, pokłociłam się z mamą przez mojego brata

Ma facet 37 lat, a zachowuje się jak dziecko. W niedzielę szczerze z nim porozmawiałam o jego życiu, postępowaniu, a ten poskarżył się swojej kobiecie i mama wczoraj do mnie zadzwoniła i mnie opieprza, że ta przeze mnie płacze. Tak się wkurzyłam, że wygarnęłam już wszystko co mi leży na sercu. Najgorsze jest to, że mój brat zawsze był i jest nadal oczkiem w głowie mamy i złego słowa na niego nie powie, mimo, że on nigdy mamie nie pomógł, a ja zawsze. Zauważyłam też, że dla mamy ważniejsze są dzieci mojego brata niż Zosia, a uważam, że powinna traktować wszystkie wnuki tak samo. Przykro mi się robi jak przyjeżdżam do niej i w kółko słyszę, że to czy tamto kupi Filipkowi lub Nikoli. JA nic od niej nie potrzebuję, bo sami sobie damy radę, ale chociaż tak by nie mówiła. Co będzie jak Zosia będzie już wszystko rozumiała i usłyszy coś takiego

Kurczę, pożaliłam się znowu, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie to marudzenie.
[ Dodano: 2010-02-09, 07:23 ]
ale jak to miło patrzeć jak z dnia na dzień taki mały człowieczek więcej potrafi i robi takie kolosalne postępy , to jest takie słodkie
to prawda, Zosia też najchętniej tylko by siedziała, a czasem mam wrażenie, że już też chciałaby trochę postać hi hi hi. Zmiana pampersa to teraz mistrzostwo świata, bo wiercipięta tak się kręci, takie mostki robi, że pampers co chwilę wysuwa się spod pupy. Ostatnio cwaniara zobaczyła, że Piotra rozśmiesza odgłos zdziwienia i jak tylko go widzi, to już z daleka wydaje "zdziwione" dźwięki

Zaczyna też szczypać nas po twarzach, szczególnie upodobała sobie usta i nos, a także uwielbia szarpać mnie za włosy

Niedługo pewnie też przeniesiemy się do wanny, bo w wanience tak jak Wasze dzieciaczki, zaczyna chlapać i odpychać się nóżkami no i ma coraz mniej miejsca. Oczywiście nawija po swojemu cały czas, moja przyjaciółka stwierdziła nawet, że chyba będzie z Zosi niezła gadula
Sabcia super, że już masz nowy orbiterek i oby był bardziej trwały od poprzedniego i dłuuuuugo Tobie służył.