Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

w koncu moge sie z Wami przywitac...miałam dzis zajety dosc dzien, a potem jak juz miałam chwile to tt nawalało, albo wogole Majowe dzieciaczki mi znikneły ze stronki
rano odwiedzila mnie kumpela - jeszcze z podstawowki - bardzo sie przyjazniłysmy jak byłysmy podlotkami ale ona potem asie wyprowadziła do innego miasta i jakos tak sie kontakt urwał..fajnie znow było poklachac..
potem bylismy juz przedostatnim zaproszeniem na roczek, dobrze ze juz mam to z głowy

zbora jesli chodzi o te rezygnacje, to zalezy jak pisze w umowie, wiez moge ci powedziec tyle ile sie dowiedziałam na zajeciach z ochrony praw konsumenta..w umowach o wczasy zazwyczaj zawieraja takie niedozwolone klauzule umowne typu ze jak zrezygnujesz np na 30 dni przed wycieczka to musisz im zostawic 10% kwoty itp az np do rezygnacji do 1 dnia przed wyjazdem gdzie niekiedy chca az 90%, sa to jednak własnie klauzule niedozwolone na ktore mozna sie powołac i zazwyczaj ci organizatorzy robia takie oczy co ty od nich chcesz...mozliwe jest jednak okreslenie konkretnej kwoty jaka trzeba zapłacic w razie rezygnacji, ale to wszytsko zalezy od umowy..w kazdym razie to ubezpieczenie o ktorym pisałam chroni przed strata wpłaconych za wczasy pieniedzy i jak masz to ubezp to musza ci zwrocic cała kwote wpłacona za wczasy..u nas to jest ok 3% kosztow wczasow ale ja sie nie bede nawet zastanawiac bo mi nie miło stracic 2000 zł - ale oczywiscie tu chodzi o wczasy zorganizowane bo nie wiem czy mozna ubezp wczasy takie samemu organizowane...

kamizela masz racje lepiej idz do innego okulisty

Kamizela....no pewnie ze lepiej isc zbadac sie konkretnie skoro i tak moga byc okularki...a swoja droga niby jak je zalozyc takiemu dziecku?jakies na gumce czy co?
Lady...my zaproszenia wyslalismy poczta wiec chyba na latwizne poszlismy ale i tak nie ma innej opcji

Oj faktycznie trudno było się tu dziś dostać.

Ale pogoda piękna się zrobiła więc nie szkoda tak bardzo. Ja tradycyjnie do południa z Karolem przed blokiem, potem drzemka 2 godzinki (oczywiście Karola, ja obiadek w tym czasie ) A potem już i z Kacprem spacer na ogródek jordanowski i na zakupy, wróciliśmy na 18.00, półtorej godzinki zabawy i o 19.30 Karol padł. Nie mogłam się dziś nim nacieszyć po tych dwóch dniach rozłąki. A on był taki kochaniutki, dziś nawet obcy ludzie mówili mi na ogródku, że mam takie pogodne dziecko, bo do wszystkich się uśmiechał, do niektórych podchodził, patrzył w oczy i szczerzył swoje ząbki

kamizela musisz koniecznie wybrać się do porządnego okulisty. A im wcześniej tym lepiej, bo jak jest faktycznie jakaś wada to szybciej się ją skoryguje.

Dobra, a teraz zabieram się za naukę, to znaczy znów szukam materiałów do kolejnej pracy, tym razem "Empatia rodziców, a popełniane przez nich błędy wychowawcze" - robiłam ankiety z rodzicami i będę je analizować. I muszę przygotować jeszcze różne rodzaje zabaw dla dzieci i szperam w internecie.

To dobranoc moje Majóweczki!!!

oh dobiłam się i ja

i buziaki i całuski i ciasteczka dla Hubertusa

ja odpadam w przedbiegach ... jakieś ogólne zmęczenie materiału mnie dopadło

ziewam cały dzień .... nie mogę się skupić na niczym... a jutro egzamin u moich III-klasistów a ja jako przewodnicząca zespołu komisyjnego aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
m a s a k r a no tak się nie mogę skupić a co dopiero SKUPIĆ

po weekendzie na świeżym powierzu moje dzieci znowu dziwnie rozpalone... Michu mówi przez nos PROFILAKTYCZNIE WSZYSTKO ZAPODAŁAM COBY UCHRONIĆ, ale czy oni nie powinni być trochę bardziej odporni??? Szok... a moja mama jak zwykle... kręci nosem,że od teściów zawsze wracamy załatwieni... a tam ... żywioł... a tu huhuha i dwie skrajności...

Lady oglądałam 1408 SZOK 2 godziny trzymałam J. za rękę /mocno trzymałam/ ale polecaj mi dalej teraz go na Rysia dla odmiany namówię

Anza może za ciepło ... a może za mało/dużo wit D ??? Michu tez się b. pocił, ale przy jedzeniu... ale tak, że pot kapał mu z noska dawno dawno temu

Kamizela weź idź do prawdziwego okulisty bo niby okulary to tylko okulary, ale po co mu je pchać na siłę jak może się okazać, że są one poprostu nie potrzebne

massumi, nie zazdroszczę konieczności skupiania a ja za to mam jutro radę samokształceniową... na szczęście nie ja ją prowadzę

Kamizela faktycznie może dla spokoju pójść do innego lekarza - a co do okularków to ja też sobie tego nie wyobrażam może szkła kontaktowe

ja nie wiem z tym poceniem już i o wit. d myślałam ale daję jej 1 kroplę dziennie jak lekarka przepisała + cebion multi... i w mleku modyfikowanym też jest ... może to za dużo??? ale jak lekarki pytałam to kazała dawać
a czy za ciepło to nie wiem ale kurczę no śpi w pajacu samym i pod kołderką... czy to za ciepło?

Siemano...

najpierw całuję mojego zięcia :ico_buziaczki_big: ale nie wiem, czy jego matka tu zajrzy..

Potem...o seksiku...bo u nas to tak, że ja chyba mam większy temperamet...i czekam, czekam i nic..to się nie ma co dziwić, że ja chodzę nie?
Pogadać fakt ,warto...ale coś nam to gadanie kulawo idzie...może się rozkęci....

Potem o pieluchach...ja jednak stwierdzam, że chyba najlepiej pampy. Da-da są ok, ale tylko 10groszy na sztuce tańsze, więc na paczce nie ma wielkiej różnicy, bo u nas 30zł za 54 sztuki, a pampy nie całe 50zł kosztuje 72sztuki chyba...więc zobaczymy, ale raczej pampy...Jak młoda wali w nocnik, to i tak dużo nie zużywa

Jagódka mała wiosennie wygląda!!! i chyba mają ten sam smoczuś nasze księżniczki...i dawaj fotki!!!

Massumi, to chyba na prawdę jest przyczyna...w domu pod kloszem, u teściów przeginka w drugą stronę...nie szkoda Ci dzieci? to dla nich nic dobrego, bo wciąż chore będą. Chyba musicie tam bardziej o nie dbać, nie ulegać teściom...a w domu może obniżyć wymagania?

Lady dzięki. To jeszcze się dowiem, ale raczej wobec tego nici z ubezpieczenia. Bop my sami załatwiamy se kwaterę na tydzień więc żadne tam wczasy zosrganizowane.

Kamizela poszukal okulisty!!! a poza tym...wiele dzieci nosi okularki. lepsze to, niż miałby mieć problemy. Przecież to nic strasznego...będzie ok!!!

Sikorko ależ Ty mądra będziesz!!!

Glizdunia, a Wy się zapakujecie na ten urlop... jeszcze pampy

U nas ok, młoda ma lżejszy katar...Dziś wariowałyśmy...dostała wózek dla lali, spacerówkę i ...uwielbia w nim jeździć!!! musiałam z nią biegać po korytarzu, a ona aż piszczała z radości. Ładnie dziś jadła, bardzo!!! potem byłyśmy u mojej cioci...potem u kuzynki...i śpi. Ja poprasowąłam stos prania i idę spać.
Buziaczki i do jutra!!!

Zborra super ze Hania juz ladnie je...no i ze kupy fajne....czyli momo to badania kontynuujecie?...no i ten temperament-to samo co u nas...nic nie da sie z tym zrobic...nawet tzw.przyglodzenie nie dziala na A. bo mogl rowne 9 miesiecy bez seksu wiec wytrzymaly....popracuje jeszcze nad nim kiedys

Anza...ja nie wiem jak to jest z ta wit. d dalam sobie juz spokoj z zamartwianiem sie tym bo u nas sie jej nie podaje,jest mniej slonca niz w PL i wsio ok.....mama na pocieszenie mi mowi ze ona mojemu bratu tez nie podawala bo lekarka powiedziala ze nie trzeba....wszedzie jest wiec nie ma co przesadzac.....tego sie trzymam.....a glowka Mayci poci sie czasem w trakcie snu....i ma mokre wloski ale to nie zawsze i raczej z ciepla bo czesto w dzien spi przykryta a w nocy odkryta i suchutka ...no i te jej misie ktorymi zaslania glowe od swiatla do snu ja tak grzeją tez....ale tym sie nie martwie......wiesz co sie mayi pocilo w lato bardzo=stopy,jak lezala na bosaka w lezaczku to az banki sie robily od potu i pol lezaczka mokre ....ciekawe jak bedzie teraz w lato jak bez skarpetek zacznie chodzic
Massumi...no to niezle zawirowania maja maluchy...chyba czas ustalic jak robicie..chuchacie czy hartujecie....bo widac ze na dobre im te hustawki nie ida...ktora babcia ma wieksze przebicie?

Maya miala problem z zasnieciem znowu ale juz sie uporala a w dzien miala atak nie wiem czego-histerii,w tesco nie chciala usciasc do fotelika samochodowego....az sie zanosila....

[ Dodano: 2008-04-21, 23:18 ]
teraz zarzuce fotkami pt.spacerek z mamusia....troche monotematyczne ale pokaze...

ej laseczki co tu tak pusto
wstawac matki polki ja juz od godz nie spie ale za to zero pobudek w nocy
i jestm dumna z tej mojej dziuby

zborra no to jak masz wiekszy temperament to super wykorzystaj to
uwierz mi ze faceta mozna uzaleznic od seksu a to ze on sie nie dopomina to zle bo widocznie boi sie zainicjowac
ty powinnas mu pokazac jak za nim tesknisz a wtedy on oszaleje ze szczescia
jestescie mlodzi i nie wierze ze juz nic was nie podnieca tylko musisz mu dac jakis znak moim zdaniem

ja niestaty boje sie ze ten moj to mnie kiedys zajezdzi ale coz sama tego chcialam

nie mam wiecej zdjec bo jakos tak nie bylo czasu
tatus latał wciaz gfdzies a ja mialam mała non stop na rekach i jak tu foty robic
to jest straszne umeczenie isc do kogos na impreze z dzieckiem raczkującym
jakby sama chodzila to przynajmniej nie miala by brudnych rak i spodni i wogule wszystkiego
ale dzisiaj moze cos od tesciow wyciagne moze chociaz jedno bedzie ostre
bo niestety moi tesciowei maja niesamowity dar do psucia zdjec i kazde jest nieostre

mayeczka jak zwykle cudo i pokazuj ja jak chcesz najczesciej bo milo sie na nia patrzy

hejka
ja dzis dla odmiany z samego rana, bo za niedługo wybieram sie zas do szkoły, dzis na pogawedke z promotorka o mojej dla mnie tragicznej namiastce pracy magisterskiej, zobaczymy co mi powie..mam jednak nadzieje ze mnie nie dobije
a tak mi sie chce jechac ze szok, bo pogoda tragiczna, po prostu leje, czarne niebo, a mnie taka przeprawa czeka
no i jade jeszcze kupic temu mojemu małzonkowi od siedmiu bolesci prezent z okazji 3 rocznicy slubu, bo jutro nam przypada..a niech ma, w koncu w gruncie rzeczy nie jest takim zlym mezem, z wyjatkiem paru wyjątkow
no i licze ze moze w koncu jutro sie doczekam jakiegos seksu, bo u nas ostatnio bardzo kiepsko to wyglada

a wiecie co wczoraj mnie babcia A nastraszyła, bo powidziała ze jak dzieciom sie nie umia przebic zeby to potem idzie sie nacinac dziasła słyszałyscie cos o tym??no bo ja juz wystraszona bo Mili ani widu ani słychu o tych zebach...w przyszłym tyg moze wybiore sie do pediatry na kontrole ogolna, to jej wypytam

hello...ja tez przespalam cala nocke za to teraz caly dzzien przede mna i Maya...pogoda nijaka jeszcze....

Lady...slyszalam o nacinaniu dziasel bo mama mi gadala...ale to w przypadku kiedy naprawde dlugo sie niemoga przebic!!!...ja mysle ze jeszcze nie pora na takie dzialania...moze grubo po roku sie reaguje na brak zabkow :ico_noniewiem:no podpytaj pediatre moze sprawdzi chociaz czy ma te kosci pod dziaslami....no ale ja mysle ze nie ma sie jeszcze czym przejmowac...

Jagodka...ach wiem jak sie ciezko robi samej fotki,Maya biega i tez na tej "sesji"nie moglam jej dogonic zeby na zdjeciu byla...kilka sie udalo ale to przypadkiem....