Skarbeczki listopadowo-grudniowe 2010

[aniaj84]

ja tak na szybko bo ide zaraz biegać na stadion
szymon na razie w skarpetkach z anty poślizgami śmiga
mam juz jakieś trampeczki ale to roz 21, za duże na razie
jak bedzie zima to mam kozaczki po igorze

na pewno Aniu spełnisz się zawodowo!!!
Trzymam kciuki i tego Ci zyczę

aniaj84,
życze ci by twoja plany zawodowe sie poukładały i abyś odnalazła to co lubisz robic w życiu

wierzę w to że znajdziesz swoja pasje

dziekuje kochaneeee

Monia M, zdrówka dla majeczki

[Monia M]

aniaj84, dzieki kochana!!!

Kurka i mnie rozłozyło ech wirusy wstretne!!!
Pewnie zaraz i Mateuszek do nas dołączy
oszalec mozna, ja chora a meza nie bedzie caly weekend i wez tu sie z takim samopoczuciem zajmuj dwojka dzieci. No, ale dam rade juz nie raz tak bylo

A Maja bidulka strasznie sie budzi przez katarek zapowiada mi sie piekna noc nie ma co

[aniaj84]

witam sie niedzielnie

własnie czekam na siostre,ma przyjechać z rodzinką na kawusie
u nas ciepełko wiec jakiś duzy spacer trzeba zaliczyć
jakas kawka u mamusi
obiadek i niedziela zleci
krzysiu własnie poszedł z chłopakami na mały spacer a ja musze pozmywać naczycia
odkąd popsuła nam sie zmywarka musze myć recznie
a przyzwyczaiłam sie juz do wygody ze zmywaniem....

Monia M, zdrówkaaaa

[Monia M]

u nas dziewczynki rozwineło sie spastyczne zapalenie oskrzeli
w ciagu dwoch dni Mai katarek zamienil sie w paskudny kaszel swisty i dusznosci, dzis wyladowalismy na dyzurze strasznie sie meczy i tak ciezko jej oddychac

[malgoskab]

Monia M, dużo zdrówka dla Mai i sił dla Ciebie

[aniaj84]

ooo kurde Monia co to takiego...?
bidusia mała
zdrówka dla Maji i oby Mateusz sie nie zaraził

ja tez dzis byłam juz u lekarza
szymonowi wychodzą zeby i ma w buzi normalnie rany,takie białe,nie wiemjak to opisać
meczy sie,marudny jest,nie chce za bardzo jesc
wczoraj cały dzien mu nawet nie zmieniałam pampersa bo było mało co nasikane
bałam sie żeby mi sie nie odwodnił
zapisał mi chłodzącą maść robioną
oby pomoglo

[Paulina446]

Hej

Monia M zdrówka dla Mai

Kajtek tez na lekach bo ma straszny kaszel na szczęście osłuchowo jest czysto

Ja sie tak o niego martwiłam a on w czwartek miał dzień na postępy zaczął sam siadać i wstaje na nóżki

[sylwiab0000]

Witam poniedziałkowo

Dziewczyny dzięki za informacje odnośnie bucików.

Monia M,
O kurcze ale was rozłożyło na maksa.

Życzę dla was dużo dużo zdrówka.

aniaj84,
aby ząbki Szymka szybciej sie przebiły i biedaczek sie tak nie meczył.

Paulina446,

dla Kajtka za nowe umiejętności


Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale wyeliminowałam Szymonowi jedna drzemkę i dzieki temu w nocy spi lepiej. Dzisiaj w nocy budził się tylko raz
Ale wszędzie czytam że takie dzieci powinny miec dwie drzemki w ciagu dnia wiec nie wiem czy dobrze robię.....
Wczoraj u mamy był niedzielny zjazd rodzinny.

Byłam moja siostra ze swoimi chłopakami-Michałem i Mateuszem. Mateusz jest o 2,5 miesiaca młodszy od Szymona.
Niedawno nauczył sie raczkowac i siadac.
Fajnie sobie razem baraszkowali, ale niestety Szymon za czesto go atakował i ciągał za włosy.
Wczoraj jak byliśmy w kosciele to tez ostro wychylał sie do kobitki i chciał ja chwycić za czuprynę ale całe szczescie w pore go ujarzmilismy.
Jest taki silny, że szok. Wczoraj jak go trzymałam na rękach to trwało to może z 5 minut, to już oblewały mnie poty botak sie ostro wyginał.
Wasze dzieci też sie tak z wami siłują?

No dobra ja zmykam, bo zaraz kończe pracę i lecę do moich chłopaków.

[aniaj84]

cześć wieczornie

szmek spi od 19.00
biedaczek mój nie mógł zasnąc
płakał mi,nie mogłam dać rady,wyrywał sie
w buzi masakra
mam tylko nadzieje,że te zeby sie w koncu jak najszybciej wybiją

a ja byłam sobie z moja koleżanką pobiegać
pół godz
od razu mi jakos lepiej
mam jeszcze 4 kilo na + wiec moze to bieganie pomoże.oczywiście nie samo bieganie tylko tez korytko go góry poszło

sylwiab0000, co do spania to mój szymon śpi 2 razy
on by w ogóle nie wytrzymał o jednym spaniu
ale jak twój chłopak daje rade to ok

Wasze dzieci też sie tak z wami siłują?

oj siłują i to nie wiesz jak bardzo
ja tez zawsze tak umęczona,spocona jestem a rąk to w ogóle nie czujeeeee

[Monia M]

czesc kochane
dziekuje za zyczonka zdrowka dla Mai

Wczoraj bylo tragicznie, goraczka, przelewala sie przez rece, ciezki oddech, meczacy kaszel, dusznosci, przyspieszony oddech, na dodatek nie tolerowala antybiotyku ktory dostala, co jej go podawalismy to od razu nim wymiotowala dziewczyny tragedia, nie spałam praktycznie cala noc, tylko siedzialam przy lozeczki i kontrolowalam jej oddech, balam sie, ze w nocy dusznosci sie nasila. Ale na szczescie noc w miare spokojna. Ale rano znow zwymiotowala antybiotyk, wiec pedem do lekarza, zmienil nam antybiotyk i ten juz Maja toleruje. I dzis juz duzo lepiej, nie miala goraczki, dusznosci minely, oddech lzejszy mniej swiszczacy, pewnie dzieki inhalacjom ktore jej robie, alez ja sie przy tym inahalowaniu namecze z nia, bo ona nie bardzo chce usiedziec tyle czasu w tej maseczce i to tak bardziej na sile. Ale najwazniejsze, ze pomaga i oddycha sie jej juz lzej.

Musze byc przygotowana, ze moja alergiczka, moze kazdy katar takimi dusznosciami przyplacac taki jej urok, no i powoli przygotowuje sie, ze Maja bedzie miala astme oskrzelowa, przy takiej alergi wziewnej to raczej nieuniknione
No i do tego jedynki gorne bija sie na potege taka opuchnieta ta moja mordka mala

biedaczek mój nie mógł zasnąc
płakał mi,nie mogłam dać rady,wyrywał sie
w buzi masakra
mam tylko nadzieje,że te zeby sie w koncu jak najszybciej wybiją

bidulinek

Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale wyeliminowałam Szymonowi jedna drzemkę i dzieki temu w nocy spi lepiej. Dzisiaj w nocy budził się tylko raz

moja sobie od 3 dni sama wyeliminowala druga drzemke. spi raz kolo 13 nie cala godzinke, malo strasznie
ale skoro Twoj synek nie marudzi, nie poklada sie nie jest zmeczony to znaczy, ze jedna drzemka jest dla niego ok

[ Dodano: 26-09-2011, 22:17 ]

Kajtek tez na lekach bo ma straszny kaszel na szczęście osłuchowo jest czysto

dzieki Bogu i oby tak do konca

[ Dodano: 26-09-2011, 22:19 ]

Ja sie tak o niego martwiłam a on w czwartek miał dzień na postępy zaczął sam siadać i wstaje na nóżki

bo dzieci długo, długo nic, a potem wszystko na raz z Maja bylo to samo