Mam tylko nadzieje, ze cokolwiek bedzie widac....
Juz nie moge sie doczekac!
Cześć dziewczyny!!!
Dzięki za gratulację, faktycznie to już tylko 100 dni do końca
,a ja jeszcze z zakupami jestem daleko za murzynami 
.
Mnie też czeka to badanie i babka z laboratorium powiedziała mi że najpierw mi pobierze krew, później będę musiała wypić glukozę i znowu mi pobierze krew.
mz74 nie martw się, na pewno wszystko jest ok i daj znać jak wrócisz od lekarza!!!
madziarka śliczny ten kombinezon!!! I oczywiście czekamy za wynikami!!!
U nas dzisiaj zimno i ponuro, więc zrobię kawkę żeby nie zasnąć, może któraś się napiję
i ciasto na polepszenie humorku 
????
Pozdrawiam i życzę miłego czwartku...
Dzięki za gratulację, faktycznie to już tylko 100 dni do końca
,a ja jeszcze z zakupami jestem daleko za murzynami .
Mnie też czeka to badanie i babka z laboratorium powiedziała mi że najpierw mi pobierze krew, później będę musiała wypić glukozę i znowu mi pobierze krew.
mz74 nie martw się, na pewno wszystko jest ok i daj znać jak wrócisz od lekarza!!!
madziarka śliczny ten kombinezon!!! I oczywiście czekamy za wynikami!!!
U nas dzisiaj zimno i ponuro, więc zrobię kawkę żeby nie zasnąć, może któraś się napiję
i ciasto na polepszenie humorku ????
Pozdrawiam i życzę miłego czwartku...
-
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
mary-niektóre teściowe takie są... jak ma ochotę to niech marudzi wypuszczaj drugim uchem
mz ja obstawiałam dziewczynke i zgadłam
w poniedziałek mam wizytę u gina i powinnam dostać skierowanie na morfologie, mocz no i na glukozę chyba pora najwyższa
a kombinezonu szukam na 58, tylko, że już na allegro widziałam wiele fajnych (czaje się na śpiworek) ale zawsze jest tak, że jeszcze poczekam... a może jeszcze nie teraz, a może jeszcze jakiś inny mam nadzieję, że nie obudze się z ręką w nocniku
[ Dodano: 2007-10-18, 17:41 ]
A Wczoraj przy okazji ładnej pogody zrobiłam mojej psinie zdjęcie-Jakub mi ją podarował na pocieszenie po moim zaginionym pieseczku, ale nie mam jakoś dla niej tyle serca i cierpliwości, na dodatek już jest dość duża i ściąga jedzenie z blatu w kuchni jak się coś zostawi, ostatnio całą podłogę wysmarowała masłem... i generalnie czasami mi się wydaje, że to najgłupszy pies na świecie
wypuszczaj drugim uchem
mz ja obstawiałam dziewczynke i zgadłam
w poniedziałek mam wizytę u gina i powinnam dostać skierowanie na morfologie, mocz no i na glukozę chyba pora najwyższa
a kombinezonu szukam na 58, tylko, że już na allegro widziałam wiele fajnych (czaje się na śpiworek) ale zawsze jest tak, że jeszcze poczekam... a może jeszcze nie teraz, a może jeszcze jakiś inny
mam nadzieję, że nie obudze się z ręką w nocniku [ Dodano: 2007-10-18, 17:41 ]
A Wczoraj przy okazji ładnej pogody zrobiłam mojej psinie zdjęcie-Jakub mi ją podarował na pocieszenie po moim zaginionym pieseczku, ale nie mam jakoś dla niej tyle serca i cierpliwości, na dodatek już jest dość duża i ściąga jedzenie z blatu w kuchni jak się coś zostawi, ostatnio całą podłogę wysmarowała masłem... i generalnie czasami mi się wydaje, że to najgłupszy pies na świecie
-
madziarka81
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3081
- Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10
Dobry wieczór!!! 
a co tu takie pustki??? Myślałam ze sobie poczytam a tutaj tylko kilka postów
zastanawiam się co się dzieje z naszą Monią, nie odzywa się juz kilka dni
Fintifluszka, ładna psinka szkoda ze tamten piesek nie wrócił, miałam nadzieje ze po prostu wyskoczył sobie na dziewczynki 
mariola, jak tam? Lepiej się czujesz???
mary, fajnie ze koleżanka dała Ci te rzeczy, ja tez lubię dostawać od kolezanek rózne cudenka dla dzidzi
A teściową się nie przejmuj. Wiem ze łatwo powiedziec ale mimo wszystko próbuj olewac to co mówi do Ciebie.
Gosia czekamy na wiadomości po usg
misia85, ja wczoraj miałam studniówke a widzę ze Ty dzisiaj!!! Gratulacje z tego powodu!!!
A gdzie się podziewa Kasia??? Nie było jej dzisiaj ani wczoraj chyba tez
Goonia pewnie odezwie się przy wekeendzie
Mam nadzieję ze nikogo nie pominęłam. Jezeli tak to
Buziaczki dla wszystkich
Monia odezwij się
a co tu takie pustki??? Myślałam ze sobie poczytam a tutaj tylko kilka postów
zastanawiam się co się dzieje z naszą Monią, nie odzywa się juz kilka dni
Fintifluszka, ładna psinka
szkoda ze tamten piesek nie wrócił, miałam nadzieje ze po prostu wyskoczył sobie na dziewczynki
mariola, jak tam? Lepiej się czujesz???
mary, fajnie ze koleżanka dała Ci te rzeczy, ja tez lubię dostawać od kolezanek rózne cudenka dla dzidzi
A teściową się nie przejmuj. Wiem ze łatwo powiedziec ale mimo wszystko próbuj olewac to co mówi do Ciebie.
Gosia czekamy na wiadomości po usg
misia85, ja wczoraj miałam studniówke a widzę ze Ty dzisiaj!!! Gratulacje z tego powodu!!!
A gdzie się podziewa Kasia???
Nie było jej dzisiaj ani wczoraj chyba tez
Goonia pewnie odezwie się przy wekeendzie
Mam nadzieję ze nikogo nie pominęłam. Jezeli tak to
Buziaczki dla wszystkich
Monia odezwij się
Cześc
Wpadłam dopiero teraz bo miałam dziś leżony dzień
Od rana miałam strasznie twardy brzuch , ale musiałam jechac z moim małym do alergologa. Przed gabinetem tak mnie chwycił ból z prawej strony że myslałam że tam odjadę Cholernie bolało i do tego promieniowało aż na plecy Nie wiem co to było, ale byłam gotowa jechac do szpitala. na szczęście po ok. 30 minutach przeszło i wróciłam do domku.
Madziarka kombinezonik sliczny ale rozmiar 68/74 może byc rzeczywiście troszke za duży na początek.
Mary masz racje lekarze czasem sie mylą w kwestii płci, dlatego ostatnio zapytałam lekarza jaką tym razem widzi płec. I kiedy powiedział że dziewczynka to odetchnęłam i myślę że chyba sie jednak nie myli. Wydrukował mi nawet na dowód zdjęcie z usg z obrazem warg sromowych
Gosiu czekamy na wieści od lekarza. Mam nadzieję że maluszek albo maluszka jednak sie pokaże w całej okazałości
Miłych snów, a przede wszystkim przespanej nocki
[ Dodano: 2007-10-18, 22:50 ]
A jestem, jestem madziarka I wczoraj też byłam raniutko
Wpadłam dopiero teraz bo miałam dziś leżony dzień
Od rana miałam strasznie twardy brzuch , ale musiałam jechac z moim małym do alergologa. Przed gabinetem tak mnie chwycił ból z prawej strony że myslałam że tam odjadę
Cholernie bolało i do tego promieniowało aż na plecy Nie wiem co to było, ale byłam gotowa jechac do szpitala. na szczęście po ok. 30 minutach przeszło i wróciłam do domku.
Madziarka kombinezonik sliczny ale rozmiar 68/74 może byc rzeczywiście troszke za duży na początek.
Mary masz racje lekarze czasem sie mylą w kwestii płci, dlatego ostatnio zapytałam lekarza jaką tym razem widzi płec. I kiedy powiedział że dziewczynka to odetchnęłam i myślę że chyba sie jednak nie myli. Wydrukował mi nawet na dowód zdjęcie z usg z obrazem warg sromowych
Gosiu czekamy na wieści od lekarza. Mam nadzieję że maluszek albo maluszka jednak sie pokaże w całej okazałości
Miłych snów, a przede wszystkim przespanej nocki
[ Dodano: 2007-10-18, 22:50 ]
A jestem, jestem madziarka
I wczoraj też byłam raniutko -
madziarka81
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3081
- Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10
kaska28, mam nadzieje ze to nie było nic poważnego i dobrze ze przeszło.
Mnie czasami tez łapią rózne bóle, zdarza sie ze nie mogę się wyprostowac ale w pierwszej ciąży tez tak miałam i zazwyczaj szybko przechodzi.
U mnie często jest tak ze dzidzia naciśnie na pęcherz i ledwo dochodzę do łazienki i to zazwyczaj dzieje się nagle. Wy tez tak macie???
Co do płci to ja tez zastanwaiam się czy lekarz się nie pomylił.kaska28, u Ciebie jak juz powiedział drugi raz i na dowód dał fotkę to raczej o pomyłce nie ma mowy
Uważaj na siebie
Myślę ze powoli trzeba zbierac się do spania ale jakoś mi się nie chce A rano będą oczy na zapałki
Mnie czasami tez łapią rózne bóle, zdarza sie ze nie mogę się wyprostowac ale w pierwszej ciąży tez tak miałam i zazwyczaj szybko przechodzi.
U mnie często jest tak ze dzidzia naciśnie na pęcherz i ledwo dochodzę do łazienki i to zazwyczaj dzieje się nagle. Wy tez tak macie???
Co do płci to ja tez zastanwaiam się czy lekarz się nie pomylił.kaska28, u Ciebie jak juz powiedział drugi raz i na dowód dał fotkę to raczej o pomyłce nie ma mowy
Uważaj na siebie
Myślę ze powoli trzeba zbierac się do spania ale jakoś mi się nie chce
A rano będą oczy na zapałki Oj z pecherzem tez tak mam Niby nic a tu nagle pach i muszę leciec na zlamanie karku, zgieta wpól , do kibelka
Ja chyba tez juz się położę. Zobaczymy co przyniesie dziesiejsz nocka, bo ostatnia była straszna. Wstawałam chyba z 5 razy. Mogę spac tylko na prawym boku, bo na plecach raczej nie powinnyśmy, a na lewym boku coś mnie tam zawsze pobolewa...
Niby nic a tu nagle pach i muszę leciec na zlamanie karku, zgieta wpól , do kibelka
Ja chyba tez juz się położę. Zobaczymy co przyniesie dziesiejsz nocka, bo ostatnia była straszna. Wstawałam chyba z 5 razy. Mogę spac tylko na prawym boku, bo na plecach raczej nie powinnyśmy, a na lewym boku coś mnie tam zawsze pobolewa...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość