Dzieciaczki marcowe 2007

[Aga26]

CZeść babeczki

Ja tylko na chwilkę bo coś mnie wir sprzątania opanował idę zaraz pościel zmieniać i dalej coś będę do roboty sobie szukać

Becia mnie się osobiście marcowe gadu-gadu podoba ale jak będzie coś innego też będzie dobrze
A co do tego kto będzie mógł zaglądać na wątek to myślę że wszystkie marcóweczki niezależnie od roku

Fajnie że się za to zabrałaś bo już myślałam że pomysł upadł

Nic zmykam sprzątać
Będę wieczorkiem

[Duszka]

aga no zabrałam sie ,ale to tak na siłe ,bo czytac juz nie mogłam kiedy i kiedy robimy prv ,kiedyś wkoncu musiało do tego dojść i tak długo o tym rozpatrzałyśmy

[hektorka]

hej laseczki
O nowe forum prywatne sie szykuje.
Przepraszam że się nie odzywałam, ale brak czasu, mam nadzieje że mnie wpiszecie do siebie.
Pozdrawiamy i całujemy wszystkie marcóweczki i ich dzieciaczki
PAPA

[Aga26]

Jestem z siebie dumna

Wysprzątałam cał domek Zostało mi jeszcze przeglądnięcie mojej garderoby i pozbycie się tego w czym już nie chodzę

Emilka przyszła z tatą z Figlo Parku i jeszcze rządzi ale zaraz jej puszczę bajeczki, dam kaszkę no i powoli będę ją szykować do spania.

Pogoda dalej nie rozpieszcza... Mam nadzieję że prognoza się sprawdzi i od czwartku pogoda się poprawi bo można fizia dostać...

A jutro mają przyjść wkońcu moje buty

Nic zmykam. Jak położę małą spać to mam zamiar sobie zrobić domowe SPA, czyli kąpiel z pianą, maseczka na twarz i takie tam

A kiedy gozdzik wraca bo mi to umknęło ??

[urmajo]

witajcie.

Wróciłam z tego Poznania Jechałam 8 godzin, zamiast 5. Mówię Wam koszmarrrr. PKP mówimy NIE. Na szczęście załatwiłam dość dużo spraw i to po mojej myśli, więc jakieś plusy mojej delegacji są.

Co do wątku prywatnego to mi osobiście podoba się tytuł " Marcowe Tiktaczki" Ja jednak jestem raczej za tym, żeby klikały tam marcóweczki z 2007 roku, ale z drugiej strony jest nas tak mało i tak mało piszemy, że dobrze byłoby zaprosić kogoś jeszcze. Jak zadecyduje większość tak będzie.

sensibel STO LAT!!! dla Zuzi.

No dobra to na razie tyle. Może napiszę cos jeszcze później.

[Duszka]

urmajo no udręka z tym PKP
aga co do gozdzikowej to nie mówiła kiedy wraca ,ale myśle ,że jakos na dniach ,a moze już jest tyle ,że musi nacieszyć sie swoją julką jak to mama
hektorka no oczywiście ,że bedziesz zaproszona przecież ty marcówka jakby to było inaczej \

urmajo ,a co do wąteczka to mam takie samo zdanie z jednej strony dobrze ,a z drugiej bardzi nas mało ,starałam sie zaprosić wiecej osób np. na naszej klasie ,znalazłam ponad 80 mam marcowych ,opisałam wąteczek nasz na TT ale widzisz ,żadna sie nie kwapiła ,zeby nas odwiedzić ,nie traca nadziei moze ktoś wkoncu wdepnie

[Aga26]

urmajo faktycznie to nasze PKP jest tragiczne. Ale pomyśl jak by tak trzeba było codziennie do pracy pociągiem dojeżdżać, masakra

A ja już maseczkę na twarz zarzuciłam Manicure i pedicure zrobione. Teraz obejrzę M jak miłość i idę zanurzyć się w wannie pełnej wody i piany

[sensibel]

Hej

Dzięki za zyczonka kochane jestescie

Mi też podoba się tiktaczki marcowe, chociaz marcowe gadu-gadu też jest fajne. Co do zapraszanych osób to chyba wszystkie mamy marcowe, bo faktycznie mało nas.

Aga zazdroszczę Ci porządku w domu, mi albo się nie chce, albo poprostu nie mam czasu z tymi moimi urwisami, a jak już go znajdę wieczorem to znow mi się nie chce

urmajo, witamy spowrotem, wiem co znaczy pkp, przez 1,5 roku jeżdziłam do pracy pociągiem. Masakra. Najfajniej było jak pewnego styczniowego poranka, godz 5.15 podjezdza pociąg skrócony z czterecz wagonów do dwoch, jakos wsiadłam, ale stałam przyklejona do drzwi. Normalnie parodia, nie wiadomo czy się smiać czy płakać

Teraz czekamy na goździka i rewelacje z za granicy

Miłej nocki panienki

[Duszka]

heloł babeczki

Ja jużna nogach,mela śpi ,a ja robie se śnadanko


sensibel no i oczywiście na fociaki gozdzikowej hehe........ to co lubimy najbardziej to oglądać

a mela sie w nocu przebudziła ,bo nie mogłam znaleść smoczka ,a ona przed snem wieczornym go wywaliła ,wogóle w inny kierunek ,a ja głupia latałam i szukałam w nocy przy lampce ,ale nie znalazłam ,dopiero rano pod fotelem ,a ona sie tak przebudziła ,że zaczeła dyskusje urządzać na leżąco ,a ja zgasiłam lampke i cicho lezała ,myslałam ,że juz spi bo tak cichutko było,a ona po jakis 10 min znowu cos tam se pogadała ,ale juz potem jej nie słyszałam bo musiała szybko zasnąć w objęciach misia

[urmajo]

Witajcie.

Ja już dawno w pracy. Mam normalnie urwanie głowy.

Nocka spokojna. Ze wstydem przyznaję, że juz zrezygnowałam z przenoszenia Majki do jej łóżeczka. Teraz co noc śpimy w trójkę chyba dopiero w wakacje jak przeniosę ja do innego pokoju będzie musiała przyzwyczaić się do samodzielnego spania.

sensibel ja Cie doskonale rozumiem z tym sprzątaniem. U mnie tez nie panuje idealny porządek. Jak przjdę z pracy to szkoda mi czasu na sprzątanie, bo wole z dziećmi sie troszkę pobawić, gdzieś pójść...... Na generalne porządki przeznaczam sobotni poranek, a w tygodniu to najwyzej kurze scieram i odkurzę raz lub dwa.

No dobra musze do pracy wracać.
Dla wszystkich