Strona 130 z 211

: 17 wrz 2008, 11:24
autor: edit53
asika82, dzieki
Katarek Antkowi minął i w poniedziałek idziemy na szczepienie.
_________________
a my bylismy wczoraj u szczepinia a w nocy kacper dostal kataru i dzis ma goraczke 38,5 :ico_zly: pewnie po szczepiace ale jest taki biedny widac ze słabiutki :ico_placzek:

[ Dodano: 2008-09-17, 11:25 ]
a wazymy 7500 :ico_haha_02:

: 17 wrz 2008, 12:45
autor: malgoska
...

: 17 wrz 2008, 13:05
autor: AgaSza
edit53, to wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych imienin :-)

My jutro na szczepienie idziemy, katarek Kindze też już minął. Mamy już tydzień spóźnienia z tym szczepieniem (jutro mija 9 tygodni od ostatniego razu) ale to chyba nic nie szkodzi, co? Ja się nie znam, bo zawsze przepisowe 6-8 tygodni tylko przerwy było.

[ Dodano: 2008-09-17, 13:07 ]
malgoska, to też wszystkiego naj dla Tosi, ale ten czas zapier... Zawsze to powtarzam jak są czyjeś mini-urodzinki :-) bo aż trudno w to uwierzyć-dopiero co w brzuchy były nasze szkraby-szok :ico_szoking:

[ Dodano: 2008-09-17, 13:09 ]
edit53, biedny ten Twój maluszek, gorączka to pewnie po szczepionce faktycznie, ale katar to chyba nie, co? Zbijasz mu czymś tą gorączkę?

: 17 wrz 2008, 14:39
autor: eVe80
Witajcie

:ico_prezent: :ico_buziaczki_big: dla Tosieńki najlepsze życzonka wielkiego słonka.

:ico_tort: :ico_tort: i również stawiam po torciku od Igora.

AgaSza dzięki, że zwróciłaś uwagę na to leżenie bo właśnie o takim foteliku myślałam bo Igor od razu w aucie zasypia a ten co się nam podoba to chyba nie ma tej funkcji.
Rady są zawsze mile widziane, na co jeszcze zwrócić uwagę?

A ja oświadczam, że moje dziecko uwielbia wszystko co ma marchewkę. Zupkę z gerbera "krem marchewkowy z jarzynami" to tak zajada, że aż z radości cały czas gada i połowa na nas ląduje. Natomiast jabłko (własnej roboty) jak je to jesteśmy popłakani ze śmiechu tak go czasem wykręca.
A dziś była u mnie koleżanka z córeczką dwa dni starszą od Igora i szok przeżyłam jak dzieci się różnie rozwijają. Ta malutka przekręca się szybko i zwinnie na brzuszek, podciąga rączki i już siada, a jak siedzi to tak pełza, że wygląda to tak jakby już raczkowała. Na chwilę jej nie można już z oka spuścić. A Igor to jeszcze nic nie robi :ico_olaboga: przekręca się na bok i ja mu wtedy troszkę pupkę popycham i zajarzył, że może dalej się przekręcić. Nogi go za bardzo nie interesują, jak mu podnoszę to je ogląda ale sam nie podnosi wcale. Dalej żeby złapać zabawkę to robi to po mału jakby się koncentrował a ta malutka to od jednej zabawki do drugiej przechodziła w błyskawicznym tępie. Ząbki nie idą, sam nie bardzo siada chociaż już mocno podciąga głowę ale za nic nie łapie żeby sobie pomóc się podnieść. No trochę się podłamałam. Ja wiem, że dzieci się różnie rozwijają i Igor jest cięższy od niej dużo (bo tamta drobinka dopiero 5200 waży) ale mimo wszystko jest ogromna przepaść między umiejętnościami :ico_placzek: . Nie wiem czy mam się martwić już na zapas czy nie. A jak jest z Waszymi pociechami?? Tak dokładnie to co już potrafią??

: 17 wrz 2008, 15:50
autor: AgaSza
eVe80, Ty się w ogóle nie martw tym rozwojem Igorka, to normalne że jedne dzieci w tym wieku umieją więcej a inne mniej. No moja Kinga sprawnie przekręca się na brzuszek i po zabawki też szybciutko sięga, ale nóg nadal nie za bardzo widzi-wtedy ten jeden raz to był chyba taki incydent :-)
A jeśli chodzi o siadanie to nie licz na to, że dziecko Ci usiądzie z pozycji siedzącej od razu w górę. Do tego są potrzebne świetnie wyćwiczone mięśnie brzucha czego nasze dzieci jeszcze nie mają. Niemowlę siada samo z pozycji na brzuszku, najpierw więc musi umieć przekręcać się na brzuszek, a potem pupka na bok i plecki w górę i już siedzimy. To nastąpi dopiero ok 7/8 miesiąca życia i też pewnie różnie to będzie wyglądało u naszych dzieci.

[ Dodano: 2008-09-17, 15:52 ]
No i nadmieniam, że nawet moja Ewa nie potrafi jeszcze szybko usiaść z pozycji leżącej-tez najczęściej najpierw na brzuch, a potem dopiero siada - a ma już rok i 8 mies

[ Dodano: 2008-09-17, 15:52 ]
No i nadmieniam, że nawet moja Ewa nie potrafi jeszcze szybko usiaść z pozycji leżącej-tez najczęściej najpierw na brzuch, a potem dopiero siada - a ma już rok i 8 mies

: 17 wrz 2008, 16:18
autor: meggi_24
eve80 nie matrw się ... mój Bartula potrafi wziąć nożke do buzi, jedna i drugą i się nimi bawić... ale nie potrafi się za to przekręcać... choc wczoraj zdarzyło mu sie z brzuszka na plecy sie obrucić, ale leżał na naszym łóżku, jest miekkie i może dlatego... jak go się chwyta za rączki to podciąga sie do siadu .. ale to chyba wszystkie nasze maleństwa... co do sięgania po zabawki to potrafi obok leżąca zabawkę wziąć i się nia bawic..

Od wczoraj widac mu jedyneczkę na dole.. taki mały biały punkcik... JUPII

: 17 wrz 2008, 17:53
autor: eVe80
eVe80, Ty się w ogóle nie martw tym rozwojem Igorka
no ja wiem, że to różnie wygląda a ta malutka jest dwa dni strasza i potrafi już przekręcić się na brzuszek i właśnie z tej pozycji usiąść i wogule ona tak pełza i wygląda to tak jakby raczkowała.
potem pupka na bok i plecki w górę i już siedzimy. To nastąpi dopiero ok 7/8 miesiąca
to mamy jeszcze trochę czasu, już myślałam, że Igor jakiś taki leniwy jest

: 17 wrz 2008, 17:54
autor: AgaSza
A ja jeszcze odnośnie tego "nierównego" rozwoju dzieciaków. Bo wiecie co, to niepotrzebne porównywanie to się dopiero zacznie-niestety! Bo póki co nasze dzieci nie wiele potrafią, ale potem to będzie:
-a czy już chodzi
-czy już mówi, czy pełnymi zdaniami
-czy przesypia noce
-czy woła na nocnik
-czy samo je łyżeczką, a może ręką
itp.
mnie to strasznie wkurza, jak moja teściowa mi mówi, że jakaś tam wnuczka znajomej jest w podobnym wieku co Ewa i już dużo mówi (bo Ewa to tylko trzy wyrazy umie :-) ) albo, że Ewa już powinna na nocnik sikać. Staram się nie pokazywać złości, ale się złoszczę, bo wiem, że każde dziecko w swoim czasie robi różne rzeczy i nikt mi nie bedzie mówił co moje dziecko już powinno a czego nie. I kropka :-)

: 17 wrz 2008, 18:07
autor: malgoska
...

: 17 wrz 2008, 18:47
autor: eVe80
AgaSza napisał/a:
wiem, że każde dziecko w swoim czasie robi różne rzeczy i nikt mi nie bedzie mówił co moje dziecko już powinno a czego nie. I kropka


jestem tego samego zdania!
też się zgadzam, ja sama mogę sobie po cichu pomarzyć żeby wszystko książkowo albo oszybciutko robił ale nikt nie może mi zwróćić uwagi po gryzę :ico_brawa_01: :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :-D