: 26 maja 2009, 18:15
				
				Ilka79, ten instynkt macierzynski brzmi bardzo pocieszajaco,bo ja troche sie obawiam czy na pewno dam sobie rade.
monis, to szybko chcawywolywac porod, tutaj trzeba czekac do dwoch tygodni po terminie. Mam nadzieje,ze gdybym musiala tyle czekac moj synek nie przekroczylby 4kg, bo chyba nie przecisnalby sie przeze mnie.
Od wczoraj zaczynam sie coraz bardziej bac. Robie wszystko zeby sie jakos opanowac.
Czy Wy nie macie takich lekow przed porodem? Ja sie najbardziej boje tej naglej niespodzianki jak sie zacznie...
			monis, to szybko chcawywolywac porod, tutaj trzeba czekac do dwoch tygodni po terminie. Mam nadzieje,ze gdybym musiala tyle czekac moj synek nie przekroczylby 4kg, bo chyba nie przecisnalby sie przeze mnie.
ja do dzisiaj nie moge dopuscic zeby woda wlala sie do uszu, bo od razu mam zapalenie. TO chyba jest uwarunkowane genetycznie, wiec mam nadzieje,ze synek nie odziedziczy tego po mamusi,.Z tego co się orientuje to chodzi o zapalenie ucha
Od wczoraj zaczynam sie coraz bardziej bac. Robie wszystko zeby sie jakos opanowac.
Czy Wy nie macie takich lekow przed porodem? Ja sie najbardziej boje tej naglej niespodzianki jak sie zacznie...