agasco
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 162
Rejestracja: 11 mar 2007, 13:12

18 cze 2007, 13:34

ja tez pore w Lovelli,a co do metek wszystkie poobcinałam bo te naszyte na szyji bedą maluszka drażniły można zostawic te które będa zakładane na coś, nie na gołe ciałko :ico_dziecko:
zrobiłam sobie nowy suwaczek,bo termin mi się przesunął z 21 na 14 sierpień :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

18 cze 2007, 15:01

Martunia, gratuluje rocznicy!!! Cieszcie się soba i bawcie dobrze!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Kasia, bardzo ładna ta pościel, którą wybrałas. Fajne kolorki.
Co do pranka, to ja tez wolę juz teraz... Termin niby na 9.08 ale lekarz juz teraz kazał mi robic przygotowania, wiec grzecznie go posłucham.
A jedzenie? Och... koszmar. Jeszcze nigdy tyle nie jadłam. Czasami mam wrazenie, że mój zołądek jest bez dna. Najdam sie do syta, a za 2 godziny powtórka z rozrywki. A najlepsze jest to, że jak mi sie zachce jesc, to natychmiast musze cos przegrysc, bo mam wrazenie, że zaraz zemdleje z głodu.. :ico_szoking:

Oki, śmigam do lekarza po swoja karte ciąży. Kurde, juz 3 tydzien mi ja daje. Jak dzisiaj jej nie dostane to chyba szlag mnie trafi, bo dzis wogóle jakis fatalny mam dzien... :ico_zly:

[ Dodano: 2007-06-18, 17:43 ]
Nareszcie cos mi sie udało "załatwic". Mój stary lekarz powiedział, że przefaksuje mojemu nowemu lekarzowi moja karte. Ciekawe tylko czy na pewno... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

18 cze 2007, 19:51

Właśnie wrócilam od lekarza :-D u maleństwa wszystko dobrze tylko lekarz cos o łożysku wspomnial ale nic mi nie chciał powiedzieć i szybko skończył temat trochę mnie to zaniepokoilo ale zobaczymy co i jak na nastepnej wizycie

co do jedzenia to dzis na obiad zrobilam hod dogi i zjadlam 3 tyle co mój mąż on ledwo wstal a ja jeszcze monte zjadłam a za godzine zaczęłam "próbować" czy pomidorowka jest dobra :ico_brawa_01:

metek jednak nie poobcinałam bo jak dotykalam do buzi to nie drapaly mnie wiec zaryzykuje jak by co zawsze można oderwać
dzisiaj zrobilam juz 3 prania i na jutro też mam 3 :-D zbankrutuję zqa wodę i prad ale piorę juz wszystko co mam czyli do rozmiaru 68

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

18 cze 2007, 20:49

kasia1983, mam nadzieje, ze z tym łóżyskiem wszystko oki. Nio, gdyby cos było, to lekarz chyba by Ci powiedział...

A ja od rana wyładowuje swój gniew w sposób pozytywny. :ico_zly: Zeby nie szalec z nerwów itd to pozałatwiałam dzis wszystkie sprawy, popłaciłam rachunki, kupiłam kilka rzeczy "zaległych" które miałam na liscie juz od dawna i troche mi nerwy przeszły... Teraz jestem juz tylko zmęczona. A jest dopiero 3 po południu... :ico_noniewiem:

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

19 cze 2007, 03:40

Czesc słonka
Wiele sie napisalyscie!!!
Nie pisalam nic od jakiegos czasu bo nie milam jakoś czasu, a w niedzile wieczor sie srassznie zle oczulam, wymioty i rozwolnienie, az dzwonilismy na pootowie ale po rozmowie z pielegniarka, zastosowalam sie do jej wskazowek i troche przeszlo, juro - dzisiaj u was ide do lekarza moze cos sie dowiem. Moglo to byc przegrzanie , na pralrzy byliśy ok 4 godzin ale ja bylam non stop w cieniu?? , albo makowiec mi zaszkodził sama nie wiem, ale dzidiza sie rusza i kopie mi moje rzebarka bo oboje jestesmy glodni a jestesmy na paru kromkach chleba i ryzyku. :ico_zly:
Ide lulu odezwe sie jutro
pappapapa

mala-mysz
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 232
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:04

19 cze 2007, 08:35

cześć kochane.
Nie było mnie od wczoraj, bo przeżyliśmy chwilę grozy. Jeszcze niedawno się martwiłam, że za żadko mi brzuszk twardnieje, a tu wczoraj odkąd sie obudziłam przez trzy godziny miałam 4 skurcze (zwykle to starczało na cały dzień) :ico_szoking: . Zadzwoniłam do ginki, kazała mi wziąć nospę i leżeć i zadzwonić po południu. Jakoś mi to nie przeszło. Póki leżałam, to się robił skurcz tak raz na 45 miniut, ale starczyło, że się podniosłam, zaraz brzuch jak kamień. i jakoś tak mnie ciągnęło dziwnie. Więc jak Sebek wrócił zadzwoniłam jeszcze raz i ginka kazała jechać do szpitala. Na szczęście okazało się, że dzidzia jeszcze się nie pcha na świat, ale mam napiętą macicę i kazali mi leżeć i łykać nospę. Zadnego sprzątania, prania i tym bardzie gipsowania ścian (oczywiście cię nie przyznałam). Sebek jakby mi było mało na mnie nawżeszczał, bo przecież moja ginka dawno temu zabroniła mi się męczyć. Ale mam nauczkę. Teraz będę sobie odpoczywać. Szlak mnie pewnie trafi, bo jak tu leżeć, jak jest tule roboty, ale Hania jest ważniejsza.
Najgorsze, że zakazali mi wszpitalu kładzenia rąk na brzuchu, bo to może wywołać skurcze. A to przecież sama przyjemność tak się powsłuchiwać. :ico_placzek:

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

19 cze 2007, 10:55

mala-mysz dobrze że wszystko jest oki mi coraz częściej brzuszek sie napina i tak wlaśnie ciagnie na doł ale wtedy sie klade i wszystko przechodzi musimy poprostu wiecej odpoczywać a mniej robić.
Tymczasem ja od rana zawalona jestem stertą prasowania a następne juz właśnie powiesilam do suszenia :-D już mnie kręgosłup boli ale cieszę sie jak male dziecko skladajac i ogladajac te ubranka

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

19 cze 2007, 12:29

mala mysz napewno ci nie zaszkodzi jak sobie troche poodpoczywasz tak nie mozna moja matka zawsze powtarzała ze jak raz pokażesz ze cos umiesz to bedziesz tak do konca zycia ... tzn jak pokazesz ze sama pomalujesz mieszkanie to bedziesz to zawsze robila sama a jak pokazesz ze w ciazy mozesz sprzątać po remoncie czy co gorsza robic ten remont to twoj luby nie doceni jaki to jest wysilek chodzenie z tym brzuchem :ico_ciezarowka: trzeba kozystac z tego ze mozemy troszke pouzalac sie nad soba i oczekiwac pomocy
ja oczywiscie jak codzien nudze sie okropnie ja nie umiem siedziec w domu meczy mnie to mogla bym sprzątać czy cos w tym rodzaju ale oczywiscie .... nudne zajecia... dzisiaj mialam koszmarny skurcz lydki w nocy co mam jesc? wiem ze brakuje mi chyba zelaza ale w czym to znajde? a pozatym mam problem z sikaniem wczoraj wisiusialam sie 2x przed wyjsciem z domu na spacerek ( wymyslilam sobie ze jak bede duzo spacerowac to latwiej urodze) a tu tuz po wyjsciu ... koszmar
no i moze troche statystyki ja 17 na + mam 99cm w talii...

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

19 cze 2007, 16:07

anita na skurcze magnez MGB6 albo Aspargin ale mi to nie pomaga a gin wczoraj powiedzial ze muszę ścierpieć te skurcze i tyle :-D a co do siusiania mam identycznie - z domu ruszyć sie nie mozna bo po 10 min siusiu sie chce :ico_olaboga:
a u mnie w tali 102 cm :-D
tymczasem juz poprasowalam co mialam reszta jutro bo nie wyschło nie mogę sie nacieszyć tymi ciuszkami :-D

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

19 cze 2007, 16:17

Hej :ico_ciezarowka:

Kasia3, miło Cię widziec. Mam nadzieje, że szybko wrócisz do zdrowia.
Mała-myszko, wiem, że ciężko jest nic nie robic, ale pomyśl sobie, ze to juz końcóweczka. Twój mąż na pewno się zmobilizuje i sam dokończy remont.
Anita, ja jak na razie mam spokój z pęcherzem (odpikac). To chyba zalezy jak Mały się ułoży. A kilogramy juz przestałam liczyc. :ico_wstydzioch:

U mnie wczoraj był tzw zryw... Spontanicznie pojechalismy po farbe i spontanicznie pomalowalismy pokój naszego synka. Wygląda ślicznie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Juz nie moge się doczekac na mebelki i dalsza czesc. Chce zrobic dekoracje z Kubusiem Puchatkiem w roli głownej. Mam nadzieje, że moje dziecko nie będzie miało nic przeciwko... :ico_oczko: Chyba po raz pierwszy tak bardzo sie cieszyliśmy z malowania. A jak malowanie tak cieszy to co to bedzie jak Mały sie urodzi??? :-D

79anita pisze:wiem ze brakuje mi chyba zelaza ale w czym to znajde?


W szpinaku i wątróbkach... Ja wątróbek nie tknę, ale przez tydzien codziennie jadłam szpinak (nie jadłam go nie wiadomo ile) i wyniki juz mam dobre. :ico_haha_02:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość