Strona 130 z 265

: 26 paź 2009, 23:51
autor: aniawlkp86
godzina 23 a ja do lodówki robiłam sobie 2 wielkie tosty z serka zoltego i szyneczki i jadłam
ja też mam chęć na tosty,ale w lodówce braki a nie chciało mi się wieczorkiem lecieć do sklepu :ico_wstydzioch: jutro sobie zrobię :-D
a co do kg to trudno jak mam chęć to co sobie będę odmawiać :ico_oczko:

katke witaj :ico_brawa_01:

: 26 paź 2009, 23:54
autor: misia81
taka praca
masz racje ale ostatnio to go wiecej nie ma jak jest...ostatnio nie wytrzymałam i pytam sie go kto jest wazniejszy ja czy praca w koncu??? a on misiu czy pracami daje mi szczescie?ale przez ta jego prace ani na spacerki nie chodzimy ani nic bo on ciagle zmeczony nawet w soboty robi to w niedziele chce odpoczac i mnie tym samym olewa...

: 26 paź 2009, 23:54
autor: aniawlkp86
Jadzia nie wiem co ci poradzić :ico_sorki:

Sabcia dosyć często organizm sam się wypróżnia przed rozpoczęciem porodu więc może u ciebie coś się zaczyna :ico_sorki:

: 26 paź 2009, 23:57
autor: szkielko
MAGDALENA1981,PRZYKRO MI

: 26 paź 2009, 23:57
autor: ramonka
ostatnio nie wytrzymałam i pytam sie go kto jest wazniejszy ja czy praca w koncu???
on tego z przyjemnosci na pewno nie robi :ico_sorki:

: 26 paź 2009, 23:57
autor: aniawlkp86
ostatnio to go wiecej nie ma jak jest.
to tak jak mój :ico_sorki: niby robi 8 godz na 3 zmiany,ale po pracy lub przed też coś robi :ico_zly: jak jest to przeważnie śpi :ico_sorki: już nie pamiętam kiedy na spacerze byliśmy razem :ico_noniewiem:

: 26 paź 2009, 23:58
autor: misia81
sabcia, biedulko juz niedługo a potem same szczescie i zapomnisz o wszystkim :ico_brawa_01:

: 26 paź 2009, 23:58
autor: Jadzia
ja już nie wiem co z nią robić :ico_olaboga:
Sabcia dosyć często organizm sam się wypróżnia przed rozpoczęciem porodu więc może u ciebie coś się zaczyna
tak tak ja też t ju z dziś mówiłam, coś czuje że się ruszyyyy :ico_sorki: :ico_sorki:


Sabci czy ty masz jutro imieninki ???

: 27 paź 2009, 00:02
autor: Sabcia
aniawlkp86, tylko ze u mnie juz tak jest od 2 tyg hehehe ale dzis to juz była sama woda doslownie
Ktos tam pisał ze rodził po terminie 11 dni hmmm ja jakbym patrzyła na termin ktory mi ustalili to juz jestem duzo wvecej po bo termin był na 10.10 :ico_noniewiem: dlatego ja juz wole myslec ze ten 24.10 jest ok bo nie chce sie bardziej stresowac

: 27 paź 2009, 00:02
autor: misia81
PRZYKRO MI
:ico_sorki: juz nic nie poradze niestety :ico_sorki:
on tego z przyjemnosci na pewno nie robi
wiesz dla mnie to trudne bo zaden mój były nie pracował takdługo i był przy mnie itd..a tutaj zmiana o tyle stopni i sie buntuje tylko po co :ico_noniewiem:
jak jest to przeważnie śpi już nie pamiętam kiedy na spacerze byliśmy razem
dokładnie wiec widze ze nie jestem sama...kurcze przeciez oni powinni troszke pomyslec o nas :ico_olaboga: ty to juz żona jestes a ja jeszcze nie i juz takie rzeczy sie dzieją...no ale za to prawie wszystko mam i nie umieram z głodu jak przy moich ex bo R mi nie pozwoli abym głodna chodziła :ico_sorki: bo przy moim ostatnim to tylko zupki hinskie jadłam a mój R wroci z pracy i jeszcze obiad gotuje :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-10-26, 23:02 ]
ale dzis ja ugotowałam :ico_brawa_01: