Strona 1293 z 1305

: 15 sty 2009, 12:06
autor: milutka204
witam
ja juz w domu ale naprawde niemam czasu na nic chodze nie wyspana jakas epresja mnie lapie ale musi mi przejsc mąz zaczal wyjezdzac juz ja sama

mmala grzeczna jest tylko marudzi jak nie ma cyca lub smoczka nauczylam utulac i mam za swoje ale juz ją pomalu oduczam :) ale jest slodka.... tylko ten stan depryjny mnie lapie ale mam nadzieje ze nie dosiegnie szczytu

a mala dzis po kapieli spala jak zabita o 22:30 jadla potem 1 , 4 i dopieor 7 :)

: 15 sty 2009, 12:33
autor: secret25
milutka204, witajcie :ico_brawa_01: Nie martw się takie wahania nastroju po porodzie są normalne,niedługo wszystko wróci do normy.Najważniejsze,że Malutka spokojna i chętnie je :ico_sorki: :ico_brawa_01:
Marcia dzieciaczki z żółtaczką są takie właśnie senne.Mój Bartek miał żółtaczkę przez jakieś 2 tyg i też taki był,nawet na jedzenie nie mogłam go dobudzić.Nie martw się jak Malutkiej minie żółtaczka,to na pewno jej ta senność przejdzie.A w ogóle to przypomniało mi się,że jak Bartuś miał żółtaczkę,to położna mi mówiła żeby go jak najwięcej wystawiać do światła,najlepiej kłaść w pobliżu okna.
ananke no mam nadzieję,ze mi to przeziębienie przejdzie zanim Maleństwo się zdecyduje urodzić,bo kurcze nie wyobrażam sobie tak w szpitalu leżeć,ale kuruję się czosneczkiem i cytryną i wapno biorę z wit C.
nadie nawet nie wiesz,jak dobrze Cię rozumiem :ico_olaboga: .Trzymaj się jakoś Kochana,już tak malutko nam zostało.Rób to co lubisz,jedz mnóstwo słodyczy i może spróbuj się troszkę przespać w dzień. :ico_pocieszyciel:

: 15 sty 2009, 13:54
autor: Marcia77
Marcia dzieciaczki z żółtaczką są takie właśnie senne.Mój Bartek miał żółtaczkę przez jakieś 2 tyg i też taki był,nawet na jedzenie nie mogłam go dobudzić.
dzięki odrazu mi lepiej.. :ico_sorki: :ico_sorki:

: 15 sty 2009, 14:29
autor: gaga22
Witam, ja jakoś od rana nie mam czasu wejść na forum. Mały śpi i budzi się tylko na karmienie, ale jakoś masę rzeczy nazbierało mi się do zrobienia przez ten pobyt w szpitalu.

Za to Bartkowi pomyliły się pory dnia i nocy. Od drugiej do czwartej fikał nóżkami, machał rączkami i oczy miał jak spodki - wcale nie mając zamiaru spać. Z cycka zrobił sobie smoczka - jak miał go w buzi to niby spał, a jak mu zabrałam to od razu zaczynał gimnastykę :-D W końcu dałam mu smoczka - po trzech razach zabawa mu się znudziła, wypluł go i w końcu zasnął.

: 15 sty 2009, 14:52
autor: Marcia77
moja mała zjadła butle i spi :-D :-D oby tylko pokram w pore sie pojawił :ico_sorki: :ico_sorki:

: 15 sty 2009, 15:06
autor: avanti83
milutka204, witaj kochana
Marcia77, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 15 sty 2009, 15:11
autor: secret25
dzięki odrazu mi lepiej..
Nie ma za co :-D

: 15 sty 2009, 20:04
autor: ananke
kuruję się czosneczkiem i cytryną i wapno biorę z wit C.
noo, to mam nadzieję, że pomoże :ico_sorki:

a tutaj cisza totalna...

Perełka też się nie odzywa juz dość długo, może się rozpakowała w między czasie :ico_noniewiem: :-D

a reszta jak?? Aniabella?? Nadi??

: 15 sty 2009, 20:59
autor: Beatris60
hej

ja po konsultacji u anastazjolog - b miła p dr, wszystko już powypełniane.

cisza tu rzeczywiście, ale co sie dziwić, prawie wszystkie mamusie rozpakowane i oswajają się z nowymi obowiązkami..

: 16 sty 2009, 08:59
autor: Sandrusia
Witam po przerwie :ico_haha_01:
Wlasnie z Antosiem wrocilismy do domku, wiec chcialam sie odmeldowac. Maly jest zdrowy, ja tez juz czuje sie swietnie. Troche sie ogarne i do Was wracam. Kurcze, ale mnie czeka zaleglego czytania :ico_olaboga: Buziaki dla Was