Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no ja wam zazdroszcze tego prawa jazdy, jak ja miałam te nascie lat to nie mielismy auta i mama stwierdziła ze po co mam robic prawo jazdy jak nie bede jezdzic, no i dałam sie przekabacic, a teraz to juz nie mam tyle samozaparcia zeby isc na kurs, no ale chciałabym zeby wyopaliło mi tego 16, ale pierwsza rozmowa z A zakonczyła sie nie na moja korzysc musze dokladnie budzet zaplanowac, bo inaczej chyba nici z moich planow

Ja sobie nie wyobrazam już życia bez auta, jeżdzę na zakupy sama i nie muszę brać ze sobą całej tej mojej gromadki tym bardziej że Dominik nie lubi zbytnio marketów i łażenia po sklepach ale odsszem, czasem wybierzemy się wszyccy ale to bardziej tak rekreacyjnie i bez kupowania spożywki...no i pakuje czasem małą do auta i jadę do koleżanek czy rodzicow,.

Daria ja nadal w Będzinie, teście mieszkają na tym samym osiedlu co my wiec daleko sie nie przeprowadziliśmy.

Ewcik wspólczuję i wiem co to bo Kindze wyszły naraz 4 zeby w jednym czasie a co sie nacierpiala wcześniej to tylko mogę sobie wyobrazić, żeby szybko te alusiowe zębole wyszły i był spokój

ja sobie tak myśle ze swietnie byłoby miec juz te prawo jazdy do pazdziernika zanim pojde na ta podyplomowke co se bede umiała sama jezdzic do szkoły, bo nie wiadomo ze ci znajomi z ktorymi teraz jezdze beda wogole planowac dalsza edukacje i jeszcze w tym kierunku co ja, co znow byłoby z kim jezdzic
no i własnie nie musiałabym sie prosic ciagle A zeby mnie gdzies zawiozł, bo sama mogłabym sie wybrac no ale na razie mamy "ale"

prawo jazdy to blogosławienstwo ja tez nie mialam samochodu ale u mnie bardzo kazdy naciskal zebym zrobila
zreszta ja lubie jezdzic najbardziej po miescie
jedyna dobra rzecz jaka mam po ojcu bo byl kiedys instruktorem

a tu dzisiaj na działeczce
moja dziewuszka

jaka ta nasza Jagodka jest urocza

a prawo jazdy przegadane to najprawdopodobniej 16 zaczynam, mam nadzieje ze nie wypekam..

Lady...no to super!!!3mam kciku za szybkie ukonczenie kursu i bezpieczne szalenstwa drogowe
Jagodka...bosssko wyglada na fotkach!!!!urocza kobitka!!!
Irminko ,Lady...to gdzie sie spotykamy?cos posrodku?czekam na propozycje!!!

u na dzis zamieszanie troche bo od rana nie dzialal tv i nie wiedzialam dlaczego,A. wszystko posprawdzal i wyszlo ze dekoder padl...pojechalismy po nowy i spoko juz....a z ciekawosc A. podlaczyl stary zeby zobaczyc czy nowy pilot bedzie dzialal bo mial co do niego podejzenia....i co?!stary dziala i nowy tez ...wlasnie pojechal nowy oddac i mam nadzieje ze mu w tesco przyjma tak poprostu

Ja już się żegnam bo komp jest w pokoju gdzie zaraz Dominik idzie spać

Jagodka śliczna strojnisia z niej

Daria dziś już nic nie wymyślę jeśli chodzi o miejsce bo nie mam jak się skupić z Kinga kręcącą się pod nogami

Do jutra paaaaaaaaaaaaa

Hej!

ja niestety zapamiętałam tylko, że u Ewcików masakra zębowo-katarowa, której współczuję na prawdę z całego serca i trzymam kciuki za szybkie i owocne zakońzcenie misji zębowej!!!

Jagodzianka prześliczna!!! jakie ona ma włoski długie!!!

Muszę iśc niestety, więc nie wiem kiedy coś napiszę...
Jutro po pracy fryzjer...rodzice jutro jadą do brata, z małą zostaje ciocia...ciekawe jak będzie. Poza tym ja w niedzielę z J jadę do Poznania na targi, bo trzeba się zorientować na rynku i zaś mała z ciocią...masakra z tym wszystkim.
Dziś super, byłyśmy dużo na powietrzu i mała zaczepiała przedszkolaki na placu zabaw...
ok, lecę na piwko, bo rodzina mnie wzywa dobranoc!!!

u mnie juz cisza...taka godzina wlasnie mi odpowiada do zasypiania u Mayci...no

Jagodka...moze wstepnie umowmy sie na piatek 23 maja...chyba ze masz cos na wtedy zaplanowane...jak co to jeszcze poniedzialek 25 maja nam pasuje...wybierz date a my sie dostosujemy....a Anza...dala by rade?

hej witajcie!!!
Ewcik szczerze współczuję i łączę się w bólu
Jagodka żyrandol super - ale córka przebija wszystko jest śliczna - mały cukiereczek
Lady trzymam kciuki żeby się udało z tym prawkiem bo to duże ułatwienie i satysfakcja
mama_Dominika, ja też myślę że to te wszystkie zmiany tak na małą wpływają, zobaczysz że jak się trochę sytuacja ustabilizuje to i ona się uspokoi
Kate ja już nic nowatorskiego nie mam do dodania jesli chodzi o kurację - ale mam nadzieję że Wam wszystkim szybko przejdzie - trzymaj się dzielnie.

u nas coś przebudzenia co chwilę... już sama nie wiem czy zęby czy brzuszek???
byliśmy dzisiaj u lekarki bo Iga ma na plecach taką dziwną wysypkę a właściwie to takie jakieś zmiany są i przenoszą jej się na rękę i ramię... no ale dużo nam nie pomogła - mamy iść do dermatologa a pytałam o to pocenie i dała skierowanie na badania krwi pod kątem krzywicy... no ale to tak tylko żeby wykluczyć dla spokoju - bo dziwne jest to że jej się tylko główka poci - ale np. dziś nie, więc już sama nie wiem o co chodzi...
no dobra nie przynudzam

dobrej nocki buziaki

[ Dodano: 2008-04-24, 22:32 ]
GLIZDUNIA, no ja to bym chciała ale nie wiem czy mi się uda; 23 co prawda mam wolne ale za to nie wiem czy dam rade sama do Was dojechać bez R no i z Iguśką... 25 to dla mnie na pewno odpada bo pracuję a gdzie to będzie ?