Strona 1298 z 1305

: 19 sty 2009, 11:59
autor: gaga22
U nas jednak dzisiaj nie wyłączyli prądu.

secret trzymamy kciuki, może coś się rozkręci i jeszcze dziś wylądujesz na porodówce

a ja zjadlam piecone jablko zobaczymy czy nic jej nie bedzie....
ja jem surowe jabłka dwa trzy dziennie i małemu nic nie jest, banany do tego i kilka plasterków ogórka zielonego na śniadanie. Jak na razie nic mu nie przeszkadza.

: 19 sty 2009, 12:33
autor: secret25
No niestety tak jak przypuszczałam na razie nic się nie dzieje :ico_noniewiem:

: 19 sty 2009, 14:48
autor: Marcia77
secret trzymam kciuki :-D :-D :-D

: 19 sty 2009, 18:10
autor: secret25
Marcia77 pisze:secret trzymam kciuki :-D :-D :-D

Dzięki Marcia kciuki zawsze się przydadzą,na razie bardzo proszę o trzymanie kciuków,żeby wreszcie coś się zaczęło dziać konkretnego :-D ,skurcze mam i owszem,ale nieregularne i o różnym natężeniu,także na izbę nie mam po co się wybierać :ico_noniewiem:

: 19 sty 2009, 18:53
autor: Beatris60
milutka204 pisze:Beatris60, zapraszam na naszą klase:)

dzięki, Klaudia słodka i śliczna,tfu tfu super :-)

milutka204 pisze:zjadlam piecone jablko

od jabłka nie powinno nic być, banana tez możesz.

secret trzymam kciuki, ale to teraz może jeszcze potrwać tak samo jak może w ciągu godziny sie rozwiązać jak czop odszedł, zaciskam kciuki by szybko było.

: 19 sty 2009, 19:21
autor: secret25
Beatris60 pisze:zaciskam kciuki by szybko było.

Dzięki :ico_sorki: ,no przy Bartusiu czop odszedł mi dobę przed porodem,ale wiem,że różnie z tym bywa :ico_noniewiem:

: 19 sty 2009, 21:42
autor: Beatris60
secret25 pisze:różnie z tym bywa

mi odszedł w sobote a we wtorek mi poród wywoływali bo już po terminie byłam 2ty, do wtorku nic sie nie działo...

: 20 sty 2009, 09:57
autor: Sandrusia
Czesc Dziewczyny.
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom :ico_brawa_01:
Ja zupelnie nie mam czasu na forum, bo Antosiem zajmuje sie sama przez praktycznie 24 godz na dobe a nie mam tu zadnej pomocy. Moj tez wraca z pracy padniety wiec nie moge zbytnio liczyc na wiecej niz godzinke ktora spedza z malym. Antos to diabel wcielony, duzo je, malo spi i strasznie duzo placze :ico_olaboga: Czasami mam chwile zalamania i am ochote plakac razem z nim z tej niemocy i zmeczenia. Mam nadzieje, ze to niedlugo sie zmieni. Przepraszam, ale nawet Was nie doczytalam. Moze uda mi sie wygospodarowac wiecej czasu w tym tygodniu. Zaczelam juz myslec o zatrudnieniu pomocy do domu tak na co drugi dzien jak mi to maz zaproponowal, ale przyznam sie szczerze, ze szkoda mi kasy. Spadam, bo chodze glodna i jeszcze nieumyta od rana :ico_olaboga: a maly wlasnie na chwile zasnal. Buziaczki dla Was.

[ Dodano: 2009-01-20, 09:11 ]
Obrazek
Obrazek
Obrazek
:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D

: 20 sty 2009, 10:18
autor: Beatris60
hej Sandrusia!!! śliczne fotki, Antoś cudny, a że daje popalić...potem będzie grzeczny :-D wiem co przeżywasz bo miałam to z olą - nie zawsze miałam chwile na jedzenie czy prysznic, albo przy cycu była, albo na rękach, albo spała na mnie tylko. ale to potem sie normuje...tak ok 3 m-ca...

: 20 sty 2009, 10:39
autor: Sandrusia
Beatris60, nie strasz prosze, perspektywa jeszcze 3 miesiecy jest dobijajaca. teraz tez na jednym kolanie maly po drugiej stronie laptopik i pisanie jedna reka :ico_olaboga: