prawie jak woda i w ogóle było bardzo mało, położna sama mi powiedziała że mam nie dawać bo on szpitalu nie chciał w ogóle pić i odrazu dawały mi butelkę do karmieniapierwsze słyszę by coś takiego było możliwe ale skąd wiesz że sama woda? przecież mleko z piersi nie jest takie białe jak sztuczne.
no dokładnie.A poza tym jakas położna do niczego...często dzieci nie chcą ssać, ale pomalutko można je nauczyć, a raczej nauczyć się wspólnie jak karmić
z tym się akurat nie zgadzam. Myślę że to oto chodziło by nie zrobiło się zapalenie takie guzy. Więc trzeba ściągać tylko wiadomo coraz rzadziej i coraz mniej aż sam pokarm zaniknie. Bo jak się zostawi tak samemu sobie to może być problem. Ja jak byłam w szpitalu ii już kończyłam karmienie to najpierw ściągałam parę razy dziennie potem dwa, potem jeden a potem w ogóle.A to żeby ciągnać laktatorem jak chce się pozbyć pokarmu to juz w ogóle jakiś wymysł...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość