Strona 14 z 393

: 15 maja 2007, 22:08
autor: kwiatunio
dziewczyny jest nadzieja,ze sie dogadamy!!!!A zaczyna robic gore abysmy sami mogli zamieszkac,rozmwiamy ze soba chyba wiecej niz przez cały okres naszego małzeństwa :ico_haha_02: wiec jest nadzieja,ze sie dogadamy...

: 15 maja 2007, 22:18
autor: lulu81
kwiatunio, napewno sie teraz ulozy,
chyba trzeba bylo mu razląka zeby zrozumial ze bez Was nie moze zyc.
tak samo i u mnie bylo
Bardzo sie ciesze za Was :ico_buziaczki_big:

: 16 maja 2007, 07:30
autor: Izunia
kwiatunio, cieszę siębardzo życzęc ci żeby ci się ułóżyło wszystko po twojej myśli żebyś była szczęśliwa!!!!

: 16 maja 2007, 09:14
autor: mal
kwiatunio, trzymam kciuki :-)

: 19 maja 2007, 08:40
autor: dorotaczekolada
a ja nie wiem co robic,poradzcie.
co miesiac tak jak prosil wysylalam do taty Mata jego foto i opis co u niego. do tej pory nie odpsywal. a wczoraj dostalam maila ze dziekuje,ze jak ma zly dzien to patrzy na te zdjecia i ze w swoj dziwny sposob kochal mnie i kocha.zebym pisale tez co u mnie bo nie jestem dla niego tylko matka jego dziecka.nie wiem co o tym myslec...on mnie nigdy nie skrzywdzil tylko nie byl gotow na ojcostwo.gdy Mat sie urodzil mial dopiero co skonczone 17 lat :ico_wstydzioch: czy myslicie ze powinnam go poprosic zeby sie z nami spotkal?czy czekac az sam to zaproponuje?wiem ze jak zobaczy syna to go pokocha.jak ja.ale nie chce go zmuszac...czy jesli zrobil krok w moja strone to mam mu dac szanse?

: 19 maja 2007, 09:39
autor: Sosna
dorotaczekolada, cześć...jeśli mogę to powiem, że nie zawsze wiek idzie w parze z mądrością i odpowiedzialnością. Tata Mata, jest młody i całą ta sytuacja mogła go nieco przytłoczyć, nie wiem jak na to jego rodzice zareagowali, bo dla nich na pewno jest jeszcze dzieckiem,Wiesz może się okazać że z Matem będzie miał wspaniałą więź, nie odbieraj im tego, im więcej osób będzie kochało Twoje dziecko i będzie mu to okazywało, tym lepszym i szcześliwszym człowieczkiem ma szanse być...... pozdrawiam

: 19 maja 2007, 10:51
autor: Izunia
dorotaczekolada, moja droga ciesz się że ojciec twojego maluszka go kocha i się nim interesuje Może takie spotkanie wyslo by wam na dobre co? Musisz się głęboko nad tym zastanowić i ciesz się że ojciec się interesuje nie każdy maluch ma takie szczęście ;)

: 19 maja 2007, 15:34
autor: dorotaczekolada
Sosna pisze:nie wiem jak na to jego rodzice zareagowali
jego rodzice nic nie wiedza.on nie chce im nic mowic a ja ich nawet nie znam.czasem boje sie nawet jak zareaguja gdy sie dowiedza...
bardzo sie ciesze ze ojciec Mata chce wiedziec co z nim sie dzieje i ze mna ale nie wiem czy wystapic z propozycja spotkania.a jesli to za szybko?jesli odmowi?

: 19 maja 2007, 17:50
autor: LEMONII 24
Dorottaczekolada,myślę, ze śmiało mozesz mu powiedzieć,ze syn go potrzebuje i że czasem mógłby się z nim spotkać,oczywiscie jeżeli sama tak uważasz... trochę głupio że nawet swoim rodzicom nie powiedział o dziecku ... wiesz jak on myśli że musi siez tym kryć to utrudnia ich spotkania, no ale Mat jest jeszcze malutki, moze krok po kroczku dojdziecie do porozumienia i za pare lat nie będzie pamietał nawet że nie było przy nim dwojga rodziców, skoro uważasz,ze chciałabyś się z nim spotkać, albo chociaż, żeby mały miał kontakt z ojcem to jak najbardziejzaproponuj mu to, a jak się wycofa to już jego strata, trzymam kciuki;)

[ Dodano: 2007-05-19, 17:51 ]
Sejenko, dzięki za miłe słowa:) pozdrawiam Was gorąco, czasem wpadam na tetre jak mam możliwość, dzisiaj wieczorkiem tam fotki małego powklejam, mam nadzieję,ze u Twoich księżniczek też wszystko dobrze:)
buziaczki

: 22 maja 2007, 22:35
autor: KUlka
hej dziewczyny .........
juz jestem tzn jestesmy ...........

jakos sie trzymamy . ale brakuje tej drugiej polowy............ :ico_placzek: