: 06 lip 2007, 10:44
Kotka, ja tez biore duphaston od samego poczatku. Nie mam zagrozonej ciazy, ale tez staralismy sie przez pare miesiecy i nic. Poza tym w badaniach mojego meza wyszlo ze jego plemniki maja slaba ruchliwosc i lekarz stwierdzil, ze to tak na slowo honoru... wiec dal duphaston, zeby wszystko bylo ok. Duzo kobiet bierze - tak na wszelki wypadek. Popros koniecznie lekarza, zeby Ci dal. Nie zaszkodzi, a moze uratowac! Moja kolezanka, ktora stracila dziecko przy porodzie niestety, potem dostala duphaston zanim w ciaze zaszla :)
Dziewczyny jak wasze dolegliwosci. Mi jest coraz lepiej. Nabieram sil i zaczelam jesc. Wymiotuje, ale to pomaga Lepsze to, niz ciagle mdlosci i nic z tym nie mozna zrobic...
W poniedzialek ide na usg... moze wreszcie ujrze moja fasolke... Jeszcze tylko weekend...
[ Dodano: 2007-07-06, 11:26 ]
Coffe, zapomnialam Ci powiedziec - idz do apteki ze starym opakowaniem i powiedz ze Ci sie skonczylo, a wizyte masz pozniej. Powinni dac Ci bez problemu. Ja tak robie czesto bo nie chce mi sie biegac ciagle po recepty i mi wydaja leki. Prawdopodobnie bedziesz brac duphaston do 12 tygodnia skoro bierzesz od poczatku...
Dziewczyny jak wasze dolegliwosci. Mi jest coraz lepiej. Nabieram sil i zaczelam jesc. Wymiotuje, ale to pomaga Lepsze to, niz ciagle mdlosci i nic z tym nie mozna zrobic...
W poniedzialek ide na usg... moze wreszcie ujrze moja fasolke... Jeszcze tylko weekend...
[ Dodano: 2007-07-06, 11:26 ]
Coffe, zapomnialam Ci powiedziec - idz do apteki ze starym opakowaniem i powiedz ze Ci sie skonczylo, a wizyte masz pozniej. Powinni dac Ci bez problemu. Ja tak robie czesto bo nie chce mi sie biegac ciagle po recepty i mi wydaja leki. Prawdopodobnie bedziesz brac duphaston do 12 tygodnia skoro bierzesz od poczatku...