Strona 14 z 143

: 06 lut 2009, 11:34
autor: edulita
jenny1983, - tak mi przykro, trzymaj się kochaniutka wiem co czujesz ale dla pocieszenia powiem ze miałam tak jak Renia trzy miesiące po byłam w ciąży z Nikolą.
A dziś Niki ma już ponad dwa latka i jest moim słoneczkiem.

: 06 lut 2009, 15:09
autor: sylwiab0000
Witajcie dziewczyny

Jak się czujecie? Mnie dzisiaj o pierwszej w nocy obudził straszny ból brzucha. Dosłownie wiłam sie z bólu. Czy takie ostre bóle brzucha są normalne w ciąży czy mogą zwiastowac coś niedobrego? Czy was tez czasam brzuch pobolewa?

Pozdrawiam :ico_oczko:

: 06 lut 2009, 17:25
autor: Renia0601
sylwiab0000 pisze:Czy was tez czasam brzuch pobolewa?

ja ma brac no-spe jak brzuch dołem boli, bo to raczej nie dobre

: 06 lut 2009, 21:14
autor: AgaSza
ojeju Sylwia, bierz Nospe - działa rozkurczowo i może się jednak wybierz wcześniej do lekarza. Lepiej kilka razy wcześniej niepotrzebnie pójść niż o ten jeden raz za późno. No nie wiem :ico_noniewiem:

: 07 lut 2009, 09:17
autor: Renia0601
Witam z ranka z :ico_kawa:
mam wo domu zapalenie oskrzeli i się nie wyspałam bo się budził z płaczem w nocy, nic nie chce mi jeść ani pić.
A z dolegliwości tylko raz w nocy do WC musze iść już :-D

: 07 lut 2009, 13:57
autor: edulita
Renia0601, - zdrówka dla małego :ico_buziaczki_big:
a ja z dolegliwości ciążowych to najbardziej - bolące piersi obrzęknięte jak balony i ciężkie jakby ktoś mi ciężarki przywiązał do sutków :-D
Sylwia - myśle że jak mówisz o tych bólach brzucha to powinnaś to skonsultować, racej ból brzucha nie jest naturalny - lepiej to sprawdzić
Życze wam spokojnego wekendu tak na wypadek gdybym już do poniedziałku nie zajrzała :-)

: 07 lut 2009, 15:34
autor: Żaba
jenny1983 :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: , trzymaj się kochana, bo przed tobą jeszcze dużo cierpienia. Ja pierwszą ciążę poroniłam, na szczęście obeszło się bez łyżeczkowania. Na początku nie było tak źle, ale czym dłużej nie mogłam zajść w ciążę, tym gorzej czułam się psychicznie. Pisz do nas jak tylko będziesz miała ochotę, bo tutaj jest dużo dziewczyn, które wiedzą co czujesz i potrafią pocieszyć.
sylwiab0000, to zależy jak cię bolał brzuch, bo jeżeli tak jak na okres to radzę nie czekać tylko szybko do lekarza, bo tak jak napisała
AgaSza pisze:Lepiej kilka razy wcześniej niepotrzebnie pójść niż o ten jeden raz za późno
. Brzuch pobolewa, bo macica się powiększa, ale nie bardzo mocno i raczej po bokach niż na środku.

U mnie objawy nadal te same :587:

: 07 lut 2009, 17:01
autor: Renia0601
edulita pisze:bolące piersi obrzęknięte jak balony i ciężkie jakby ktoś mi ciężarki przywiązał do sutków :-D

no dokładnie, ja w bawełnianym biustonoszu non stop, nawet w nocy, choć nie lubię.

Żaba pisze:U mnie objawy nadal te same :587:

już bliżej niż dalej końca tych dolegliwości

ja sprzątam w domu, nie chce mi się bardzo i robię to ociężale ale już zbliżam się ku końcowi.

: 07 lut 2009, 20:11
autor: jenny1983
narazie czuję się nie najlepiej, już chciałabym być po zabiegu, bo tak to czekam jeszcze na to.
nie wiem jak wy miałyście po tym wydarzeniu, ale jak jestem z kimś to jest ok tzn mogę mówić nie płaczę, jak jestem sama zaraz ryczę.
po ilu dniach od zabiegu przeszły wam objawy ciążowe, bo ja narazie je mam :ico_placzek: i tym bardziej mi smutno.
i jestem tak rozkojarzona nie chce mi się wstać, jak coś robię to tak jakoś automatycznie, aby tylko czymś się zająć.

po jakim czasie doszłyście do siebie, z jednej strony chciałam wrócić jak najszybciej do pracy a z drugiej jestem jakby nieobecna.

[ Dodano: 2009-02-07, 19:12 ]
nie lubię patrzeć w lustro i na brzuch, bo mam trochę większy.

[ Dodano: 2009-02-07, 19:21 ]
do tego od kilku dni mam dodatkowe objawy ciążowe zawroty głowy jak wstaję
i to wszystko bardzo mi utrudnia, aby nie myśleć (o tym to jakiś absurd).


do tego wszystkiego moja bliska koleżanka chyba jest w ciąży, ale jeśli będzie to chce usunąć jutro się z nią spotykam i jej powiem, co ją czeka po, a najgorsze że nie będę ją w stanie po tym pocieszyć, bo ona tego nie musi robić.
nie jest jej :ico_ciezarowka: pewna dlatego mam nadzieję, że nie jest.

tzn nie ma faceta stałego i pewnie byłaby samotną matką, ale to dla mnie teraz w takiej sytuacji za trudne, aby zgodzić się, że powinna usunąć.

wy tez jesteście dla mnie nadzieją,że po tym macie zdrowe dzieciaćki:) i jest dobrze :-D

[ Dodano: 2009-02-07, 19:29 ]
przepraszam,ze wam tak smęcę, ale dla mnie to coś nowego, a nie znam osoby, która ma poronienie za sobą i później jak wy ma dziecko :-D
mąż mnie i mama wspiera, no ale pewnie za bardzo nie wiedzą co czuję.

: 08 lut 2009, 00:43
autor: edulita
jenny1983, - powiem Ci tylko tyle ja chyba mniej przeżyłam to niż mój mąż on płakał jak bóbr i chyba bardziej nie mógł się pozbierać. Ja sobie tłumaczyłam że chyba lepiej na początku bo czasami tak bywa że coś idzie nie tak niż np. w 7 miesiącu ciąży - jestem pielęgniarką i jak kiedyś miałam praktyki na odz. ginekologicznym t kobieta która leżała na podtrzymaniu poroniła przy mnie jak pomagałam jej dojść do toalety- to jest naprawde straszne przeżycie. Nie mówie że nie jest ci ciężko ale napewno wierze w to całym sercem będziesz niedługo znowu w ciąży i będziesz miała zdrowego malca. Fakt że u mnie tez obyło się bez zabiegu wszystko zeszło samoistnie i tylko dostałam antybiotyk, poproś kogoś żeby nawet w szpitalu był z tobą przed i po zabiegu to pomoze ci niemyśleć choć troche. Jestem z Tobą Jeeny