Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

hej

ja wczoraj tylko 2 km
a dziś 20 km :) i mam równe 200 i kolejne 0,5 kg w dół

joł Laseczki

ja wczoraj tylko 10km = 555km



Pata, Kochana, ale żeś przypuszczeniem pacnęła co to za różnica, jaki masz rower, nam zostaje popiskiwać z zazdrosci, że ci sie przy pedałowaniu krajobraz zmienia bo ja tam co spojrzę znad książki to ciagle w kuchni jestem

+ 12km=95km chciałam dojechać do setki, ale mi sie nie udało. Wieczorkiem sie postaram

Huhu, krejzolki z was, szacuneczek :)
ja kiedyś tez planowałam jeździć regularnie, ale plan spalił na panewce
Teraz tylko rowerek stacjonarny na siłce i tyle. Ewentualnie zajęcia z bikingu w Fitness Parku. Wiadomo, w kupie raźniej się jeździ :)

paryżanka, każdy km się przyda to zawsze jakieś spalone kcal zapraszamy do liczenia

ja z dziś +20km = 575

Dodam dziś 23 km = 238 km

pumka

dokręciłam +15km = 590km
nonono mi dziś pęka

nam zostaje popiskiwać z zazdrosci, że ci sie przy pedałowaniu krajobraz zmienia

no z jednej strony tak ,fajne krajobrazy... ale zawsze trzeba z kims synka zostawić i np wczoraj nie jedzilam bo bylo za zimno i srasznie wiało
ale dzis za to mam zamiar moja trase okolo 7 km przejecha 2 razy ... ciekawe czy dam rade
jakby mnie nie bylo tzn ze zaginelam w akcji

Pata powodzenia w akcji:)
Ja dziś narazie 10 km = 248 km. Potem dokręcę jeszcze. I plus 17 km = 265 km
Mnie bolą pachwiny i nie wiem czemu siniaki mi powstały

oj cos slabo mi idzie to jeżdżenie dopiero mam 214 km