cześć

Wpadłam wam powiedzieć,że czuję sie fatalnie

Nie mogę łykać,pić,jeść,wymiotuję od czasu do czasu...
Byłam dziś u lekarki,mam anginę ropną z mocnymi wykwintami,zapalenie zatok i zapalenie uszu...ogólna infekcja głowy

Kazała brać mi paracetamol i ciepły prysznic

Ale dała receptę z antybiotykiem tylko kazała nie wykupować przez 2 do 3 dni ,że może samo przejdzie,bo to możliwe.
Ale ja nie czekałam 2 do 3 dni

tylko od razu z ośrodka podeszłam do apteki i antybiotyk wzięłam tuż za rogiem

Mam ampicylinę więc chyba bezpieczny nie?

A tak źle się czuję,że płaczę z bólu,gorączka 38.Po prostu jakieś fatum

Poprzyjcie mnie proszę w tym moim braniu antybiotyku

czy może wy byście czekały do 3 dni ? Ja się tak boję o dziecko,przecież taka ropa na gardle ,w zatokach i uszach chyba bardziej niebezpieczna nie?A co mi ciepły prysznic pomoże

Paracetamol biorę fakt ,obniża gorączkę ale na ból raczej nie działa.
Normalnie dziś płakałam do lustra

"Coś"za wszelką cenę chce,żebym nie miala zdrowego dzieciątka
