Strona 131 z 213

: 16 lis 2009, 16:23
autor: karina22
witam i o zdrówko pytam :-D :ico_brawa_01:

: 17 lis 2009, 13:43
autor: Jagna30
u mnie ze zdrowkiem,nie najlepiej..ale mam nadzieje,ze jakos mnie calkiem nie dopadnie chorobsko :ico_sorki:

bo w sobote ide do kina na Ksiezyc w nowiu.....
i muszeeeeeee byc zdrowaaaaaaaaaaaaaaa :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_oczko:

: 18 lis 2009, 00:08
autor: zborra
hej!
ja się tak wcinam do Was czasem....sory...
mam pytanko odnośnie szpitala i porodu...
czy któraś z Was ma jakieś miłe/niemiłe doświadczenia z porodu w bizielu lub szpitalu miejskim? waham się między tymi dwoma i bardzo będę wdzięczna za jakiekolwiek wiadomości....
dzięki...

pozdrawiam wszystkie bydgoszczanki i Wasze maluszki!

: 18 lis 2009, 22:38
autor: Jagna30
zborra, witaj...

polecam Biziela...ja co prawda rodzilam cała trojke w Miejskim...
ale teraz wszystkie babeczki chca rodzic w Bizielu...porodowka odremontowana....a i opieka super...
ja się tak wcinam do Was czasem....sory...
zagladaj jak najczesciej :ico_oczko:

Jestes z Bydgoszczy..?Jeżeli tak,to z jakiej dzielnicy..? :ico_oczko:
pozdrawiam wszystkie bydgoszczanki i Wasze maluszki!
a dziekujemy :ico_sorki: :-D

: 18 lis 2009, 23:15
autor: zborra
Jagna30, dzięki!
nie, mieszkam niedaleko Świecia nad Wisłą....
ale Bydgoszcz tak blisko...hehehe
słyszałam, że w miejskim też po remoncie...i właśnie się waham..No ale pojadę, zobaczę i się zdecyduję...

: 19 lis 2009, 12:22
autor: Jagna30
mieszkam niedaleko Świecia nad Wisłą....
a skad dokładnie...?
troszke znam te okolice :-D

słyszałam, że w miejskim też po remoncie...
powiem Ci szczeze,ze ja nie bylam zadowolona z opieki poloznych ...

kiedy rodzilam chlopcow,bylo zupelnie inaczej..
wyszlam ze szpitala zadowolona i wychwalalam polozne z MIEJSKIEGO,ale....to bylo kupe lat temu.
Emi rodzilam w sierpniu zeszlego roku...

jak mnie podlacztli o 7.30 do kroplowki(oxy,na wywolanie) tak sobie lezalam do samego porodu,ktory skonczyl sie o 17.32. polozna zagladala do mnie srednio co pol godziny...jakas taka niezadowolona....
do tego...nie kazali dzwonic po meza....
cytuje"po co ma juz przyjezdzac,do porodu daleko"

przyjechal okolo 17....zadzwonilam juz po niego...bylam wqrwiona na maxa..

jakby tego bylo malo...kiedy mala zaczela juz wychodzic...zleciała sie chołota...tzn. studenci...
nikt mnie nie zapytał o zgode...

bylo mega zamieszanie...do tego nie dali przeciac pepowiny mojemu mezowi...
zrobil to jakis gowniarz :ico_zly:
mezowi bylo przykro...szlak mnie trafia jak to sobie przypomne :ico_zly:
nie tak to mialo wygladac,,,szczegolnie ze tak wyczekiwalismy tego momentu... :ico_placzek:

dodam,ze lezalam na 1 pietrze...

wtedy byl mega upal...wszystkie okna i drzwi pootwierane...przeciag jak cholera...nie raz trzaskały drzwi...

do tego wrzaski rodzacych kobiet....wszystko bylo slychac...
okropnosc..!

Rodzic po ludzku....to my moze (mowie o naszym kraju)bedziemy za 100 lat :ico_noniewiem:

: 19 lis 2009, 23:20
autor: zborra
Hej!
dokładnie w Jeżewie...

no to faktycznie, przeżycia masz....współczuję....
ja rodziłam w Świeciu, nie było tragicznie, bo jednak osobne sale porodowe, cisza i spokój....ALe...najbardziej mi było żal, że mała się owinęła pępowinką i nawet jej nie zobaczyliśmy! powiedzieli że córa i zabrali....wróciła po 3godzinach! które dla nas nei były miłe, bo nic nie wiedzieliśmy... :ico_zly: a dostała 8punktów, więce generalnie mogła być z nami cały czas...nie wiem o co kaman. Dlatego chcę w bydzi rodzić.
szwagierka rodziła 2lata temu w bizielu i bardzo poleca, nawet położną....i chyba się zdecyduję....

: 20 lis 2009, 08:53
autor: Jagna30
zborra,

jakbym mogla sie cofnac w czasie nigdy nie poszlabym rodzic do Miejskiego...
szwagierka rodziła 2lata temu w bizielu i bardzo poleca, nawet położną....i chyba się zdecyduję....
_________________
ostatnio byłam u ginekologa i bylo tam kilka ciezarnych ..takich juz na ostatnich nogach i duzo rozmawialy na temat szpitali...

ogolnie wszystkie szly rodzic do Biziela,bo nie maialy dobrego zdania o poloznych z Miejskiego..
mała się owinęła pępowinką i nawet jej nie zobaczyliśmy! powiedzieli że córa i zabrali....wróciła po 3godzinach! które dla nas nei były miłe, bo nic nie wiedzieliśmy... a dostała 8punktów,
wspolczuje...
dokładnie w Jeżewie...
cholera,akurat nie wiem gdzie to,hahahhaha :ico_olaboga:
moj maz jest z Cieleszyna ,to za Trzeciewcem zaraz... :ico_oczko:

: 20 lis 2009, 15:49
autor: karina22
witam popołudniowo:))widze ze jakos nas malutko na forum:)

Ja ostatnio mam nieco zakręcony czas wiec mało pisze.
Młode sa zdrowe ,mój rozwód sie ruszył ,bosze jak ja sie boje pierwszej rozprawy :ico_noniewiem: żeby mi eks jakiegoś numeru niewywynął...

Z Nowym przyjacielem fajnie sie układa,dzieciaki go uwielbiają,w szczególnosci olek,jak Rafał chce do domu jechac to marudzi i marudzi :-D

Wczoraj nawet olek do taty niechciał isc ,Mój eks zaraz z pretensjami ze ja niby dziecko przeciwko niemu nastawiam :ico_puknij: Tylko niedociera do niego fakt iz ja sama mu dzieci na siłe wciskam żeby choc troszke czasu z nimi spedzał ,a on zamiast z nimi siedziec to mamusi je podzuca :ico_puknij: to teraz niech sie nie dziwi ze dzieci bardziej sa za rafałem niz za nim,bo na dobra sprawe on z nimi wiecej czasu spedza niz własny ojciec..ech.. wyżaliłam sie :-D

Miłego dzionka zycze

: 21 lis 2009, 15:07
autor: Jagna30
karina22, no malo nas....dziewczyny chyba nie maja czasu na forum
mój rozwód sie ruszył
moi rodzice sa w trakcie rozwodu
Z Nowym przyjacielem fajnie sie układa,dzieciaki go uwielbiają,w szczególnosci olek,jak Rafał chce do domu jechac to marudzi i marudzi
no to super...
Wczoraj nawet olek do taty niechciał isc ,Mój eks zaraz z pretensjami ze ja niby dziecko przeciwko niemu nastawiam Tylko niedociera do niego fakt iz ja sama mu dzieci na siłe wciskam żeby choc troszke czasu z nimi spedzał ,a on zamiast z nimi siedziec to mamusi je podzuca
dziwne podejscie....sam chyba nie wie czego chce:-/
ech.. wyżaliłam sie
czasem trzeba :ico_oczko:

zmykam....

na 19.30 ide do Cinema na Ksiezyc w Nowiu.... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

milej soboty