Awatar użytkownika
5thelement
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 275
Rejestracja: 27 kwie 2009, 11:09

27 maja 2009, 16:37

ziolo007, próbowałam właśnie zimnej wody i nieco pomogło dzisiaj cały dzień chodzę w sandałach pomimo deszczu i nieco zimniejszego powietrza ale tak mi lżej:)

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

27 maja 2009, 16:56

próbowałam właśnie zimnej wody i nieco pomogło
nam połozne mowily na SR zeby połozyc sie nozki troche wyzej i krecic kolka stopami, pełne obroty od piety po palce w jedna i druga strone i ponoc pomaga.
Mi na szczescie nic nie puchnie wiec walczyc z tym nie musze choc jeszcze wszystko przede mna pewnie :ico_oczko:

Zagladam dzis do was ale jakos nie miałam natchnienia na pisanie... przez ostatnie tygodnie wlasnie w srode dopadał mnie jakis doł... na szczescie do piatku tylko 2 dni i koniec mojej samotnosci :ico_sorki:

Powiem szczerze, ze miałam nadzieje ze to twardnienie, napinanie sie brzucha i ten okresowy bol to poczatek czegos 'dobrego' a tu sie okazało ze jak reką odjął i wszystko ustąpiło :( pewnie do lipca bede chodzic z brzuszkiem :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Pocahontas
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 12
Rejestracja: 18 maja 2009, 19:58

27 maja 2009, 17:56

Witajcie:)
ziolo, może się przemęczasz w ciągu dnia? Ja zauważyłam, że jak za dużo poszaleje w ciągu dnia ze sprzątaniem, bieganiem za moim dzieciątkiem:) to też źle się czuje w nocy, boli mnie brzuch, mam skurcze. Więcej odpoczywaj
ramonka u mnie podobnie twardniał mi brzuch, bolał mnie, myślałam, ze już niedługo dzidziuś będzie na świecie, a teraz cisza.
Ale dokazuje w brzusiu mały czasami na całego, aż cały brzuch podskakuje, i najczęściej wieczorkiem ma czkawkę:) U Was podobnie? Pozdrawiam

Awatar użytkownika
ziolo007
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1221
Rejestracja: 19 gru 2008, 22:11

27 maja 2009, 18:06

Pocahontas, ja to nic nie robie :-D nie mam zadnych obowiazkow, mysle,ze moj organizm przygotowuje sie do porodu, bo juz zbliza sie wielkimi krokami.
Czy kupilyscie juz laktator? Wlasnie mama powiedziala,ze koniecznie musze go kupic, bo jak bedzie nawal pokarmu i nie odciagne to sie nabawie zapalenia albo gozkow jakis :ico_szoking: powiem Wam,ze ja to juz chyba calkiem zglupialam i wydaje mi sie,ze nic nie wiem.

Ilka79
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 929
Rejestracja: 05 wrz 2007, 04:14

27 maja 2009, 19:29

Czy kupilyscie juz laktator?
No wlasnie jeszcze nie, ale musze w koncu kupic.

No ja te twardnienia brzuszka tez mam i tez meczy mnie w nocy, ale pozniej jest ok i wszystko mija, chyba to sa tylko przygotowania.

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

27 maja 2009, 19:36

Pocahontas, czkawki mam dosc serdecznie :) nie znosze tego uczucia dosłownie szału dostaje jak Klusia podskakuje i czasami trwa to 10 minut :ico_oczko:
Czy kupilyscie juz laktator?
ja juz kupiłam - reczny. Zobaczymy jak sie sprawdzi
chyba to sa tylko przygotowania.
u mnie juz nawet nic sie nie przygotowuje :ico_placzek:
ja chce miec juz dzieciatko :ico_sorki:

Awatar użytkownika
ziolo007
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1221
Rejestracja: 19 gru 2008, 22:11

27 maja 2009, 19:58

ramonka, znam to uczucie zniecierpliwienia. Ja to bym chciala pojsc spac i najlepiej zeby obudzily mnie bole porodowe.

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

27 maja 2009, 20:02

znam to uczucie zniecierpliwienia
wiem wiem, marudze juz ale zobaczy tobie zostało 6 dni do terminu ... a ja to prawie miesiac mam :ico_noniewiem:
zwariuje :ico_oczko:

Awatar użytkownika
ziolo007
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1221
Rejestracja: 19 gru 2008, 22:11

27 maja 2009, 20:12

ramonka, ja jeszcze jakos powinnam przezyc te 6 dni, boje sie tylko co bedzie po 2 czerwca. Bardzo chcialabym ominac wywolywania porodu. Nie mam sily ani nastroju na spacery. Juz dawno mi sie to znudzilo. Mozna powiedziec, ze tylko siedze i czekam. Wiem,ze powinnam sie wiecej ruszac, ale za nic w swiecie nie moge sie przemoc.

Awatar użytkownika
ramonka
Wodzu
Wodzu
Posty: 18597
Rejestracja: 08 sie 2008, 18:20

27 maja 2009, 20:14

Wiem,ze powinnam sie wiecej ruszac, ale za nic w swiecie nie moge sie przemoc.
wiesz mi sie wydaje ze jak dzieciatko bedzie chciało wyjsc to wyjdzie a to całe nasze kombinowanie co by tu zrobic pewnie i tak na nic :ico_oczko:
jedynie co to daje nam komfort psychiczny i nadzieje ze pomoze :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość