Żaba GRATULUJE!! WRESZCIE SIĘ DOCZEKAŁAŚ
yyyoaska ja też jeśli do 28 nie urodzę , to idę na wywołanie
Wczoraj dzwoniła do mnie położna i przełożyła spotkanie z środy na poniedziałek, więc już po niedzieli znów będe miała KTG i dogadam się z nią co i jak..
Oglądałam wczoraj "Londyńczyków" i jedna z bohaterek rodziła... Akcja była tego typu, że z mega skurczami trafiła do szpitala i kazali jej czekać na izbie Zimna krew tatusia sprawiła, że wezwano łaskawie lekarza. Kobieta strasznie krzyczała...a tu nagle cisza.... dzieciątko wyszło , ale nie płakało. Dopiero po chwili grozy zaczęło płakać, a mi głupiej popłynęły łzy i do tej pory je mam jak myślę o tym momencie jak ja będe czekać na ten pierwszy płacz
Kurcze a jak u Was z śluzem i upławami?? Bo u mnie od kilku dni jest masakra!! Strasznie dużo mam tego