Strona 131 z 133

: 29 lis 2007, 21:21
autor: Żaba
Ja też jestem zdania żeby poczekać aż wszystkie dzieciaczki skończą roczek, w końcu jest tam napisane "roczek za mną".
A przy okazji chciałam się pochwalić, że Oliwka zrobiła pierwsze kroczki sama i teraz od czasu do czasu puszcza się i sama idzie, co oczywiście kończy się upadkiem i to niekoniecznie na pupę. Koleżanka pocieszyła mnie, że u jej synka od pierwszych kroczków do stabilnego chodzenia minęły 2 miesiące, czym mnie trochę przeraziła, bo nie wyobrażam sobie tego biegania non stop w pozycji pochylonej przez taki czas. Murowane wypadnięcie dysku.

: 29 lis 2007, 22:22
autor: akerl
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Oliwki :ico_brawa_01:
A faktycznie troche czasu mija nim stabilnie zacznie chodzic,Filip juz od poltora miesiaca chodzi,ale tak stabilnie moze od tygodnia,choc rano jest jeszcze pijaniutki,ze trzy kroki i bec :ico_haha_01: nie chce mowic,jedyne co rozumiem to baba,mama wczesniej mowil,ale teraz przestal :ico_olaboga: za to bardzo duzo rozumie,np.podaj,zanies,gorace(si),daj buzi...
A i bardzo lubi Boba Budowniczego,wtedy nie pozwala mi czytac,tylko sam przeglada i mnie,,czyta"w swoim jezyku :-D

: 30 lis 2007, 11:30
autor: babe_boom
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Oliwki :-D

: 30 lis 2007, 13:42
autor: scoiattolo84
Gratulacje dla Oliwki :ico_brawa_01: :ico_oczko:

Mój Mikuś tylko raczkuje.. chodząc musi się czegoś trzymać, nie stoi też sam.
Ma dostać od chrzestnej na 1. urodzinki taki chodzik - jeździk, to może coś się rozwinie w kierunku chodzenia.
Podobno raczkujące dzieci później stają na nogi :-) Nie wiem, czy mam się przejmować, czy nie...

: 30 lis 2007, 19:47
autor: akerl
scoiattolo84 pisze:Podobno raczkujące dzieci później stają na nogi :-)

Nie sadze,Filip raczkowal,fakt ,ze krotko,i szybko poszedl na nogi :-) ,a starszy wogole nie raczkowal,tylko pelzal,a zaczal chodzic po roku :ico_haha_02: ,wiec to chyba nie ma znaczenia :ico_haha_01:
zobaczycie,ze tonastapi doslownie z dnia na dzien,bez ostrzezenia :ico_brawa_01: :-D

[ Dodano: 2007-11-30, 20:24 ]
A od jkiegos czasu opiekuje sie synkiem kolezanki(7mcy)wkleje pare fotek :ico_haha_01:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

: 30 lis 2007, 22:40
autor: Żaba
scoiattolo84, nie wiem czym miałabyś się przejmować, takie rzeczy dzieją się z dnia na dzień i nawet sie nie obejrzysz jak Mikuś ruszy przed siebie. U nas tak wyszło, że Oliwka biegła za piłką najpierw trzymając się mnie, ale potem jej się ręka skończyła i nie chciało jej się czekać aż wstanę i się puściła i pobiegła dalej.
sejana, niestety nie wiem nic o Gabi. A jak tam wasze sprawy? Macie już przyznane alimenty?
akerl, niezły kabanik z tego synka koleżanki.

: 30 lis 2007, 23:27
autor: akerl
Żaba, hehe,zebys wiedziala,jest co nosic :-D ponad 12 kilo!!!!!!!!!! :ico_szoking:
A u Gabi tez nie wiem nic

: 01 gru 2007, 18:21
autor: dorotaczekolada
Mat raczkuje i chodzi przy meblach.jeszcze sam nie stoi.wogole nie mowi tylko bleczy eee iaaa.nie wiem co jest.czasem mowi ba ale bez konkretnego znaczenia.nie umie papa.nie reaguje prawie na nic...ehh a moze przesadzam.. :ico_noniewiem:

: 01 gru 2007, 19:18
autor: akerl
dorotaczekolada, przesadzasz,po buzce widac,ze cwaniaczek,moj tez nie chce mowic,ale ponoc chlopcy pozniej zaczynaja,z jedynych rozpoznawalnych dzwiekow jakie rozrozniam,to kiedy beczy to wydaje z siebie fajne ojojojoj.....i tyle :-D

: 02 gru 2007, 21:15
autor: scoiattolo84
A mój.. o zgrozo.. nauczył się (świadomie!) używać słowa "nie". W jego ustach brzmi to: nenenenene i przy tym kręci głową na boki.. normalnie mała spryciula :-)
No oprócz tego standardowo: mama, tatat :ico_oczko: , baba i.. kaka :ico_haha_01:
Najlepsze jest to, że jak się coś mu śpiewa, to on śpiewa razem z wykonawcą i.. tańczy :-D
Wczoraj pierwszy raz stał sam bez trzymanki. Po prostu miał zabawkę w jednej ręce, a drugą przytrzymywał się kanapy. Chciał coś tej zabawce chyba zrobić obiema rękami, bo nagle puścił się tej kanapy, złapał zabawkę i tak stał dłuższą chwilę (gadając do maskotki), zawołałam go po imieniu, odwrócił głowę i nagle jakby sobie zdał sprawę, że się nie trzyma, bo puścił zabawkę (spadła na podłogę) i obiema rękami chwycił się kanapy. No ale postępy już jakieś są :ico_brawa_01: