: 27 paź 2010, 08:55
Witajcie kochane 
Stawiam
na dobry dzionek.
Wróciliśmy w poniedziałek w nocy. Wylot nam się udał, odpoczęliśmy, pozwiedzaliśmy, tyle, że trochę krótko.
Nie doczytam Was teraz, bo naklikałyście sporo...
Jak Wasze samopoczucie ciężaróweczki?
Coś się pozmieniało? Co nowego u Was?
Proszę o krótki skrócik
Miłego dzionka...
[ Dodano: 2010-10-27, 15:23 ]
Anijka, kochana, widzę, że Cię rozłożyło porządnie... kuruj się i dużo zdrówka Ci życzę.
Mania, moja Ula jest małą dzidzią tylko wtedy kiedy ma sama jeść w innych sytuacjach mówi o sobie, że jest duża dziewczynka i że będzie się opiekować Stasiem i bawić się z nim. Masz śliczną córcię
Super fotka.
Manenka, spóźnione życzenia imieninowe :ico_prezent:
AniaZaba, duży synuś jest
Ważne, ze wszystko dobrze z nim
Ja też mam kiepską morfologię i też dostałam żelazo, ale nawet nie mam problemu z przyswajaniem go, żadnych żołądkowych problemów nie mam. Co do wagi, to moja od początku ciąży pokazuje 1 kg mniej, ale ja miałam przed ciążą spory zapas tłuszczyku, więc Staś bierze z zapasów
Mnie ciągnie najbardziej do jabłek, choć przed ciążą za nimi nie przepadałam, a teraz tak bardzo mi smakują...
Buzok
za 27 tydzień
jak to zleciało... nie widzę tego łóżeczka, które zamówiłaś, jakiś błąd na stronie.
Tynusz 100 lat dla mężusia
:ico_prezent:
No i udalo mi się Was doczytać.
Ja ostatnio, odpukać, zgagę mam rzadziej, więc nie narzekam, jem raczej wszystko na co mam ochotę, ale raczej mniej niż zwykle i preferuję mięsko bardziej niż słodycze.
Z Ulą też w ciąży przybrałam tylko 8 kg, a po urodzeniu miałam 14 kg mniej niż przed ciążą, więc myślę, że taka moja uroda, co mnie cieszy, bo do chudzielców nie należę. Jakbym miała jeszcze teraz przytyć z 14 kg lub więcej, to bym chyba się już nie ruszała
także widzę, że u mnie najlepszą dietą jest ciąża
[ Dodano: 2010-10-27, 20:08 ]
A co tu takie pustki? Co porabiacie ciekawego?
JA padam ze zmęczenia i zaraz się chyba położę... mam ochotę wielką na amarulę i chyba skuszę się na odrobinkę....

Stawiam

Wróciliśmy w poniedziałek w nocy. Wylot nam się udał, odpoczęliśmy, pozwiedzaliśmy, tyle, że trochę krótko.
Nie doczytam Was teraz, bo naklikałyście sporo...
Jak Wasze samopoczucie ciężaróweczki?

Coś się pozmieniało? Co nowego u Was?
Proszę o krótki skrócik

Miłego dzionka...
[ Dodano: 2010-10-27, 15:23 ]
Anijka, kochana, widzę, że Cię rozłożyło porządnie... kuruj się i dużo zdrówka Ci życzę.
Mania, moja Ula jest małą dzidzią tylko wtedy kiedy ma sama jeść w innych sytuacjach mówi o sobie, że jest duża dziewczynka i że będzie się opiekować Stasiem i bawić się z nim. Masz śliczną córcię

Manenka, spóźnione życzenia imieninowe :ico_prezent:
AniaZaba, duży synuś jest


Ja też mam kiepską morfologię i też dostałam żelazo, ale nawet nie mam problemu z przyswajaniem go, żadnych żołądkowych problemów nie mam. Co do wagi, to moja od początku ciąży pokazuje 1 kg mniej, ale ja miałam przed ciążą spory zapas tłuszczyku, więc Staś bierze z zapasów

Buzok




Tynusz 100 lat dla mężusia
:ico_prezent:
No i udalo mi się Was doczytać.
Ja ostatnio, odpukać, zgagę mam rzadziej, więc nie narzekam, jem raczej wszystko na co mam ochotę, ale raczej mniej niż zwykle i preferuję mięsko bardziej niż słodycze.
Z Ulą też w ciąży przybrałam tylko 8 kg, a po urodzeniu miałam 14 kg mniej niż przed ciążą, więc myślę, że taka moja uroda, co mnie cieszy, bo do chudzielców nie należę. Jakbym miała jeszcze teraz przytyć z 14 kg lub więcej, to bym chyba się już nie ruszała


[ Dodano: 2010-10-27, 20:08 ]
A co tu takie pustki? Co porabiacie ciekawego?
JA padam ze zmęczenia i zaraz się chyba położę... mam ochotę wielką na amarulę i chyba skuszę się na odrobinkę....