jejku i ja wrezscie mogę się z radością pochwalić... Mój Robal obudził się dziś tylko o 1 i później przed 6 rano
No wreszcie może coś zaczyna sie dobrego dziać. Ale widze patent, musi chodzic później spać. Od trzech dni tak go kładę i od razu lepiej.
Matko !!!
Karla ale mnie przestraszyłaś. ja właśnie wczoraj licytowałam kombinezon i było ostro. Ale wygrałam. I myślałam z początku, że o mnie mówisz hehe. Ale nieee, ja licytowałam taki gruby zimowy ufff... już chciałam krzyczeć czemu takie ceny dowalasz. Drogo mnie wyszło. Ale bardzo chciałam taki no to będę miała.
Acia Allegro nie działa to nie mogę zobaczyć śpiworka
A co do zimnych rączek, Tomek też miał, ale zaczełam go cieplej ubierać. Najpierw body długim i na to dopiero ciepły pajac. A jak nie to na kołderkę ciepły koc. Wiem że brzmi to po eskimosku, ale ja też zmarźluch i też tak sypiam ostatnio bo u mnie zimno. No to czemu małego miałabym chłodzić.
Juli ja też kupiłam te buciory dla Tomka w H&M. Takie sztruksowe?? Ja jeszcze dokupiłam rękawiczki do kompletu hehe. Super są.
Acia ja pytałam lekarki o wagę to mi powiedziała, że dziecko powinno od 400 do 1kg przybrac na miesiąc. No bo ja się martwiłam, że wcześniej to kilogram lub nawet ponad a teraz z mojej wagi domowej wynika z 750g. No ale powiedziała, że ok to ok.
O jejku Tomeczek dziś ma 3 miesiące. Ale ten czas leci. Stawiamy
a kto może to
Swoją drogą po pierwszej miesiączce teraz już 40 dni nie mam hmm... Mam nadzieję, ze to tak na razie jest po ciąży... Kurde ale by było... Chociaż wczoraj tak rozmawialiśmy, że jakby co to już bym się tak nie przestraszyła jak miesiąc po porodzie. Jakoś tak na luzie podchodze do tego. No ale spokojnie, lepiej jeszcze jednak zaczekac.
Wczoraj dzwonił mój szefunio. Kusił nęcił podwyżkami żebym wróciła. Nie wiedziałam co robić. Ale po rozmowie z Jarkiem doszlismy do wniosku, że jednak nie. Jeszcze małego powychowuję bo to ważne, żebym przy nim była. A w dodatku musiałby zostać z obca babą, jakąś niańką. POczekam a później poszukam innej pracy bo ta bez perspektyw. No zobaczymy.