Strona 132 z 468

: 02 lip 2009, 13:16
autor: eve.ok
ja mam chłodne biuro wiec mi za bardzo tez gorączka na dworze nie przeszkadza, ale w domku ukrop - bo na południe okna wychodzą :ico_noniewiem:
ale głodna jestem :ico_noniewiem: a tu nie ma czego wciąć :ico_noniewiem:

: 02 lip 2009, 13:16
autor: Helen
do mojego A. paczuszka przyszla, wspominal, ze zamowil nowa smycz, wiec ja rozpakowalam, a tam nowa komorka - chyba sobie zamowil, bo go jego strasznie denerwowala... ale nic sie nie pochwalil i nie wiem jak teraz zareaguje, ze jego przesylke odpakowuje :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-07-02, 13:17 ]
ale w domku ukrop - bo na południe okna wychodzą
u mnie zadnego wychodzacego na poludnie nie ma, wiec caly rok u nas chlodno, od jesieni do wiosny pod kocykiem siedze :-)

: 02 lip 2009, 13:17
autor: eve.ok
a jak ma zareagować? :-) no chyba się nie zezłosci :-)
powiedz jakby co, ze go myszy zjedzą! :-D na ciażatą sie nie krzyczy i ciążatej sie nie odmawia :ico_haha_01:

: 02 lip 2009, 13:22
autor: Helen
no chyba się nie zezłosci
na to licze :-D ale nic sie, malpa, nie przyznal, jakbym go miala za to zbesztac :ico_puknij: jak mu sie psula, to niech sobie wymieni, w koncu pracuje, zeby sobie od czasu do czasu jakas przyjemnosc sprawic...

: 02 lip 2009, 13:24
autor: eve.ok
helen...hej..a moze on Tobie ją kupil? :ico_szoking: przeciez zgubiłaś swoją :-) i chciał Ci niespodzianke zrobić? :ico_brawa_01:

: 02 lip 2009, 13:26
autor: Helen
watpie, bo na swoja juz dawno psioczyl i chcial kupic nowa... a mi powiedzial, ze jak zgubilam, to nie bede miala :-D

: 02 lip 2009, 13:38
autor: Najeli
na ciażatą sie nie krzyczy i ciążatej sie nie odmawia
No, ja ostatnio rozwaliłam autko (słup mi wyskoczył i troche sie tył zmasakrował) i o dziwo mówiąc mojemu I o tym fakcie, powiedział spokojnie: to będziesz musiała załatwić wszystko z AC , ale spokojnie nie ma dużo jeżdżenia :ico_szoking:
Byłam pewna , że mnie udusi, a tu swoisty spokój!

: 02 lip 2009, 13:41
autor: Helen
Byłam pewna , że mnie udusi, a tu swoisty spokój!
moj mnie czasem zaskakuje, ale ogolnie to taki krytykant z niego...

: 02 lip 2009, 13:43
autor: eve.ok
no ja w trakcie pierwszego roku jazdy samochodem oba nasze auta pokiereszowałam :ico_olaboga: ale z Marcina na szczęście nie jest furiat - sam nawet za naprawy płacił :ico_haha_01:

: 02 lip 2009, 13:44
autor: Najeli
to taki krytykant z niego
Może faktycznie chciał Ci telefonem zrobić niespodziankę... Daj znać jak wróci :-D