Strona 133 z 341

: 28 kwie 2011, 11:50
autor: tosia
No więc my po usg- wszystko w porządku: ukł. moczowy, nerki, żołądek bez ciał obcych, wątroba, śledziona, serducho - wszystko gra. Posiew też czysty. Bardzo się cieszę :ico_sorki: :ico_brawa_01: :ico_sorki: :ico_brawa_01: I tylko nie daje mi spokoju od czego ta temperatura była. kuba dziś już zdecydowanie lepszy więc daj Boże że wszystko już będzie ok :ico_sorki:
U nas z imionami też ciężko- nie możemy się coś zgadać na jakieś wspólne. Może Mateusz albo Wojtek bo narazie te są dla nas obojga zbieżne, wszystkie inne które mi się podobają już zajęte przez rodzinę: Tomek, Filip, Maciek. Mi ostatnio podoba się jeszcze Kajetan ale znów zdrobnienie z lekka psie"Kajtek" :-D :-D :-D Dla dziewczynki podobało mi się Kalina, no ale to nie tym razem :ico_haha_01:
Zirafka- kurcze u Ciebie bidaku jak nie urok to sraczka :ico_sorki: Myśle że trochę potrwa zanim magnez zacznie działać

: 28 kwie 2011, 11:55
autor: Kocura Bura
tosia, :ico_brawa_01: no to super wieści i przynajmniej spokojniejsza będziesz :-)

U nas jest jeszcze 1 problem jak chodzi o imienia (nawet nie wiem, czy Wam pisać, bo i Wy ta głupotę przejmiecie :ico_haha_01: ), M. się nabija, bo był taki skecz, tylko nie pamiętam jakiego kabaretu, no i Mateusz- wajchę przełóż itp :ico_puknij:
No, a poza tym, jak nawet rzucę jakimś imieniem to jemu się nie podoba, bo np. miał takiego kolegę kiedyś, kiedyś i go nie lubił :ico_zly:

: 28 kwie 2011, 12:48
autor: beti
no kurcze, nie umiem na tym notebooku pisac no, nie ma myszki jak Pan Bóg przykazał. I jak zaczynam odpisaywać i kopiowac to mnie trafia no. Chce mojego komputra z domu!!!!!!!!!!!
No więc tak: magnez powinien Ci zirafka pomóc juz po drugiej dawce. Jeśli nie, to rzeczywiście potrzebujesz uzupełnienia, bo sie źle sam wchłania do organizmu. Nie moge sobie teraz skojarzyc jaka witamina do tego ma byc brana, jak nie działa. Zapytaj w aptece - sa takie jak to nazwac kombipaki. Mój teśc miał dokładnie ten sam problem, łykał takie dawki magnezu, bo łydki bolały a tu nic! tosia to dobrze, ze wszystko w porzadku, może mały miał ta trzydniówke? Dominik tez to przechodził - bez powodu wysoka temperatura. I jak nagle sie pojawiła tak i nagle znikneła.

No tak i reszty kurcze z poprzedniej strony za cholere nie pamietam.

: 28 kwie 2011, 13:45
autor: martasz
Witamina B6 zwiększa wchłanianie magnezu :) Sama biorę od kilku dni (dokładnie Magne B6). Najbardziej przeszkadzała mi drgająca powieka, mrowienie i ta akcja z rozmazanym obrazem :ico_olaboga: grr a teraz jest trochę lepiej :)

: 28 kwie 2011, 14:11
autor: zirafka
zirafka, zaaplikuj sobie magnez z potasem. Mi sam magnez przestał pomagac.

no własnie wyczytałam ze najlepsze na te skurcze jest własnie magnez z potasem ( ASPARGIN np ) dzięki , kurczę musze się ratowac bo to jest cos okropnego....
Zirafka- kurcze u Ciebie bidaku jak nie urok to sraczka

dosłowinie!!!!!!
Wogole jak sobie pomyślę o tej ciązy to jest jakas masakra... normalnie nie wyobrażałam sobie, ze mozna tak źle ją przechodzic ... z Kubula to nic mi nie było, czułam sie świetnie do konca i gdyby nie to, ze rósł mi brzuch to zadnych innych "dolegliwości" nie miałam, a teraz kolorowy zawrót głowy :ico_olaboga:
no i Mateusz- wajchę przełóż itp

no rozbawiłas mnie tym, ze hej....... :-D :ico_haha_01:
No, a poza tym, jak nawet rzucę jakimś imieniem to jemu się nie podoba, bo np. miał takiego kolegę kiedyś, kiedyś i go nie lubił

o matko to tak jakbym o swoim mężu czytała dosłownie!!!!! a to znowu znał taka dziewczyne i ona spokojna nie była ... nie no brak słów :ico_puknij: a to znowu Oliwia z popeya jest :ico_puknij: no i co chwile wyjeżdza a takimi pomysłami

: 28 kwie 2011, 14:33
autor: nina0226
słuchajcie jeśli łapią was skurcze i drgają powieki to zanim zadziała magnez w tabletkach polecam jeść banany. Koleżanka się skarżyła, że w nocy właśnie łapią ją skurcze za nogi, a odkąd jadła na noc banana to jak ręką odjął ... wszystko wróciło do normy.

: 28 kwie 2011, 14:42
autor: martasz
banany hmm akurat mam smak na arbuzy ;)

Jakaś dziś rozkojarzona jestem, chyba przez to, że zbiera się na deszcz. O mały włos nie wlałam soku żurawinowego do zupy pomidorowej zamiast do dzbanka na sok, potem oparzyłam się w palec i to tak solidnie, a na koniec otworzyłam pudełko z pieprzem nie z tej strony i sypnęłam bardzo dużo, dobrze, że szybko złapałam łyżkę i wyłowiłam większość, bo Małż by się zdziwił :D

: 28 kwie 2011, 17:51
autor: Malinkax33
akurat mam smak na arbuzy
a ja włąśnie pochłonełam po powrocie od lekarza arbuzika ;) i wczoraj też.. przepyszne :D
2 dni do wyprowadzki... a ja jakos sentymentalna się stałam do mojego pokoju, ciężko mi się rozstać ;( :ico_placzek: ale jakoś myśl,ze bede panią we własnym domu poprawia mi humor :D

wróciłam własnie od lekarza...z USG termin mam na 10.07 a z miesiączki 6.07 więc powoli się wyrównuje :)
w 30 tyg mała waży 1543 gram ! dobry kurcok :D
a ja 69 kg :))) :ico_ciezarowka: :ico_brawa_01: czyli mało mi sie tyje :P

: 28 kwie 2011, 19:41
autor: ladybird23
ja jutro ide na krzywa cukrowa, szefowa stwierdzila ze jak badania sa konieczne to ona nie stawia zadnych oporow, mam spokojnie isc niezaleznie od tego ile to bedzie trwalo..nawet sie mnie zapytala czy wogole jutro wroce do pracy :ico_szoking:
ja sie jakos nie rozckliwiam nad tym cukrem, chyba jakos byloby czuc jego nadmiar nie? :ico_noniewiem:

i jeszcze tylko tydz i laba :ico_sorki: :-) jak ja sie ciesze ze sobie odpoczne od tego przesiadywania przed kompem, bo choc swoja prace bardzo lubie po prostu mnie meczy jak jestem juz tak wysoko w ciazy, 2 m-ce odpoczynku to nie jest tak duzo nie?

juz dzis zaczelismy z mezem planowac jego urlop, bo w tym czasie mamy zamiar pomalowac pokoje i moze gdzie pojechac choc na pare dni, chcialabym juz miec wszystko do czerwca w miare wysprzatane i odmalowane, zeby potem moc prac, prasowac i szykowac sie na przyjscie Kalinki..

a A. wczoraj przyszedl z pracy taki smutny, bo jego koledze z oddzialu zmarla 6 dniowa coreczka :ico_placzek: i tak sie tym przejal strasznie, jak to wogole moglo sie wydarzyc :ico_olaboga: okropnie smutne to :ico_placzek: a ponoc 10 pkt dostala i w domu juz zaczela kaszlec i strasznie plakac i pojechali do szpitala i tak bidulka zmarla :ico_placzek: Boze chron od takiej tragedii :ico_sorki: :ico_sorki:

: 28 kwie 2011, 20:14
autor: Malinkax33
zmarla 6 dniowa coreczka
o kurcze :(( to straszne :( biedni rodzice :((
Boze chron od takiej tragedii
[*] :ico_placzek:
oj chron chroń..

ale to znają przyczynę ? może zapalenie oskrzeli lub płuc ?