Strona 133 z 214

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 12 paź 2012, 20:41
autor: jagodka24
a omnie to już nikt nie pamięta :(

dostałam pracę i teraz od 8-16 jestem zajęta
mały tez przeziębiony więc kuzynka M musiała się nim zajmować
dobrze że mogła

my mamy 4 ząbki poki co i na więcej sie nie zanosi
biedaczek kaszle strasznie ale to podobno wirusówka
jajestem wykończona

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 12 paź 2012, 22:15
autor: Qanchita
a omnie to już nikt nie pamięta :(

dostałam pracę i teraz od 8-16 jestem zajęta
Jagodka ja o Tobie pamiętam :-D Cieszę się, że masz pracę! Pamiętaj jak bardzo Ci na tym zależało i jak ubolewałaś, że chciałaś iść do pracy a tu kolejna ciąża Was zaskoczyła.
Fajnie że zaczęło się układać :ico_brawa_01:
A jaka to praca? Co porabiasz?
No i jak Maja reaguje na młodszego brata?

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 13 paź 2012, 19:01
autor: kingoza
a ja juz pisze z Grecj .. zmiana klimatu uderzyla od razu .. +25 stopni mowi samo za siebie :ico_haha_01:

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 13 paź 2012, 21:24
autor: Asieńka86
Wiecie może czy zasiłek macierzyński dostaje się też w czasie tych dodatkowych 4 tygodni urlopu macierzyńskiego? Bo mi wypłaca firma, miałam do 30.08 urlop, a potem do 29.09 dodatkowy urlop macierzyński. no i zawsze do 10 były pieniądze na koncie a teraz nic..
biniu ale Czarek pędzi z ząbkami :ico_brawa_01:
asiu kochana, najgorzej wpaść w ten rytm, potem będzie już dobrze..
kingoza a czy tam kiedyś temp spada do 10stopni :ico_szoking: dla mnie teraz jest optymalnie- w dzień ok.15 stopni, słoneczko :ico_haha_01:
jagódka pamiętamy o Tobie, pamiętamy :-) jaką pracę dostałaś? Nic się nie pochwaliłaś :-|
a Piotrek przeziębiony znów :ico_zly: dziś go wzięło, katar ma straszny, nosek czerwony jak renifer :cry: wczoraj piszczał cały dzień, w nocy dziś 2 razy się obudził, a kilka ostatnich całe przesypiał, dziś ten katar- jestem prawie pewna że w końcu kolejny ząbek się pokaże, bo już 2 tygodnie temu 6 na raz się wybijało i jakoś wybić się nie mogą :ico_noniewiem:

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 13 paź 2012, 23:24
autor: iw_rybka
Asieńska - niestety nie pomogę z zasiłkiem.Zdrówka dla Piotrusia !

Kingoza - zazdroszcze tego ciepełka :)

Jagoda - fajnie,że pracujesz! Napisz coś więcej !

U nas ok,mały chyba chwilowo zdrowy,Zuzia też,za to Andrzejek zaczyna - zwiększyłam mu dawkę leków na astmę i mam nadzieję,się noc nie rozwinie.

Tamten tydzien zleciał szybko,byli teście u nas ,troszke sobie odpoczęłam :))

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 14 paź 2012, 10:21
autor: kingoza
Asienka moja Oliwka przez 2 tyg miala katarek ... :ico_chory: a przeziebila sie w Polsce .. wpuszczam jej do nosa taki areozol z wody morskiej i jej wszystko splywa i pomaga na jakis czas .. zdrowka dla piotrusia :ico_sorki:

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 14 paź 2012, 14:22
autor: iw_rybka
Stawiamy za 6 m-cy Szymusia :)

Obrazek

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 14 paź 2012, 14:26
autor: iw_rybka
ale tak patrze na mój podpis i widzę,że 5 i 6 dziś góra u mnie !!!!

Andrzejek 5 lat,5 m-cy i 5 dni,malzenstwem 6 lat,6 m-cy i 6 dni i Szymek 6 m-cy :) A u Zuzi 2 !!!

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 15 paź 2012, 15:49
autor: Asieńka86
rybka dla Szymka za 6 miesięcy :ico_buziaczki_big:
my byliśmy u lekarza, bo wczoraj Piotrek zaczął kaszleć mocno.. póki co gardło czerwone tylko. na razie mamy brać nasivin, wapno i wit c i w środę do kontroli bo to bardzo szybko na oskrzela może zejść :-? a i Piotrek schudł 200g w ciągu 2 tygodni.. apetyt jemu nie zmalał więc nie wiem o co chodzi...
a dziś my stawiamy za 6 miesięcy
Obrazek

Re: Od MARCA do MAJA-2012--Nasza EKIPA WIOSENNA

: 16 paź 2012, 13:18
autor: biniu_s
Witam się popołudniowo z :ico_kawa:
Cezary nadal osmarkany. To już ponad tydzień więc odstawiłam nasivin soft i kupiłam dzisiaj inhalator. Jutro przyjdzie to zaczniemy "zabiegi". Ogólnie młodemu nic nie dolega bo śpi, ma apetyt tylko te smarki a strasznie się wkurza jak mu odciągam. Jeszcze zwykłą fridą jakoś idzie ale jak na noc mu katarkiem robię to jest krzyk (chyba odkurzacza się boi). A wycieranie cieknących smarków chusteczką też nie wygląda ciekawie. Smaruję mu jeszcze pod noskiem maścią majerankową ale nic chyba to nie pomaga.

Poza tym ok. Byliśmy na chrzcinach w niedzielę, ale Cezaremu chyba nie podobało się w kościele bo strasznie marudził i się wiercił aż musiałam wyjść pod koniec, a bardzo nie chciałam bo na dworze zimnica, a zostawić młodego nie miałam z kim w domu. Na imprezie był za to najgrzeczniejszy z dzieci, siedział sobie we wózku, jadł, bawił się i spał. A dzieciaków było sporo od takiego 8 tygodniowego bąbla po 3 latka razem 8 dzieciaków.

U nas pogoda w miarę, wiadomo zimno ale całkiem przyjemnie na spacerze w grubych ubraniach. Oby szybko ta jesień minęła i przyszła prawdziwa zima.

Zdrówka dla chorowitków.