Strona 133 z 265

: 07 kwie 2008, 09:25
autor: Yvone
Amelcia ma bardzo długie włosy i już obcinane dwa razy, a teraz szykuję się do kolejnego ścinania. Tak więc u nas od początku szmapon byl w użyciu i włoski myte codziennie. Teraz staram się myć co dwa dni, ale z tym bywa różnie, bo poci się i czasem we włosy zaplącze się jedzenie. Ona odkąd siedzi w wannie, to nie znosi mycia głowy. Kupimy jej teraz rondo do mycia. Tak więc ja generalnie myję codzinnie, kiedy jestem zmuszona,a tak co dwa dni.

: 07 kwie 2008, 10:18
autor: Aga78
Cześć!
moje dziecko skończyło już 4 lata :ico_szoking: czas bardzo szybko leci z tej okazji stawiamy torcika:

Obrazek

i kawkę :ico_kawusia: :ico_kawusia: :ico_kawusia: oczywiście :-D

Nasz pierwszy 4-letni już buntownik :-D
.....Obrazek

Urodzinki się udały , dostał mega dużo prezentów (mamusia musi teraz do ikea po nowe pudełka :ico_olaboga: )
Wczoraj rano wstaliśmy i zmobilizowaliśmy się szybciutko do kościółka, a później zabraliśmy dzieciaki do Pasażu Grunwaldzkiego- synuś wybierał prezent a tatuś zaprosił mamusię na kawkę :ico_brawa_01:
to my :-D
Obrazek
znudzona Julia- wkońcu to nie jej urodziny.... :-D
Obrazek

ledwo zjedliśmy obiad a już goście przyszli i tak do póżnego wieczora..... w efekcie dzisiaj sajgon w domu a mnie tak ciężko się ruszyć :ico_placzek: :ico_olaboga: póki co czas na kawkę....
Obrazek atrakcje wybuchowe :-D :-D

[ Dodano: 2008-04-07, 11:14 ]
dziewczyny proszę pomóżcie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
otóż przestaję już karmić piersią :ico_brawa_01: :ico_placzek: (mam mieszane uczucia :-D ) i chciałabym zadbać wreszcie o swój biust- regeneracja bardzo wskazana :-D
co robiłyście i czego używałyście ?????

ja boję się tych amerykańskich specyfików- co to niby powiększają na sex bombę- nie o to mi chodzi, chcę żeby wróciła mu jędrność :ico_placzek: bo teraz mam wrażenie jak patrzę na tą część ciała że mam z 60 lat :ico_placzek: :ico_placzek:

znalazłam coś takiego:
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=341038990
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=339068393

seria Nivelazione na odchudzanie mnie nie zawiodła, była ok
proszę co o tym myślicie, może macie jakieś lepsze sposoby :ico_noniewiem:

: 07 kwie 2008, 13:26
autor: kasia1983
Aga78 widzę że twoja mala jeździ już przodem do jazdy jasię jeszcze na to nie zdecydowałam ale wlaśnie myślałam kiedy to powinnam zrobić
,
a co do karmienia to ja też noszę się z tą myslą w sumie to jestem zmuszona bo w czerwcu szykują sięnam dwa wesela i mały bedzie musiał zostać z babcia a jeść coś trzeba wiec trzeba mleczko modyfikowane kupic bo z piersi juz nie ściągnę swoją drogą poprosili mnie i męża o świadkowanie :ico_noniewiem: muszę jakąś super kreację kupic :-D
ja na swój biust nie narzekam i nic z nim nie będę robić

: 07 kwie 2008, 14:03
autor: Yvone
Aga super zdjęcia.
Co do karmienie piersią to nie miej wątpliwości, pamiętaj, że problem z odstawieniem mamy bardzo często my, mamy, a nie nasze dzieci. Mnie pozostało już tylko jedno karmienie i to z rana. Wczoraj np. W ogóle nie chciała piersi i wypiła zaledwie 40 ml na śniadanie z butelki, a dzisiaj wręcz się dopominała. Ja będę karmić do końca 8 miesiąca, a potem odstawiam całkowicie. Mleko to i tak już po 6 miesiacu nie ma żadnej super wartości, a modne teraz karmienie do 2 roku życia, to mam wrażenie, że się odnosi do krajów trzeciego świata. Tak więc, pamiętaj, że dobrze robisz i się nie przejmuj.
Ja na temat kosmetyków się nie wypowiadam, bo jestem zadowolona, ze swoich piersi. I po ciąży i mimo karmienia są dużo lepsze niż były. Tak więc nie doradzę.
Tylko mam inny problem, bo po świętach i chrzcinach trochę mi się przytyło (3kg), a tu w przyszłym tygodniu ślub i jak zrzucic przez tydzień. ale już nawet przestałam się tym przejmować.
A i najbardziej się denrwuję, bo mój M nie chce zostawiać z nikim Amelki (babcie też odpadają) i nie mogę go przekonać. PRzecież też chcę z nim gdzieś wieczorem razem wyjść,a tu prosze. Wiecznie tylko dziecko i siedzenie przy nim, albo wiecznie ona z nami. Ale jak mu to wytłumaczyć, jak argumenty nie trafiają.

: 07 kwie 2008, 15:20
autor: Aga78
u nas cały czas leje nie wychylamy nosa z domu :ico_placzek:

no to z tymi piersiami to Wam zazdroszczę, ale mnie irytuje, że jak Julka poje i wyciągnie wszystko to pierś staje się taka niejędrna- "pusta"..... później wraca do normy , narazie cały czas mam pokarm i póki co są ok ale martwi mnie to, że jak zaprzestanę całkowice karmić i mleka już nie będzie to czy one nie zrobią się takie wiotkie jak po karmieniu :ico_noniewiem: a ja nie chcę takich "pustych" cycuszków :ico_placzek: :ico_haha_01:
....a może ja jestem za bardzo wymagająca :ico_puknij: :ico_wstydzioch:

Yvone, ja też nie jestem zwolennikiem takiego długiego karmienia.... w sumie mnie to brzydzi (sorry, jeżeli kogoś obrażam- ale to moje subiektywne odczucie)

a u nas się ogólnie cisza zrobiła.... wisienki nie ma, Kasia3 pewnie ma urwanie głowy, Kacper wyzdrowiał- zatem Anita w domu pewnie nie przesiaduje, Karolina pracuje A Pruedence coś do nas nie zagląda... dziewczyny mobilizacja :569: POGADUCHY NA TT :-D :-D :-D

.................... kurcze....ja to chyba mam za dużo wolnego czasu :ico_wstydzioch:

: 07 kwie 2008, 18:40
autor: 79anita
ja sie melduje:)
my wczoraj bylismy u rodzicow a potem maz oblegal kompa a w sobote bylismy pierwszy raz na spacerku od chyba 3 tyg :ico_szoking: Kacper byl zachwycony stesknil sie za innym towarzystwem i powietrzem ... a dzisiaj pierwszy raz sam wstal :ico_brawa_01: a i grzebalismy w zabawkach aby znalezc cos zapomnianego i trafilismy na swiestaka ... ale sie go boi :ico_szoking: nie wiem co sie stalo :ico_szoking:
co do tej cholernej pogody to u mnie dzisiaj deszcz z SNIEGIEM :ico_szoking: przeciez to oszalec mozna od tej pogody a mial nam sie klimat ocieplac ... wiec znowu w domu :ico_placzek: ale bym juz grila zrobila...
co do wloskow : Aga super fryzurka :ico_brawa_01: ,a co do mycia to ja jak padnie Kacper nie ma ich zbyt wiele wiec nie stanowi to jakiegos wiekszego problemu ale z lenistwa to tak co 2 nieraz co3 dni...
Aga fajny tort a z syna to juz kawal chlopa... a jak u dzieci z zazdroscia?
Co do piersi sie nie wypowiem bo karmilam tylko miesiac ale i tak nie sa rewelacyjne i chyba juz nie beda takie jak dawniej :ico_oczko: a co do karmienia to ja ciagle powtarzam ze podziwiam bo ja bym napewno nie wytrzymala tak dlugo wspominam to jako traumatyczne przezycie...

: 07 kwie 2008, 20:03
autor: Pruedence
Aga Zdjęcia fajowe, twój synek już jest taaki duży :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Co do piersi to wiesz ponoć jak się masuje tak nad piersiami po pare minut dziennie to troche ujedrnia skóre i podnosi do góry. Poza tym ćwiczenia z hantelkami takimi małymi i ściskanie złączonych rączek przed piersiami. Ale to wszystko bardziej jest na podniesienie. Na wypelnienie to pewnie nastepna ciąża albo pare kg przytyc wtedy cycki zawsze sie powiekszaja i "napełniają" co do kremów to nie wiem nie wypowiadam się. Moje piersi tez sa nie takie jak kiedyś, zwłaszcza że ja przed ciążą duzo schudłam potem mi znów urosły a teraz znów schudlam. Az czasami miałam sobie ochote coś chirurgicznie poprawić, ale chce miec jeszcze jedno dziecko więc to raczej odpada :-D

KasiaCo do mycia głowy, Tosia nie ma za duzo włosków ale ja jej myje codziennie. Ona sie czesto poci na karczku i nie wyobrazam sobie inaczej,żeby była taka nieświeża.

Anita Cieszę się, że Kacper już zdrowy i że mogliście wyjść na spacer.

Ja byłam dzisiaj na kontroli, ponoc jestem na etapie zdrowienia, powoli schodza mi strupki, a czuje sie już całkiem dobrze. Ale zwolnienie dostalam do piątku i zamierzam je wykorzystać, posiedze sobie z Tosieńką. Mam nadzieje, że ja nie wysypie bo w sobote jedziemy na wesele pod Kielce a Tosia miala zostac z mamą chrzestną na noc. :-D
Przez tą chorobe to mi sie udało schudnąc troszke, tak, ze został mi jeszcze kg do wagi sprzed ciaży. W koncu mieszcze się w stare spodnie. No ale nie mogłam przelykac nawet śliny więc bez bólu sie nie obyło. Ale dobrze bo skurczył mi sie żołądek i teraz prościej mi mniej jeść.

: 07 kwie 2008, 21:25
autor: wisienka24
Hejo,
ja tez sie melduje!!! :ico_haha_01:

Wasze dzieciaczki juz wyzdrowiały, to teraz na nas kolej :ico_noniewiem: Szymek ma znowu zapalenie przewodu moczowego. Nie mogl biedny sikac, az dostał goraczki. W szpitalu wlozyli mu cewnik i sciagneli cały mocz bezposrednio z pecherza. Plakal strasznie, ale mu ulzylo. Goraczka spadła i powoli wraca wszystko do normy. Jest na atybiotyku wiec znowu ma biegunke i jest troche markotny. Dzis maja przyjsc dokladniejsze wyniki badan. Mam nadzieje, ze juz bedzie lepiej i zmniejszymy dawke antybiotyku. :ico_noniewiem:

Az jestem zaskoczona, ze tak malo popisalyscie. :ico_nienie: Myslalam, ze bede miala 5 stron do nadrobienia :ico_noniewiem:

Aga, fryzurka super!!!! Adrianek juz jest taki duzy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Twojego małego buntownika :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Co do piersi... To ja nie mialam wogole pokarmu. a w czasie ciazy tez nie za duzo mi sie zmienily, wiec w sumie wygladaja tak samo, ale... moja kolezanka miala problem i stosowala krem czy zel, nie pamietam, ale firmy mustela
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=335160431
Ja stosowalam tej samej firmy krem na rozstepy i bylam super zadowolona. Tani nie jest, to fakt, ale innego nie znam. :ico_wstydzioch:

Kasia, Szymek ma tak malo wlosow, ze ja mu myje przy kazdej kapieli. :ico_haha_02:

Anita, super, że Kacper juz zdrowy!!! Mam nadzieje, ze wozek niedlugo dojdzie i bedziecie mogli smigac na super dlugie spacerki. :-D A co sie stalo, ze u Ciebie pada snieg z deszczem? tak zimno jest w Polsce? :ico_olaboga:

Pruedence, wesele na pewno sie uda. Dobrze, ze juz sie czujesz lepiej. Ta ospa musiała Cie wykonczyc. Chorobska wogole sa bleeeee :ico_nienie:

Yvone, u nas sytuacja jest zupelnie odwrotna. To R chce zostawic z kims Szymka, a ja sie boje. :ico_puknij: Ogolnie on jest bardzo grzeczny, umie sie sam bawic i pewnie nie byloby problemu, ale jednak jakos tak nie potrafie sie przemoc... :ico_wstydzioch: Pewnie przyjdzie to z czasem. Poki co zostawilismy go tylko raz samego z jego matka chrzestna. Sytuacja byla podbramkowa. Ja mialam egzamin semestralny, a R musial odebrac z lotniska swojego brata. w sumie nie mielismy wyjscia, ale i tak przezylam to strasznie.... :ico_placzek:

kasia3 napisała mi maila. Cala rodzinka leca do Polski. Nie wiem na jak dlugo, ale ma do spakowania 4 osoby i jest lekko poddenerwowana cala sytuacja... Moze zajrzy do nas przed wylotem.

: 08 kwie 2008, 10:33
autor: kasia1983
Yvon u mnie jest to samo maż ciągle by z małym siedzial a ja czasem mam ochotę się rozerwać
ja mam około 7 cm zbędnych w pasie i mam 3 miesiące na pozbycie sie tego :-D jako świadkowamuszę sie prezentować :-D

Aga78 nie martw się na zapas zobaczysz że będzie lepiej niż myślisz zawsze piersi są jędrniejsze po karmieniu dziecka

a z główka to chyba tylko ja tajk rzadko myję :ico_noniewiem: bo my myjemy 2 razy w tygodniu zresztą sobie tez tak myję bo im częściej się myje tym bardziej sie przetłuszczają

wisienka bidulko to było nie przyjemne ale najważniejsze ze juz jest dobrze ucaluj Szymusia :ico_haha_02:

: 08 kwie 2008, 10:57
autor: Yvone
Anitko gratulacje to już niebawem pójdzie pewni.
Pruedence dobrze, że już lepiej.
Wisieńko trzymaj się, będzi na pewno dobrze.
A mój brzdąc regularnie konsumuje mojego biednego psa. Wczoraj ugryzła ją w nogę i w ... szynkę. Biedny pies jak ja widzi, to tak ucieka, a najgorzej,. ze ona go juz goni. zresztą ami ostatnio ma jakiś taki zwyczaj gryzienia. siedzisz przy kompie, albo jestes w kuchni, a ona podchodz na czworakach i ciach w noge albo stope. co za zbój sie trafilł i ciagle dopomina sie uwagi, a teraz jeszcze podchodzi i zaczepia.