spinka pisze:Nowa mówisz bardzo mądrze i logicznie, ale moja głupia główka nie chce przyjąć tego do wiadomości i zakodować. Staraliśmy się o niunię 9 miesięcy, udało się po leczeniu z pomocą gina, i przez 5 miesięcy słyszałam, że on niestety nic nie może mi zagwarantować, normalnie wariuję, a co będzie jak będzie jak już się urodzi, nikogo do niej nie dopuszczę. Sama siebie przerażam
No ale śmieci wyniosłam, szafkę przy koszu umyłam a teraz odpoczywam - metoda Marty
.
Nowa wieczorkiem Ci jeszcze przypomnę o muzyce.
Spinka ja tak tylko mówię, a w ogóle to ze mnie straszna panikara
(to wie tylko m.
) Ale nie dziwię Ci się, naprawdę nie dziwię Ci się, zwłaszcza po tylu miesiącach starań, to na pewno inaczej sie patrzy.
A wiecie, że nasze maleństwo było nieplanowane (tzn planowane, ale troszke później
), chyba za bardzo wyluzowalismy się na urlopie
Ale za to jak najbardziej chciane i kochane
[ Dodano: 2008-01-10, 11:21 ]spinka pisze:Bartoszki to w ogóle nie było na tt, nie tylko u nas, nie wiem co sie dzieje, czy u niej wszystko ok. A uaktualnić chyba by można przy pomocy moderatora, a my mamy wśród nas przecież Małgorzatkę jej trzeba podpytać jak się tylko pojawi.
Tak trzeba będzie zagadac z
Małgorzatka