Strona 1328 z 1361

: 14 maja 2008, 20:15
autor: zborra
Dzięki Jagódka...O rodzicach i domu napiszę później, bo teraz kładę małą...tylko o wózku...właśnie poluję na allegro na używaną samą spacerówkę. Mam na oku implasta drivera z 3kołami, albo haucka z 3kołami...duże, pompowane...i ine wiem....chyba hauck bo taniej...Mam nadzieję, że się spisze...A te które pokazałaś to kółka ok,ale jako sam wózek to nie moja bajka... :-D
idę młodą nakarmić, położyć i siadam znów na allegro. A potem kolacja i prasowanie...masakra....

: 14 maja 2008, 20:37
autor: doris
zborra, skąd Ty na to wszystko bierzesz energię?? ja szczerze mówiąć nie prasuje jak nie musze... usypianiem kingi zajmuje sie dziadek - najlepiej mu to idzie, a jak dziadek ma nocke w pracy to mloda nie chce zasnac szybko...

: 14 maja 2008, 20:37
autor: jagodka24
jako wozek dla mnie tez nie teges
ale nie polecam hauka 3 kolowego
pewno nie ma skretnego kola przedniego a pozatym kuzynka miala
najpierw byla niby zadowolona a potem jej pękł na pol
takze uwazaj bo kupila nowy a szybko sie zepsuł

a driver jak najbardziej

: 14 maja 2008, 20:43
autor: zborra
O, widzisz...może i racja, bo już gdzieś czytałam o pękaniu haucka...A ten driver spoko nawet, ale kuźwa odbiór osobisty..taaaaaaa.......z Poznania...A hauck ma skrętne koło i można montować siedzisko przodem i tyłem, dlatego mnie kusi.

Doris...ja nie wiem, a jeszcze wydaje mi się, że ciągle za mało robię. Mój dzień wyglądał dziś tak...wstałam przed 8, ubrałam małą, szybkie mycie, śniadanie...potem poogarniałam z grubsza, młoda poszła z babcią na spacer a ja kopać i pielić ogródek. Godzinę...po 11 Hanię kładłam, wstawiłam pranie ,zmyłam naczynia i znów trochę się pokręciłam układając ciągle coś...prysznic i robiłam się do pracy. Obiad..mój i karmienie Hani...i do roboty..A, jeszcze powiesiłam pranie.
Niestety karmienie mojego dziecka od 2dni wygląda tak...że ona we wszystkim łapami musi bo inaczej nie zje!!! :ico_olaboga: dobrze, że na śniadanie kanapki, to sama je...ale obiad? albo budyń wczoraj??? rozmazała go wszędzie!!! i obiad dziś też...i pomarańczowa cała była..i szczęśliwa...ja mniej, ale jakoś żyję...

idę coś szybciorem zjeść..i polowanie na wózek...nonono, myślałam że 200zł to będzie akurat, a tu klops...
I wiecie co...ręce mnie tak bolą że szok! normalnie umieram...od kręgosłupa...zresztą, plecy też mi dają popalić...

: 14 maja 2008, 20:45
autor: jagodka24
moja w koncu padla

[ Dodano: 2008-05-14, 20:48 ]
ale w driverze tez mozna montowac przodem i tylem
to prawie to samo co volant a ja montowalam tylem

: 14 maja 2008, 21:05
autor: kamizela
Wszystkiego najlepszego dla Iguni i Karolka :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

Ostatnio coś wypadłam z rytmu, ale pogoda sprzyjała i nadal sprzyja całodziennemu przebywaniu na dworze - Wiktor podbija place zabaw, a ja wieczorami po prostu padam ze zmęczenia :ico_olaboga: :-)

A 16 czerwca jedziemy na 5 dni do Świnoujścia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_haha_01:

: 14 maja 2008, 21:18
autor: massumi
Witam :-)

Wszystkiego Najlepszego dla naszych ROCZNIACZKÓW!!!

Obrazek

IGO i KAROLU !!!

Żyjcie tak aby każdy kolejny dzień
był niesamowity i wyjątkowy.
Wypełniajcie każdą chwilę tak
aby potem wspominać ja z radością.
Czerpcie energię ze słońca,
kapiącego deszczu i uśmiechu innych.
Szukajcie w sobie siły,
entuzjazmu i namiętności.
Żyjcie najpiękniej jak umiecie.
Po swojemu.


Obrazek

: 14 maja 2008, 21:55
autor: zborra
Kamizela o, wakacje?

Miałam napisać o nas, o domu...No sprzedać żal..bo na prawdę długo go mamy, wszystko najważniejsze niby jest...i przesrzeń...I fajnie, że są rodzice, bo i my ich i oni nas potrzebują. Bałabym się w sumie jakby byli daleko. Kurczę, no młodsi nie będą, więc wolę ich mieć na oku. Pewnie mają wiele racji w tym co myślą...Może my po prostu musimy się poczuć bardziej jak właściciele...i skupić n a dbaniu o dom i otoczenie, grzebać się w ziemi itp. W końcu oni już się napracowali nie? No i chyba czas, żebym może częściej gotowała obiady? to mamę by też odciążyło na pewno. Żebyśmy jeszcze mieli trochę więcej kasy, żeby móc zrobić to co trzeba, ocieplić, otynkować, zrobić ogrodzenie. W środku to powoli się da...
No tak...dziś już mam nastawienie na mieszkanie razem...Bo ja się panicznie boję bloku...łe, jakieś marne 3pokoje...i wszystko słychać...A tak mam komfort, spokój i zawsze można przyjąć gości, którzy mają do dyspozycji swój pokój i ciszę. Zaraz pamiętam wizyty u rodziny czy znajomych, którzy w 2pokojach z dzieckiem, plus my z dzieckiem...maskra!!! to co? bierzemy się z J do pracy i zostajemy...bynajmniej na razie. Bo z czasem i tak trzeba będzie coś zrobić, bo jednak koszty utrzymania duże...dobra nie marudzę...pa!

i chyba kupię haucka bo w sumie tanio..a to tylko wózek na parę miesiecy...a na następne dziecko będzie x-lander, bo się zakochałam... :-D

: 14 maja 2008, 22:22
autor: doris
a na następne dziecko będzie x-lander, bo się zakochałam...
x-landery sa super :ico_haha_01:

: 15 maja 2008, 09:01
autor: Patrycja.le
Znowu ja mówię dzień dobry???
MAYECZKO nasza kochana wszystkiego najlepszego w dniu Twojego święta :)
Obrazek