witam
biedna
evelka...mam nadzieje ze długo nie każą jej sie męczyć

i do jutra urodzi.
Sylwia pozdrów ją od nas. I super ze już jutro cie wypisują
myszko a moze to uczulenie od słonca? wspołczuję puchnięcia.
ryba kingoza gratuluje zrzucenia kilogramow pociążowych...ja wciąz borykam sie z czterema kilogramami
am nadzieje ze sie uda. ja mam zamiar zrzucic 25 z tymi z ciazy. wiem ze bedzie ciezko.
bede trzymała kciuki aby sie udało
serniczko a ty jeszcze z brzuszkiem...miałam cichą nadzieje ze juz Jerzyk jest po tej stronie brzuszka

ale to już kwestia paru dni
[ Dodano: 03-05-2012, 22:40 ]
Nadal zostało mi 7 kg i tak stoi od 3
toż dopiero jesteś miesiąc po porodzie...ja już trzy miesiące i nadal 4 mam w zapasie

. W sumie miałam wiecej bo do połowy kwietnia miałam wilczy apetyt i nawet przytyłam, ale zaczełam wiecej chodzić na spacery i zaczełam mniej ostatnio jeśc to spadło mi w mig. No jeszcze te 4 i bedzie git
[ Dodano: 03-05-2012, 22:44 ]
a tak wogole to
mamazuzi dawno sie nie odzywała na forum...mamuśko opisuj mi migiem porod i wstawiaj zdjęcia Julianka
