Strona 134 z 649

Re: wiosna-lato 2013

: 20 gru 2012, 22:53
autor: Małgorzatka
Moja mama i tatą też rozpieszczają...a dobrze, niech mają uciechę, nam nie kupowali to niech im kupują tibby.

Misia Tak, magnesik jest ok, też zapobiega skurczom. Też piję.

Re: wiosna-lato 2013

: 21 gru 2012, 09:19
autor: monikaA88
Hejka...

ja dzis mialam rano super pobudke kolo godz. 6 :-) moj maluszek na dzien dobry dal kilka kopniaczkow :-)
rano jak zwykle spacer z pieskiem zaliczony :-) popoludniu ide po siostrzenca do przedszkola bo siostra idzie do pracy a jej maz jest chory. maja byc jakies jaselka wiec zobacze jak moj Mimis wystepuje. ma 3 lata a jest taki juz samodzielny i duzy :-)
ja od poczatku ciazy zadnych lekow nie przyjmuje. na poczatku bralam tylko folik ale teraz juz nie musze wiec odstawilam. co do nospy to ani razu nie wzielam najwidoczniej nie mam takiej potrzeby brac.

: 21 gru 2012, 11:04
autor: tibby
misiu, kochana, suwaczki wg uznania. jakie zrobisz i kiedy, to twoja sprawa ;-) i inicjatywa.

ja dziś miałam pobudkę o 3:50! moje dziecię sie przebudziło, bo chyba jakiś zły sen go męczył i chciał oglądać bajki. no i poszłam mu je włączyć i dałam mleko i dopiero przed 7 zasnął. obudziliśmy się jakoś przed 10.
za to główka mnie przez to trochę boli. do tego mega zgaga i mdłości od rana. ale po kakao przeszło, więc jest ok.

Re:

: 21 gru 2012, 11:46
autor: donatka26
witam :)

Szymek w przedszkolu, ale odbiorę go dziś o 12, zakupy ostatnie zrobione, teraz by wypadało trochę posprzątać,
muszę jeszcze odmrozić ryby i potem posmażyć i w zalewę,

stawiam za 12 tc :ico_tort:

do tego mega zgaga i mdłości od rana. ale po kakao przeszło, więc jest ok.
to dobrze, ze Ci przechodzi jak wypijesz kakao :ico_sorki: , na moje jelita i żołądek to nic nie działa :ico_placzek:

Re: wiosna-lato 2013

: 21 gru 2012, 11:48
autor: tibby
12 tygodni !!!!!!!!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
wielkie brawa i gratulacje. i szybkich kolejnych tygodni ;-)

no ja też się cieszę, że to pomaga :ico_sorki: teraz oglądam sobie serial w int. a Tobiko się bawi samochodami :)

jeszcze tydzień i będziesz już miała I trymestr za sobą! :) trzymam kciuki by był lżejszy ;-)

Re: wiosna-lato 2013

: 21 gru 2012, 11:55
autor: donatka26
12 tygodni !!!!!!!!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
wielkie brawa i gratulacje. i szybkich kolejnych tygodni ;-)
dziękuję :ico_oczko:

Monika wysłałam Tobie na PW moje dane do fb :-)

Re: wiosna-lato 2013

: 21 gru 2012, 16:13
autor: tibby
tak się dziś trochę nudziłam i weszłam na allegro i z ciekawości przeglądałam wózki i wiecie, chyba będziemy mieli jednak taki:
Obrazek

Re: wiosna-lato 2013

: 21 gru 2012, 17:28
autor: Małgorzatka
Monika, ale fajnie! A W nocy jest szaleństwo czy śpi?

tibby, fajny wózek, my mamy nasz sprawdzony, duża gondolka, bo te nowsze to bardzo małą mają i szybko z nich dzieciak wyrasta. Mimo, to podoba mi się, zgrabny!
Miałaś nocną pobudkę, nie ma co się dziwić, że głowa boli!
12 tygodni !!!!!!!!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
wielkie brawa i gratulacje. i szybkich kolejnych tygodni ;-)

donato,
przyłączam się! :ico_urodzinki:

Misia,
żyjesz? Jak żołądek?

Re: wiosna-lato 2013

: 21 gru 2012, 18:05
autor: tibby
my mamy typową spacerówkę tylko w domu, wiec niestety wózek musimy kupić... nosidełko też poszło...
a ten nam się wybitnie podoba. dokupimy tylko parasolkę jeszcze, bo to na słonce się przyda i będzie git.
chłopiec będzie miał zielony wózek, a dziewczynka różowy (bo jest jeszcze pomarańcz i niebieski w ofercie oprócz tych dwóch kolorów). A mojemu M o dziwo się ten róż (blady róż) spodobał. więc się nie kłócę ;-)

Gosia, a jak u ciebie samopoczucie? mąż jak zareagował?

Re: wiosna-lato 2013

: 21 gru 2012, 18:17
autor: Małgorzatka
My mamy ten, stary już ale sprawdzony- przy synku kupiliśmy, teraz u siostry jest. Na spacerki nic będziemy chodzić, do domu (usypianie) mamy z tego typu maluszków jak ty masz od kuzynki.
Obrazek

Czuję się dobrze, ale stale mam głód a martwię się, że w tej ciąży przytyję dużo (w poprzednich byłam szczuplutka) ze względu na tarczycę.

Mąż, to różnie-to, że się cieszy nie mam wątpliwości-natomiast przechodzi różne etapy-jak z finansami, jak sobie poradzimy, nic nie odłożymy, martwi się, potem znów jest dobrze, potem jest radosny a potem obojętny, jak to chłop. Ja to wszystko znam, bo przechodziłam dwa razy już. Norma. Jest super tatą.