Strona 134 z 177

: 22 gru 2008, 11:36
autor: ananke
Ania_R, :ico_olaboga: noo, rzeczywiście dziwnie... pewnie jakis wirus... trzymam kciuki, żeby lekarz poradził cos dobrego... coby pomogło :ico_sorki:

: 22 gru 2008, 11:46
autor: Ania_R
trzymam kciuki, żeby lekarz poradził cos dobrego..
mam tylko nadzieję że w miere szybko zadzwoni :ico_sorki:
Zastanawia mnie to bardzo bo dziś wspomniała w nocy przy gorączce że uszy ją bolą, ale tylko raz a wiadomo że jak sie ma gorączke to boli gezneralnie wszystko zwłaszcza głowa itd. :ico_noniewiem: Jak pójdziemy na wizytę to będe jednak nalegac na antybiotyk. Faktem jest że leczenie nurofenem przynosi skutek bo po kilku dniach dziecko jest zdrowe, ale to chyba tylko przyleczanie a nie całkowite pozbywanie się infekcji. Ona co drugi tydzien choruje :ico_olaboga: i niby przeziębienie, ale widac gdzieś tam siedzi ten wirus :ico_noniewiem:
U nas pogoda paskudna, wieje strasznie (wczoraj jak wyszłam do sklepu to mało mnie nie zwiało z chodnika co w obecnym stanie ciężkości łatwe nie jest), do przychodni mamy spory kawałek a nie da się tam niczym podjechać, więc stwierdziliśmy z mężem że dobrze że kupilismy wcześniej wózek dla maleństwa :ico_oczko: Spacerówka jest tak duża (a Madzia taka mała) że Madzia się normalnie w niej mieści :-D Tak więc jak tylko lekarz odzwoni że mamy przyjść to księżniczke zawieziemy karocą :-D (dobrze bo jak to może uszy to przynajmniej ją osłonie od wiatru).

[ Dodano: 2008-12-22, 10:48 ]
ananke, czytałam na grudniówkach, że powolutku coś się u Ciebie zaczyna dziać :ico_brawa_01: Ale może uda się wstrzymac kilka dni i przetrzymac świeta? :ico_sorki: Przynajmniej będziesz mogła sobie normalnie podjesć w święta i maluszek w brzuszku spróbuje świątecznych przysmaków :ico_oczko: :ico_sorki:

: 22 gru 2008, 11:56
autor: ananke
Ania_R, noo, to leczenie nurofenem mnie też zastanawia... ale u Młodego, który od maleńkości był pasiony przez naszą lekarkę antybiotykami, działa - więc może cos w tym jest...
a tutaj to raczej normalne te chorowanie co chwilkę... dlatego ja w Młodego to tony witamin wciskam i staram się go hartować, bo innego wyjścia nie ma, żeby się przyzwyczaił to tutejszego klimatu...

noo, wiaterek to u mnie wczoraj był... sąsiadce mało co palmy nie złamało....
ananke, czytałam na grudniówkach, że powolutku coś się u Ciebie zaczyna dziać :ico_brawa_01: Ale może uda się wstrzymac kilka dni i przetrzymac świeta? :ico_sorki: Przynajmniej będziesz mogła sobie normalnie podjesć w święta i maluszek w brzuszku spróbuje świątecznych przysmaków :ico_oczko: :ico_sorki:
noo, cos tam zaczyna cykać powoli, mam skurcze, nęci mnie w krzyżu, ale to wszystko nieregularne... wczoraj wieczorem to sie tak czułam, że myślałam, że rana nie doczekam, ale jakos wstałam w dwupaku... heh... a Maluch wierci sie normalnie, więc raczej nic nie zapowiada szybszego rozwiązania...
z Młodym było niećle - odeszły mi wody i było wiadomo, a teraz się męczę.... heh... dobrze, że nagroda będzie taka, że się o wszystkim zapomni :-D :ico_sorki:

: 22 gru 2008, 12:00
autor: Ania_R
dlatego ja w Młodego to tony witamin wciskam i staram się go hartować, bo innego wyjścia nie ma, żeby się przyzwyczaił to tutejszego klimatu...
MAgda też bierze multi-sanostol w syropie (kupiłam zapas w PL bo ponoć najlepszy), chartowac jest ją ciężko bo każde próby kończą się u niej przeziębieniem :ico_olaboga: Nic na nią nie działa :ico_placzek: No nic - zobaczymy co lekarz nam powie, ale oczywiście jeszcze nikt nie dzwonił :ico_puknij:

[ Dodano: 2008-12-22, 12:20 ]
OK - dzwoniła lekarka. Powiedziała że przy infekcjach gorączka jest normalna w nocy i tak bywa i że nurofen jest najlepszy, ale jak chce żeby lekarz sprawdził uszka to moge przyjść - oczywiście że chce! Mamy wizyte o 15:50 :ico_sorki:

: 22 gru 2008, 14:44
autor: poccoyo
przepis na polewe... z ksiażki, bo mąż zajety i nie ma czasu...

for the ICING
225g plain dark chocolate,cut into small pieces
200g scant 1 cup caster sugar
15ml/ 1 tbsp golden syrup
250ml/1cup double cream
5ml/1tsp vanilla essence

meke the icing.mix the chocolate,sugar,golden syrup,cream and vanilla essence in a
heavy saucepan.heat gently,stirring constantly,until the mixture is thick and smooth.
Simmer gently for 3-5 minutes, without stirring,until the mixture registeres 200 st.C
on a sugar thermometer.
pour the icing quickly over the cake,spreding to cover the top and sides completly.
leave to set...serve with whipped cream if wished...


udanego tłumaczenia...

: 22 gru 2008, 14:55
autor: ananke
Mamy wizyte o 15:50 :ico_sorki:
noo, to czekamy na rezultat :-)

poccoyo, dzięki :-) pomęczę się :-)

a właściwie to ja się pochwalić, że Chłop dostać pracę :-D jego wybrali na to stanowisko asystenta produkcji w fabryce :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i pękam z dumy normalnie :-D i oddech łapiemy i już o połowę mniej nerwów i zmartwień :ico_sorki:

: 22 gru 2008, 15:36
autor: poccoyo
a właściwie to ja się pochwalić, że Chłop dostać pracę :-D
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: no to dzięki bogu,że dostał...
cieszę się razem z wami...


Ania, zycze dużo zdrówka dla Madzi...

Agatka, a co u was?? jak sie macie???

a wiecie ze ja nadal czekam na ten fotelki samochodowy... cho...a jasna...

: 22 gru 2008, 15:38
autor: ananke
a wiecie ze ja nadal czekam na ten fotelki samochodowy... cho...a jasna...
no żartujesz... :ico_olaboga: to juz kpiny....
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: no to dzięki bogu,że dostał...
cieszę się razem z wami...
:-D :ico_brawa_01: on mi od razu odżył :ico_sorki: kolorów nabrał, oczy się uśmiechają... heh.. odzyskałam Chłopa w 100% :ico_sorki:

: 22 gru 2008, 16:09
autor: Ania_R
a właściwie to ja się pochwalić, że Chłop dostać pracę
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a wiecie ze ja nadal czekam na ten fotelki samochodowy... cho...a jasna...
:ico_szoking: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-12-22, 15:12 ]
A my z mężem już wstawiliśmy rosołek, bigosik (jeszcze bez mięsa bo to zarazem farsz do pierogów), soczewica sie ugotowała do paszteciku, pulpeciki na obiadek zaraz zjemy z ryżem - normalnie wielkie gotowanie się zaczeło :-D Musimy tylko wyskoczyć do lekarza z Madzia i wracając wstąpic po resztę warzyw do Tesco i pichcimy dalej bo jeszcze czeka nas lepienie pierogów dzisiaj i upieczenie pasztetu :ico_sorki:

: 22 gru 2008, 16:25
autor: ananke
Ania_R, noo, to dzionek w kuchni.... my dziś na obiadek spagetti :-D a potem ja z Młodym ciasteczka będziemy lepili, a Krzysiek musi jechać do fabryki :ico_sorki: :-D
i w sumie jutro będziemy sałatkę robili i krokiety, no i rybę po grecku, a reszta w środę :-)

a ja jeszcze w środę na 13.20 mam wizytę :-D