: 08 wrz 2008, 09:00
Osita - "troszkę" mi się spanie poprzestawiało, to fakt... Zamiast na drugi bok o przyzwoitej godzinie się przewracać, ja żongluję po domu...
Pranie już zrobione, kawka wypita, śniadanko wciągnięte, zakupy zrobione... Aaa, no i obiadek już w zasadzie gotowy Ale to dobrze, że mi się w bani poprzestawiało... Nie będę miała problemu ze wstawaniem do Kostka Dzieci moje już duże, zapomniał człowiek co to nocne karmienia i poranne wstawanie
Pranie już zrobione, kawka wypita, śniadanko wciągnięte, zakupy zrobione... Aaa, no i obiadek już w zasadzie gotowy Ale to dobrze, że mi się w bani poprzestawiało... Nie będę miała problemu ze wstawaniem do Kostka Dzieci moje już duże, zapomniał człowiek co to nocne karmienia i poranne wstawanie