Strona 134 z 1166

: 10 gru 2008, 10:02
autor: szkrab
Witam. Widze ze wasze smyki juz wcinaja specjaly :ico_brawa_01: A my jeszcze ciagle cyc i chyba zaczne Julci na noc kaszke podawac zeby mi lepiej spala bo przeciez czasem to milion pobudek w nocy :ico_olaboga:

Co do zabawek to upatrzyla sobie jedna grzechotke i grzechocze nia i probuje wkladac do buzi :-) Ale i tak najchetniej wyciaga cumla a potem probuje go wkladac z powrotem :ico_haha_01:

U nas z zabkami tez tak pewno bedzie ze wyjda dosc pozno Wiki milala pierwszego w 8 miesiacu.

A ja teraz do was pisze a moja Wiki wymalowala w miedzyczasie rece dlugopisem :-)

: 10 gru 2008, 10:02
autor: Gie
witajcie :)

IWONA - wyslalam Ci adres mail'owy na PW :)

Czyli co? 11-ego moge Zuzi podal lyzeczke tego sloiczka (marchew z jabluszkiem) zamiast jednego karmienia, a jak bedzie chwile pozniej glodna, to normalnie podaje jej mleko, tak? A soczki kiedy wprowadzic? I tez zamiast mleka? Boshe, gdzie mozna znalezc informacje na ten temat???????? Nie w sensie co sie po kolei wprowadza, tylko JAK???? Moze macie jakas stronke godna polecenia??

MARGARITA - filmik mozesz latwo wstawic na stronce: www.tinypic.com bez zadnych rejestracji :) czekam na wyczyny Majki z niecierpliwością :)

Co do jedzenia - moja zjada co 3-3,5 godz. ok. 120 ml. Nieraz nieco wiecej, potrafi zjesc 150-180 ml, a nieraz 90 ml, wiec jest roznie... generalnie dziennie nie przekraczamy 650-700 ml, bo ona budzi sie pozno, ok. 8:00 i zasypia predko, ok. 21:00, wiec je tylko 5 razy dziennie... Ja juz nie wiem, 16-ego idziemy na szczepienie, to pogadam z pediatra... a jak Twoja Majka z jedzeniem??

JAGNA + no to niedlugo Emi bedyie miala pierwsyz yabek, juuuppiii... Ja musye yapztac swoja mame kiedz ja yacyelam yabkowac, ale moja siostryenica (Kaliszanka :-D ) nie miala jeszcze 4 m-cy jak wyszedl jej pierwszy zabek... Moja mala POTWORNIE sie slini, wszystko pcha do buzi, ale nie zauwazylam, zeby miala bielsze dziaselka, albo spuchniete... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-12-10, 09:04 ]
PS. Nie mam pojecia o co chodzi z tym przelewaniem wosku... jakies przesady zwiazane z dziecmi, czy co???????????????????? :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

ide na allegro, bo upatrzylam sobie plaszczyk na chrzicny...

: 10 gru 2008, 10:05
autor: szkrab
Gie podaj jej przed planowanym karmieniem tak zebys mogla jej potem podac jeszcze mleko bo jedna lyzeczka sie napewno nie naje :-) Tylko dawaj tak troche wczesniej bo jak bedzie bardzo glodna to nie bedzie miec ochoty na eksperymenty.

: 10 gru 2008, 10:31
autor: Gie
SZKRAB - dzieki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 10 gru 2008, 10:56
autor: shoo
witam i ja :-)

Iwona H, dzieki za przepisy :ico_sorki: wlasnie sobie czytam o zupie marchewkowej na mleku modyfikowanym (i az mnie dzwiga :-D), mam nadzieje, ze Jasperkowi bedzie smakowac :-)


Jagna30, to tak, jak obstawialysmy, Emi chyba wygra konkurs na pierwszego zabka na naszym watku - nagroda jest dodatkowe 30 ml mleka, hehehe :-D


szkrab, powiedz mi, jak lecialas do Polski, to nie mialas zadnych problemow z Julka w samolocie??? (bo nie wiem, czy lecialas, czy jechalas samochodem...)
JAGNA + no to niedlugo Emi bedyie miala pierwsyz yabek, juuuppiii... Ja musye yapztac swoja mame kiedz ja yacyelam yabkowac, ale moja siostryenica (Kaliszanka ) nie miala jeszcze 4 m-cy jak wyszedl jej pierwszy zabek... Moja mala POTWORNIE sie slini, wszystko pcha do buzi, ale nie zauwazylam, zeby miala bielsze dziaselka, albo spuchniete...
hehe, usmialam sie :-D chyba Ci "z" nie dziala... mimo wszystko, fajnie czytalo sie o yabkowaniu :-D :-D :-D


...a zmieniajac temat, slyszalyscie, co sie stalo Karolinie (grudniowce) ? :(
tragedia po prostu :ico_placzek:

: 10 gru 2008, 11:02
autor: Gie
SHOO - nawet nie zauwazylam, ze mi sie poprzestawialo - juz naprawilam... tak sie robi jak sie wlaczy jednoczesnie Shift i CTRL po lewej stronie klawiatury. :-D :-D

ja nie słyszalam nic o Karolinie... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 10 gru 2008, 11:05
autor: shoo
ja nie słyszalam nic o Karolinie... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
oj no.. ona byla juz na finiszu ciazy i 2 dni temu dzidzius zmarl w jej brzuszku :ico_placzek: na 3 dni przed terminem... wczoraj byla indukowana (a planowo miala miec cc, bo dzidzius duzy byl tj. ok. 5 kg)

taka tragedia :(

: 10 gru 2008, 11:10
autor: Gie
oj no.. ona byla juz na finiszu ciazy i 2 dni temu dzidzius zmarl w jej brzuszku na 3 dni przed terminem... wczoraj byla indukowana (a planowo miala miec cc, bo dzidzius duzy byl tj. ok. 5 kg)

taka tragedia

o matko święta!!!!!!!!!!!!!!! :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:


boshe, czemu na świecie dzieją się takie rzeczy...????? Brak mi słów!!!! Płakać mi się chce... :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: ale czemu tak sie stalo????? Co bylo przyczyna???????????????/

: 10 gru 2008, 11:16
autor: shoo
Gie, nie wiem, co bylo przyczyna... :( biedny maly chlopczyk (Kostek mial miec na imie)... najgorsze jest to, ze ona i tak miala miec cc.. a to juz byla ciaza donoszona, wiec mogli jej zrobic wczesniej, wtedy najprawdopodobniej maly by zyl :ico_placzek:

a teraz, jak umarl, to kazali jej rodzic SN.... nie rozumiem tego, ponoc lepiej dla zdrowia psychicznego matki.... ja nie wiem, czy bym sie zgodzila :(
bo jak pisalam, on duzym bobasem byl... wiec nie wiem jak to sie skonczylo :(

tak mi jej szkoda :(

[ Dodano: 2008-12-10, 10:21 ]
"W południe urodziłam...Koszmar jakich mało jak się wie, że rodzi się martwego bobaska...Przyczyna jeszcze nie znana...W czwartek najprawdopodobniej wyjdę, to się wszystkiego dowiem...Mały w każdym bądź razie ważył 5300 i miał 65 cm. To narazie tyle. Dziękuję Wam wszystkim za troskę i wsparcie"

takiego smsa napisala wczoraj grudniowkom :ico_placzek:
Boze, jakie to niesprawiedliwe :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 10 gru 2008, 11:27
autor: Gie
rodzic martwe dziecko silami natury??????????????? oszaleli???????????????? :ico_olaboga: :ico_olaboga:

i ze to niby dla zdrowia psychicznego matki??????????????? :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: ja uwazam dokladnie odwrotnie...

biedna, nie dosc, ze wiedziala, ze Kostus juz nie zyje, to jeszcze musiala tak sie meczyc przy porodzie - zupelnie niepotrzebnie!!!!!!!!!!!! Co za koszmar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!





Dzisiaj na N-K napisala do mnie kolezanka, ktora ma dwie córeczki i ma sporo kasy, a do tego dostep do ciuchow H&M za pol ceny, wiec wszystkie ubranka kupuje markowe... No i chce oddawac mi ubranka po tej mlodszej - ona urodzila sie w ubieglym roku we wrzesniu, wiec pewnie sporo bedzie pasowac... :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Powiedziala, ze zadnej kasy ode mnie nie wezmie :ico_nienie: :ico_nienie: , moge kupic jej dzieciaczkom jakies slodycze - swietnie sie sklada, bo moj Pan dostal kilka dni temu kosztk ze slodyczami z pracy, a ja dzisiaj dostane paczke dla Zuzi ze swojej pracy - mama mi ja wiezie i az kazala wyjechac po siebie na stacje, bo mowi, ze ciezka jak cholera... jest Toffifee, Ptasie Mleczki, Merci, czekolady, batony i jeszcze jakies tam rzeczy... moze to i lepiej, ze oddamy te slodycze kolezance, bo pewnie wszystko bysmy z Panem zeżarli...