Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dorotaczekolada , głowka do gory , pomysl o czyms przyjemnym wyjdz sobie na spacer , albo na zakupy , bo jak ty jestes smutna to i twoj dzidzius malutki tez to bardzo przezywa , wiem jak u mnie bylo jak mi sie nie ukladalo to dzidzi nie chcialo sie ruszac byla taka leniwa a teraz kiedy ja jestem w miare wesola to i ona szaleje Co do pieniedzy nie jestes jedyna , ktorej przydaloby sie troszke wiecej , ale w tym zyciu juz tak jest , ze nie wszystko mozna miec Co do tej melisy to jak maz mnie zostawil to tez ja pilam , ale na mnie nic nie dzialala .

Ale mam ochote zjesc jakies wielkie ciacho

dorotaczekolada, och, a może masz jakąś zaufaną koleżankę, z którą mogłabyś pogadać. Wiesz, wyjść na spacer z dala od codziennych spraw, taki babski wypad może poprawi Ci nastrój??
A i gratuluję 6 okienka

barbapuppa, super że się pojawiłaś, nawet ostatni zastanawiałam się co u was słychać, czy wszystko w porządku Ciesze się, że córcia zdrowa i pozwoliła się "sfotografować" Koniecznie zaglądaj częściej.

Monika 25 , Super, życzę wytrwałości w niepaleniu. Wierzę, że dasz radę, dla zdrowia swojej córeczki
anusiek , Tobie też, dzielnie sobie radzisz, mam nadzieje, że mąż nie pali w pobliżu Ciebie

dzieki dziewczyny.. nie mam kolezanki do wygadania z domu wogole najchetniej bym nie wychodzila.nawet z synem na spacer sie nie ruszam no i nie mam jak sie wyrwac gdzies bo co zrobie z Matim?

[ Dodano: 2009-08-21, 14:48 ]

A i gratuluję 6 okienka

dzieki wstawilam nowe zdjecie brzuchola

barbapuppa jak zaglądniesz to zmień mi date porodu na 15 grudnia, bo ta 1 to na podstawie jakiegoś przedwojennego usg była ustalana

a ja sie zazczynam martwic bo to co sie ze mna dzieje to juz nie humory ale depresja

ja też miałam depresje ale przed ciążą bo strasznie chciałam dziecka a nam nie wychodziło w sumie z ciążą mi przeszło ale bez wizyt i psychologa się nie obeszło, w sumie nauczyłam się jak się uspokajać i wyciszać i teraz się przydaje

dorotaczekolada, Ślicznie Ci się brzuszek zaokrąglił

barba - witaj po dluzej przerwie Jestes juz na zwolnieniu?
No i gratuluje corci

I mam propozycje,zeby na pierwszej stronie dopisac,kto na kogo czeka np. iw_rybka czeka na corczke
anusiek - ja mojego meza i siebie teroryzowalam jeszcze zanim zaszlam w ciaze z Jedrusiem,powiedzialam,ze ja jako matka palic nie moge ale nie chce tez kaszlacego plemnika,wiec musial biedak tez rzucic Wrocilam do nalogu jak synek mial roczek,ale palilam tylko miesiac,bo stwierdzilam,ze jednak jako matka zle sie czuje z papierosem i wiem,ze juz nie wroce do palenia,wiem,ze i u Ciebie tak bedzie

Zawsze jak palilam to wychodzilam na dwor i jak wracalam to musialam biec myc zeby,bo moje dziecko lgnelo do mnie jak magnez i glupio mi bylo mu tak brzydko pachniec.Mezus oczywiscie tez zaczal palic i zrobil sie spokojniejszy,wiec teraz juz go nie zmuszalam do rzucania,ale on w domu oczywiscie nie pali,ze wzgledu na synka

dorotaczekolada, mysle,ze to mimo wszystko hormony,za jakis czas ci przejdzie,glowa do gory Sliczny brzusio

monia - takie kopniaki mobilizuja do nie palenia

barbapuppa , uważam, że pomysł Rybki, z dopisaniem płci dziecka na pierwszej stronie, jest świetny Jak możesz to dopisz, że u mnie też będzie córeczka.

No i kolejny dzień minął. Dziś złapałam doła i wzięło mnie na wspomnienia - oglądałam swoje zdjęcia sprzed 3-4 lat. Ale mi smutno się zrobiło Człowiek był taki młody, beztroski, szczupły To nie to, że źle się czuję z powiększającym się brzuszkiem, bardzo się cieszę i jestem dumna, że dzidzia rośnie. Widać mam gorszy dzień.... Na szczęście Niunia cały czas się wierci i kopie, więc nie pozwala mi zapomnieć, że jest ze mną

iw_rybka, za rzucenie palenia.

Shiva, powiem ci,ze ja tylkona studiach palilam,bozawsze najlatwiej znajomosci w palarni sie nawiazywalo Moja mama do dzis jest nieswiadoma,ze palilam

A te wspomnienia,no coz - nie tylko Ty wspominasz,mi sie czesto zdarza ale nie zaluje,patrze na mojego syneczka i mysle,ze dosc sie naimprezowalam,ze warto zakonczyc tamto beztroskie zycie...

iw_rybka, fajny suwaczek

Dziś mam niewiele lepszy nastrój, zwłaszcza, gdy stanęłam na wadze i zobaczyłam, że mam już 10 kg na + Niby jeszcze nie tragedia, ale to dopiero 6 miesiąc, jak tak dalej pójdzie to będzie chyba z 20 A to wszystko przez to że leże całymi dniami.... Dobre w tym wszystkim jest to, ze nadal nie bardzo widzę, gdzie te kilogramy. Poszło mi oczywiście w biodra, tyłek i uda, ale jeszcze nie wygląda to tragicznie.

iw_rybka, fajny suwaczek

- dziekuje

Teraz w 6 miesiacu dzidzius cialka nabiera,dlatego tyjesz.Ja przytylam 20 z Andrzejkiem i szybko zrzucilam,potem przytylam ale to byla juz moja wina Dlatego nie martw sie,im chudsza osoba tym wiecej tyje,bo dzidzia nie ma z czego zapasow czerpac,wiec organizm magazynuje.Ja mam poki co 6 na plusie,ale ja jestem gruuubsza od ciebie,wiec jakis zapasik juz mialam

A dzis zrobilam pyszne ciasto ze sliwkami,maz mi ukrecil i wyszlo takie puszyste,wiec prosze sie czestowac