Strona 1333 z 1361

: 21 maja 2008, 09:08
autor: jagodka24
jezu dziewczyny ale macie tempo z tymi :ico_ciezarowka: oczywiscie zycze zeby sie wam powiodło
ja napewno w przyszłym roku chyba ze cos strasznego sie stanie

wlasnie mialam jechac do miasta ale przypomnialam sobie ze prawko i dowód mam w torbie ktorą zostawilam u mamy
to nawet bym przebolała ale okazalo sie ze michal ma w swoim aucie fotelik i wózek :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: i jak tu sie nie wsciec

: 21 maja 2008, 09:19
autor: doris
wlasnie mialam jechac do miasta ale przypomnialam sobie ze prawko i dowód mam w torbie ktorą zostawilam u mamy
to nawet bym przebolała ale okazalo sie ze michal ma w swoim aucie fotelik i wózek i jak tu sie nie wsciec
wspołczuje

ja dzisiaj sprzątanko i jedziemy z Kingą do Sopotu na spacerek i zamierzam odiwedzić ludzi z poprzedniej mojej pracy właśnie w sopocie

Patrycja jesli chodzi o to spotkanko to zborra mieszka "po drodze" do mojej rodziny i ostatnim razem jak jechałam do rodziny to spotkanie am nie wyszlo, aczkolwiek my to moglobysmy się spotkać w końcu mieszkamy blisko siebie :)

Gosiu :ico_brawa_01: za odwage - 2 tygodnie znajomosci i takie ruchy!, przeprowadzka i rzucic wszystko - podziwiam

Zborra ja wierze ze miedzy Tobą i J. będzie dobrze - wiesz ja tez mialam taki kryzys ze myslalam o innych mezczyznach... ale ciesze sie ze glupoty nie zrobilam - a mialam okazje. bo teraz pewnie bym tego zalowala jak cholera.

[ Dodano: 2008-05-21, 11:17 ]
oj, coś tutaj cichutko??

Kinga właśnie ucieła sobie drzemkę więc jak się obudzi to jedziemy do Sopotu :)

Ale weekend mam przerąbany... jutro i piątek w pracy na dzień a w sobote i niedziele szkoła... i mam już jakieś zaliczenia i musze byc na wszystkich zajeciach... :( i na dodatek w niedziele na noc ide do pracy... :( ale w przyszlym tygonidu tylko 2 razy ide do pracy wiec sobie odbije :)

: 21 maja 2008, 14:45
autor: Patrycja.le
ojojoj ale się rozpisałyście :ico_olaboga:

Ja tylko wpadłam życzyć Wam miłego długiego weekendu bo pewnie nie będę miała jak tu zajrzeć. Do zobaczenia w poniedziałek pewnie.

A dla obchodzącego jutro urodziny Mateuszka:
Obrazek

[ Dodano: 2008-05-21, 14:55 ]
I jeszcze coś dla WAS! Obrazek

: 21 maja 2008, 19:21
autor: KUlka
hejka

witam sie i odpadam od razu ,......

Mam zęba do chirurgicznego usuniecia ....... i umieram .......... ze strachu i troche z bolu ........

: 21 maja 2008, 19:22
autor: doris
A tu tak pusto???

dziewczynki gdzie się podziałyście?? już weekendujecie???

[ Dodano: 2008-05-21, 19:24 ]
KUlka, współczuje zęba...

: 21 maja 2008, 20:30
autor: GLIZDUNIA
hej
chyba mnie jeszcze pametacie co?
ja wpadlam z doskoku,u nas ciagle sie cos dzieje wiec czasu brak...jak wroce to wszystko nadrobie...teraz ogolnie tylko do Lady i Zbory....3mam kciuki za wasze malzenstwa...u nas ok.urlop dobrze robi....i :ico_brawa_01: :-D dla planowanych :ico_ciezarowka: ....tez 3mam kciuki i bardzo sie ciesze!!!zdjecia wszystkie piekne i fajnie znow Was zobaczyc!!!!!!stesknilam sie....

u nas tak,jestesmy od dzis u Arka...w Zakopcu lalo....ukradli nam 1 tablice rejestracyjna z auta wiec zamieszanie z policją....i w niedziele maya polknela koralik w ksztalcie sporego guzika i czekamy na wydalenie....i nie widac go w zadnej kupie ale niby moze to dluzej potrwac....u nas roczek mega udany....Maya dawala w kosciele koncerty placzu ze zmeczenia....ale dalismy rade i milo wspominamy....zdjec sa tysiace wiec nawet nie wiem jak Wam pokazac....Maya w podrozy swietnie sie sprawuje,duzo spi l wpgople swiatowa dziewczyna nam rosnie!!!!

odezwe saie jutro papa

: 21 maja 2008, 20:41
autor: anza
hej witajcie
ja to coś się rzadki gość tutaj zrobiłam... :ico_placzek: a były czasy że codziennie na tt siedziałam od rana do wieczora echhhh fajnie było

nawet chyba nie stawiałam :ico_tort: na nasz roczek?? jeśli nie to stawiam teraz!!!
i dzięki wszystkim za pamięć i życzenia :ico_sorki: jesteście kochane!

dla wszystkich roczniaków gorące buziaczki od cici Ani i Igusi!!!

u nas ciężkie chwile były w niedzielę Iga dostała gorączkę rano 38 z kreskami i po panadolu trochę jej przeszło, ale wieczorem 40 :ico_olaboga: - my panadol i nic, no to na pogotowie tel ,ale kazali nam jeszcze poczekać i chłodne kąpiele robić... w nocy trochę jej zaczęło spadać nawet do 37 z kreskami ok 3 nad ranem, ale rano znowu 39 i panadol i nie przeszło, więc do lekarki :ico_zly: do której nie mam zaufania ale innej nie mam... no i co oczywiście dała antybiotyk... bo niby gardło brzydkie :ico_noniewiem: ale kaszlu ani kataru nie ma...
teraz jest już lepiej bo gorączka spadła ale za to ma biegunkę chyba od tego antybiotyku wrednego ale co ma zrobić... jak mówi, że gardło takie brzydkie to daję jej dalej, ale przekonana nie jestem i mnie to :ico_zly: bo faszeruję dziecko i nawet nie wiem czy potrzebnie... a żeby je to podać to cyrki że ho ho :ico_puknij: wrzask płacz i wykręcanie się z mojego żelaznego uścisku :ico_oczko: ufff ale wam nagadałam bez sensu ale musiałam się wyżalić...

aaaa Zbora ja trzymam za Was kciuki BĘDZIE DOBRZE!!! NA PEWNO tylko nie możecie przestać ze sobą gadać bo to jest najgorsze, im większy mur się wybuduje tym trudniej go przeskoczyć... no i zanim zaczniecie gadać to też sami musicie wiedzieć czego chcecie i czego wam brakuje lub czego potrzebujecie - nawet sobie to wypisać na kartce na spokojnie - i nie krytykować, tylko raczej mówić o tym co możecie zrobić na przyszłość... taaaaaa chyba się znowu wymądrzyłam sorki :ico_sorki: może to bez sensu, ale może nie?

Gosia normalnie to u Was chyba był grom z nieba i fajerwerki, że takie mieliście tempo zabójcze :-D :ico_brawa_01: no i w sumie trzymacie to tempo chyba nadal :ico_haha_01: fajnie

KUlka, biedaku trzymaj się dzielnie brrrrrrr :ico_chory:

no to chyba muszę spadać buziaki ogromne dla Was wszystkich

: 21 maja 2008, 21:47
autor: zborra
strzałeczka!!!

I najpierw lecę z życzeniami do Hubercika!!! żeby rósł dalej na przystojniaka wysokiego z tymi oczyskami kochanymi, żeby był mądry, dzielny i grzeczny...i żeby kochał swoje rodzeństwo!!!
Obrazek

a teraz...
Doris nie nie udało się spotkać, ale chyba nic nie stoi na rpzeszkodzie, żebyśmy ustaliły razem z Pati jakiś termin???
a pracy współczuję...

Pati a Ty się wygłupiasz z tą :ico_ciezarowka: ? normalnie...zazdroszczę Wam, życzę powodzenia i trzymam kciuki!!!

Jagódka, no wściec się można...! ja na takie okazje mam zapasowy fotelik do 13kg :ico_haha_01: I dziś właśnie się przydał, bo pojechałam z bratową i dzieciakami do fotografa, Hania ma zdjęcie do dowodu, jutro Wam pokażę. Zajebiście wyszła, ale co się namęczyliśmy żeby ją ustawić....

KUlka trzymaj się!!!

Glizdunia kochana! wspaniale, że tak Wam dobrze idzie!!! super...no zdjęciami nas najwyżej zalejesz...co tam! ucałuj Maycię!!!

Anza do diaska...nie macie jakiegoś innego lekarza pod ręką???może poszukaj w necie, ludzie czasem polecają sobie lekarzy. POwodzeniia, oby szybko się wszystko uspokoiło!!!

Co do nas...czy tam mnie...Dziś lepiej...Ale racja, nie ma sensu nic na wariata robić, lepiej pogadać, przemyśleć....Już po rozmowie...myślę, że jeszcze to nie koniec...że jeszcze musimy pogadać z milion razy...na razie nie wiem, jestem w kropce.To znaczy, wierzę, że na razie może się coś uda...nie od razu...ale jak się będzie chciało, to chyba można....

: 21 maja 2008, 21:50
autor: ladybird23
hejka
w koncu dotarłam...u mnie z leksza masakra, bo czasu brak, na wszystko!!
w poniedziałam miałam dwa egz, ale to o tym juz chyba wspomniałam, wczoraj nauka, po poludniu wykłady z prawka - ale wiecie jak sie zakreciłam w tym prawie jazdy, tylko czekam kiedy A mi powie ze mam juz nie schizowac..ale ja sie ciesze ze mam przynajmniej sobie czym czas zajac..
a w sobote ide na impreze babska :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i sie ciesze podwojnie ze sie wyluzuje, no ale byłoby za fajnie jakbym sie mogła potem wyspac, bo juz mi dzis A oznajmił ze zapisał sie na niedziele do roboty :ico_zly: wiedział kiedy :ico_puknij:

zbora kochana to my mamy podobnie..wrecz bardzo podobnie choc ty masz przynajmniej prace, choc tam poobcujesz z jakimis ludzmi, ja na razie jest "udomowiona" :ico_haha_01: ja z A tez jestem juz jakies 7 lat a ponoc jak przedzyje sie razem 1 rok, potem 7 i 15 lat to juz sie do konca ze soba bedzie..moze cos w tym jest :ico_noniewiem: u mnie raczej sie nie zapowiada, choc na razie nie wyobrazam sobie bycia sama i moze dlatego jeszcze chce z nim byc, ale nie wiem czy resztki mojego uczucia do niego - bo on sukcesywnie je "zabija"- przetrwaja lub sie odrodza na nowo, a jak sie pojawi ktos nowy??????????????

gosia ale ci zazdroszcze takiej szalenczej miłosci :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

doris a pasowałoby ci w takiej fryzurce, bo ja na pierwszy rzut oka pomyslałam ze obciełas sie :-)

jagodka normalnie twoje podejscie do zycia mi imponuje :ico_brawa_01:

anza moim zdaniem sie nie wymadrzasz, mi by sie przydała taka profesjonalna porada :ico_oczko:

teraz juz lece...papatki :516:

: 21 maja 2008, 22:35
autor: zborra
Lady no masz rację, że Anza dobrze radzi kobietka! jak miło posłuchać kogoś mądrego...

A Ty widzę tempo masz zabójcze! oby Cię to nie wykończyło. Oczywiście popieram samozaparcie do prawka...i powodzenia.Dasz radę, bo zdolna jesteś i ambicje masz!
Imprezki Ci zazdroszczę z całego serca, ale mąż na prawdę pomyślał jak diabli...ech...
No i nie łam się. Może jeszcze uda się wszystko wyprostować.
Tak na prawdę to w sumie nie wiem po co ludzie się wiążą....? nie znam na prawdę takiego dobrego małżeństwa, które żyje zgodnie i się nie kłóci. Moi rodzie całe życie walczą...i inne ciocie i wujkowie też. bez sensu nie? na początku wielka miłość,a ona nagle robi się nijaka...i zostaje pustka. Może dlatego ja za wszelką cenę chcę udowodnić sobie i światu, że można inaczej? tylko niestety mi to za cholerę nie wychodzi.. :ico_placzek: a miało być tak pięknie...

Anza...tak, racja...trzeba sobie spisać wszystko...bo potem się język zaplącze i człowiek gubi sens. Muszę się zmobilizować. Mam też nadzieję, że w tym Karpaczu przez tydzień jakoś odżyjemy trochę.

A terraz już uciekam. Jutro około południa jedziemy do J rodziców...nie chce mi się cholernie ale trzeba odpękać wizytę....nie wiem czy znajdę jutro czas...zresztą, Was pewnie i tak nie będzie...dobranoc i miłego odpoczynku...