Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Martalka, kochanie, ja rodziłam dopiero dzień przed skończeniem 42tc...

brzuch to i mi twardnieje i to czesto...co to moze byc ?? ale nie boli przy tym... tylko robi sie twardy jak kamien...

u Mad. z zimówek też tak trzymali długo w szpitalu. więc widzisz, nie każdemu się spieszy by wywoływać poród

no ja mc nie zamierzam czekac.... zreszta moj gin pewnie po 40 da na wywolanie, watpie ze przy drugiej ciazy beda czekac az do 42 ..

wszystko zależy od lekarza.
ja bym się na nic nie nastawiała. to że da skierowanie, to pół biedy. wszystko zależy od lekarza w szpitalu. mnie po pierwszym skierowaniu odesłali bo widzieli że nic się nie dzieje i nie stanie za szybko.

mój na bank nie będzie trzymał tyle bo po co ... przy drugim to raczej nie trzymają .. dają skierowanie i już ..ale wierze ze szybciej ruszy

Sylwia, twardnienie brzuszka też mam. U mnie żadnego ani twardnienia ani skurczów nie było wcześniej (niektóre dziewczyny mają przepowiadacze jakieś tygodnie przed, albo stawianie się brzucha, albo skurcze BH)> ja nie miałam nic, więc myślę, że coś może się zaczyna, ale to chyba kwestia 2-3 dni pewnie, jak nie więcej.

Tibby, mi się kołacze, że zawsze poganiają już 6-7 dnia po terminie. Czasami bywa, że 10 dni. Ale Twój przypadek to chyba jakiś wyjątek jest
Pamiętam jak się naczekałaś!!!!!!!!!!

Martalka, to życzę aby się ruszyło

sama jestem ciekawa. Bo pohasałam trochę prasując i układając w szafach pranie, obiad, i dzień jak codzień
W niedzielę nie urodzę i jest w tym jakiś plus

A jutro w UK holiday. Wolne od szkoły, pracy

dla myszki a jeszcze wczoraj pokazywala brzuszek
wisnia Karolinka przesliczna