mama-emilki, Alexander zjada tak ok 200 g ,raczej wiecej jak mniej ,u nas jest tak ogolem ze dziecko od osmego miesiaca moze 220 g, ale to tylko statystyka,bo kazdy myluch ma inny apetyt chociaz po za ta granice jak 220 ja bym nie przechodzila,lepiej podaj moze starte jablko zamiast dodatkowo pol sloiczka obiadu,tak mi moj pediatra radzil w´tedy jeszcze przy Ani i teraz tez ,jak stwierdzi od jablka jeszcze nikt nie przytyl ale sie jablkiem najadl ja tam bardzo ufam mojemu lekarzowi dziecinnemu on tez sie specjalizuje w nadwadze u dzieci do 16 lat.
A i co do podawania tych "normalnych "obiadow to tez sie pytalam bo maly jak by mogl to by z reki wyrwal przy stole,no i powiedzial ze juz mozna podawac powoli makaron czy ziemniaki czy tam zupy ktore gotujemy dla nas ale zeby ich tam bardzo nie przsalac bo my swoje zawsze dosolic mozemy czy dopieprzyc.Alexander uwielbia rosol np albo tez szpinak z ziemniakami no i zupa z ryzem mniam mniam