Strona 135 z 674

: 08 maja 2007, 20:23
autor: Edyta K
mama-emilki, Alexander zjada tak ok 200 g ,raczej wiecej jak mniej :-) ,u nas jest tak ogolem ze dziecko od osmego miesiaca moze 220 g, ale to tylko statystyka,bo kazdy myluch ma inny apetyt chociaz po za ta granice jak 220 ja bym nie przechodzila,lepiej podaj moze starte jablko zamiast dodatkowo pol sloiczka obiadu,tak mi moj pediatra radzil w´tedy jeszcze przy Ani i teraz tez ,jak stwierdzi od jablka jeszcze nikt nie przytyl ale sie jablkiem najadl :-) ja tam bardzo ufam mojemu lekarzowi dziecinnemu on tez sie specjalizuje w nadwadze u dzieci do 16 lat.
A i co do podawania tych "normalnych "obiadow to tez sie pytalam bo maly jak by mogl to by z reki wyrwal przy stole,no i powiedzial ze juz mozna podawac powoli makaron czy ziemniaki czy tam zupy ktore gotujemy dla nas ale zeby ich tam bardzo nie przsalac bo my swoje zawsze dosolic mozemy czy dopieprzyc.Alexander uwielbia rosol np albo tez szpinak z ziemniakami :-) no i zupa z ryzem mniam mniam :-)

: 08 maja 2007, 20:39
autor: Edyta K
nie wiem jak to jest z kupowanymi deserkami,ja sie wlasnie pytalam jak to jest z tym jablkiem bo wtedy jak o to chodzilo to potrafil dwa starte jablka zjesc i wlasnie wtedy mi lekarz powiedzial ze od jablka jeszcze nikt nie przytyl
widze ze u nas inne masy sloiczkowe sa,z iloscia owocow to nie slyszalam jeszcze czegos takiego ,u nas np sa owoce zawsze po 190 g w sloiczku i wedlug tabeli wszystkich wlaciwie producentow jest zalecane jako drugie sniadanie sloiczek owocow i na podwieczorek pol sloiczka wymieszanego z kasza bezmleczna czyli juz ok 300 g owocow na dzien wychodzi,ja sie zawsze na tym orientuje jak sama gotuje,no banana nie waze tam czy ma 200 g maly calego zjada :-)

[ Dodano: 2007-05-08, 20:52 ]
a zapomnialam dopisac smazonych rzeczy to nie podaje wcale to tak moze jak skonczy 1.5 roku i rybe tak od roku ale tylko gotowana :-)

: 08 maja 2007, 21:08
autor: dorotex83
czesc Dziewczyny

dopadł mnie len pospolity i nic kompletnie nie chce mi sie robic ale to nic

moja kruszynka to nie wiem ile tak naprawde zjada zupki bo sama jej gotuje w takim małym garnuszku i dziele to zawsze na dwa dni wiec przypada jej połowa ale ile to jest to nie wiem

co do deserków to wcina jabłuszko albo jabłuszko z bananem
ja kupuje jej owoce bobowity frutapura czy jakos tak w każdym bądz razie sa cztery pojemniczki i ona dziennie zjada jeden taki plus kilka chrupek kukurudzianych

poza tym jest bardzo marudna bo męczą ją zabki ale jak ich nie było tak ich nie ma nadal

: 08 maja 2007, 21:09
autor: Edyta K
Ja sie rozpedzilam z tym jedzeniem :ico_wstydzioch: ale oczywiscie nie podaje kompletnego dania z naszego stolu np jak jem obiad razem to my to samo ale maly ma zwasze swoje jeszcze i od nas dostanie pare lyzek ale nie caly posilek na to to jeszcze jego brzusio nie dorosl,czy jka kolacja to oczywicie dostaje chlebka po kawalku ale do tego swoja kaszke,to dopiero tak na stale moze od 10 miesiaca zmienie,narazie to jeszcze maluszek ma brzuszek za maly
A wiec mama-emilki, mysle ze mozesz juz dac wszystko sprobowac(oprucz smazonego) ale z umiarem oczywiscie :-) bo szkoda popsuc brzusio taki malutki :-)

[ Dodano: 2007-05-08, 21:12 ]
dorotex83, wyjdal jeszcze wyjda te zabki,dobrze ze ich jeszcze nie ma,bo wtedy to wszystko na te zeby mozna bylo zwalic,jak Ani zabki wszystkie wyszly (chyba miala 2 latka wtedy)to od tej pory nie bylo na co zwalic jej humoru :-D od tej pory to zaczelam tylko mowic ze to ten wiek :-D

: 08 maja 2007, 21:13
autor: dorotex83
tak sobie dzisiaj przeglądałam forum i zastanawiam się gdzie się podziała Aga_fr :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: i kurcze dlaczego juz do nas nie zagląda?????

może któraś z Was wie??? :-) :-) :-)

: 08 maja 2007, 21:14
autor: tyna
Michałek już dziś troche lepiej się czuje i nawet zaczął kucać jak się czegoś przytrzyma :ico_haha_01: stanąć całkowicie to jeszcze się boi. co do jedzenia to zupek malutko zjada w porównaniu z Waszymi dzieciaczkami, bo nawet całego słoiczka 130g nie zje, ale waży nieźle :ico_noniewiem: zjada z apetytem deserki, ale bez przesady mu daję, soczków nie lubi. pije herbatki albo samą wodę najchętniej.

Edytko wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu!!!

: 08 maja 2007, 21:17
autor: justysia30
Dorota no wlasnie ja tez o Adze myslalam no i Wiolka tez juz do nas nie zaglada.
Wiktoria na obiad i kolacjie zjada 200g sloiczka i do tego deserek na ogol jogurt dla maluszkow

: 08 maja 2007, 21:28
autor: Ulcia
dzięki za wszystkie rady co do alergii i chyba zrobię tak że popytam się faktycznie wśród znajomych co do dobrego lekarza jaki u nas jest w regionie. Już wolę wiecej zapłacić ale mieć też konkretną diagnozę a nie tak jak Ivon pisze... beznadzieja...

Jucia super że już raczkujesz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

co do słoiczków to moja zje max 150g dziennie deserka to może pół kubeczka no i trochę mleczka z kleikiem ryżowym (owocowych nie podaję bo są z cukrem no i są smakowe - a nie wiem na co jest uczulona). Opórcz tego wypija jakieś 150ml mleka jak jestem w pracy.

[ Dodano: 2007-05-08, 21:30 ]
tyna, super że już Michałkowi lepiej :ico_brawa_01: pewnie też nie długo zacznie wstawać a potem to już tylko czekac na pierwsze kroczki :-D

: 08 maja 2007, 21:31
autor: Edyta K
tyna, dziekuje za zyczenia
a nasza Aga fr to dzisiaj byla,ale jakies odwiedziny mila i malo czasu no i wesele jakies ma chyba :-) gdzies poczytalam
a i ja zmykam do mego ukochanego miejsca dobrej nocki wam zycze

: 08 maja 2007, 23:17
autor: Natashka
tak tak zaraz tu Age przygonie bo siedzi na teterkach :ico_haha_01:

u nas po kontroli ok, tytlko antybiotyk musimy dokonczyc do czwartku...na spacerki mozemy juz wychodzic..co do dupki to sie okazalo ze to raczej jakas wysypeczka alergiczna, widocznie tak na tamten szpitalny antybiotyk zareagowal...lekarka przepisala termi cos tam nie pamietam jak ta masc sie nazywa..taka brazowa...
i w pieluszkach tetrowych kazala na razie go trzymac albo w ogole bez...jeju a ja tych tetrowych mam tylko 10 i w dodatku nie umiekm ich zakladac dobrze :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: